Wpis w blogu użytkownika
giernal
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2681 razy
Data wydarzenia: 08.11.2013
Eurotrip
Kategoria: inne
Aby uprzyjemnić sobie podróż często zerkałem przez szybę w poszukiwaniu urokliwych widoków niedostępnych na co dzień w Polsce. Poza licznymi cudami przyrody (Alpy, Pireneje, Lazurowe Wybrzeże) dostrzegłem także sporo perełek natury czysto motoryzacyjnej.
Jako, że był to mój pierwszy zagraniczny wyjazd, duże wrażenie zrobiła na mnie sieć niemieckich autostrad umożliwiająca (bardzo) szybkie dotarcie do celu bez ponoszenia kosztów oraz zatrzymywania się na bramkach. Równie okazale zaprezentowała się też flota jeżdżących nią samochodów, spośród których mniej więcej 90% jest rodzimej produkcji, a gros z nich pochodzi z najnowszej gamy modelowej.
Nieco gorzej pod tym kątem wypada Francja, gdzie średnia wieku pojazdów wydaje się być ciut większa, a zaobserwowany odsetek aut krajowych wytwórców wynosi około 50%. Podobną przewagę Niemiec można również odnotować w porównaniu gabarytów samochodów i jakości dróg. W dość zatłoczonych miastach republiki króluje segment B oraz C, a szczególną sympatią Francuzów cieszy się bliski mi Peugeot 207.
Jeszcze mniej korzystnie zapamiętałem Hiszpanię, której park maszynowy porównałbym do naszego, z tym jednak wyjątkiem, iż tamtejsze pojazdy są o wiele mocniej zniszczone pod względem blacharsko-lakierniczym. Stan miejscowych arterii utrzymany jest na dobrym poziomie, a charakterystyczny element lokalnych "autobahn" stanowią betonowe bloki, ustawione w niezliczonej ilości pomiędzy jezdniami. Miłośników Seata zszokować może znikoma popularność tej marki na Półwyspie Iberyjskim.
Mnóstwo ciekawostek wiąże się ponadto z samą Barceloną, czyli drugim co do wielkości miastem Hiszpanii. Praktycznie wszystkie jej ulice są jednokierunkowe, a odległość między skrzyżowaniami wynosi zwykle 133 metry. Połączenia dróg tworzą ośmiokątne place z kilkoma miejscami parkingowymi, których koszt wykupienia na własność niejednokrotnie przewyższa wartość mieszkania w naszej ojczyźnie. Inny specyficzny symbol katalońskiej stolicy stanowią czarno-żółte taksówki krążące po wszystkich zakamarkach metropolii, będącej gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich w 1992 r.
Jednakże zdecydowanie największą atrakcją minionej wycieczki był spontaniczny wypad do europejskiego centrum hazardu, tj. Monako. Ogromne bogactwo i wszechobecny blichtr powodują, że każdy turysta czuje się tam niczym w raju. Bulwary księstwa pełne są luksusowych aut spod znaku Aston Martina, Bentleya, Ferrari, Lamborghini oraz Maybacha. Dodatkowym rarytasem dla miłośników czterech kółek jest spacer ulicami Monte Carlo, na których rozgrywany jest wyścig w ramach zawodów Formuły 1. Szybsze bicie serca zwykłych zjadaczy chleba wywołują także ultranowoczesne jachty i statki, których cena wielokroć przysparza o zawrót głowy.
Podobnie ekskluzywnie zrobiło się też we Włoszech, kiedy to podczas postoju na stacji benzynowej podjechał szczelnie oklejony folią maskującą pojazd. Pobieżne jego oględziny wykazały, iż mamy do czynienia z hybrydowym BMW znajdującym się w fazie testów przedprodukcyjnych. Wywarł on na mnie takie wrażenie, że na temat Italii mogę powiedzieć tylko tyle, iż jest to kraina pięknych krajobrazów oraz wysokich cen paliw.
Szóstym odwiedzonym państwem była jeszcze Austria, ale typowo tranzytowy jej charakter sprawił, że trudno mi ją bliżej zdefiniować.
W ten oto sposób w przeciągu tygodnia nadrobiłem zaległości z 26 lat życia, pokonując odległość, jaką prywatnym samochodem przebywam w rok!
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
23
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
28
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Gratuluję wycieczki.
Te ekskluzywne hotele niejednego wyprowadziły już na manowce. Osobiście widziałem pewnego faceta, który tak ostro zaimprezował, że wsiadł do cudzego Renault Twizy i podczas próby ruszenia nim wypadł na chodnik!
Ja chyba nie dałbym rady tyle km w autokarze, a moje dzieci to już na pewno. Stąd skazany jestem na transport lotniczy
Na pewno znacznie więcej można zwiedzić podróżując lądem.
5000km rocznie nie robisz? Mało jakoś to jest właściwie
Nigdy nie wierzyłem że w tej firmie tak sie ośmiesza.
Nie mam nic przeciwko autom elektrycznym czy hybrydowym ale jak patrze na te dwa modele nie wiem czy śmiać sie czy płakać.
Dziwna sprawa z tym BMW! Jeszcze 1,5 miesiąca temu jeździło pooklejane folią, a teraz jest już w produkcji? Jaką nosi nazwę?
Byłem już w Grecji, po locie samolotem teraz myślę nad wycieczką objazdową. Coś podobnego jak skorzystał kolega.
Autem trochę meczące, może autokarem.
W relacji są wątki motoryzacyjne, BMW już produkują i jest ... brzydkie.
No i coś dla miłośników futbolu, FC Barcelona tak samo ważna jak stolica państwa.
Czyli poza Grecja o auta nie dbają także w Hiszpanii i we Włoszech.
Widać co Niemcy w tym temacie to klasa.
A Monaco, no tam to luksusowych aut jest sporo, tak jak w Dubaju