Witam jak już wiece niedawno kupiłem kolejnego UAZa w stanie do remontu, właściciel mówił że mechanicznie wszystko jest w bardzo dobrym stanie a blacharka jak widać, na początek rozebrałem UAZa ze wszystkiego co zbędne przy pracach blacharskich czyli wszystkie lampy, lusterka, siedzenia, butla lpg, nadstawki drzwi i większość tych wszystkich drobiazgów a w UAZie wiele ich nie ma, później pomyślałem że warto sprawdzić jak chodzi silnik który podobno jest po kapitalnym remoncie od góry do dołu. Najpierw próbowałem go odrazu odpalić lecz te próby nic nie dawały, później standardowo sprawdzenie iskry której nie było z winy słąbo dokręconej cewki i braku jej masy, po dokręceniu cewki iskra jest a silnik zaczyna łapać lecz nie chce się uruchonić, później sprawdzenie układu paliwowego i po zrobieniu tam porządku dalej to samo, więc sprawdzenie ciśnienie w cylindrach na 1 i 2 po 8 więc bez rewelacji jak na silnik "po remoncie" podobno miał wymieniane pierścienie, tuleje cylindrów i robioną głowicę, więc sprężanie powinno być niezłe, a na 3 i 4 cylindrze brak jakiejkolwiek kompresji, naszczęśćie okazało się to tylko kwestą regulacji zaworów i sprężanie również po 8. Po tym wszystkim nalanie paliwa do gaźnika i odpalenie silnika na kilkanaście sekund, coś w nim stuka ale przez tak krótki czas pracy ciężko określić co to mam nadzieje że to któryś zawór, czy tak czy tak będzie trzeba to zrobić ale prace przy mechanice odłożę na później narazie blacharka, więc to tyle z takich nowinek o "nowym" UAZie, niedługo powinny pojawić się nowe wpisy.