Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Współczesne fabryczne i niefabryczne audio, czyli rzeczy ważne na świecie
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1005 razy
Data wydarzenia: 13.06.2018
Współczesne fabryczne i niefabryczne audio, czyli rzeczy ważne na świecie
Kategoria: obserwacja
W związku z powyższym wysuwam teorię, mając niemal pewność wygranej, że fabryczne audio także dzisiaj mają gorsze parametry niż firmowe (np. Blaupunkta czy Pioneera), fatalne sterowanie i co gorsza kosztują znacznie więcej. Mało tego, w obecnym "Auto Świecie" czy "Auto Motor i Sport" pojawiły się opinie o fatalnym menu, czułości radia na dotyk czy mizernej szybkości procesora.
Sam jakieś dwa lata temu kupiłem za niecałe 1200 zł. z montażem stację multimedialną na Androidzie 4.4.2. Nie jest to szczyt nowości, ale sprzęt dogadał się z prostym Yanosikiem, przez BT łączy się z telefonami i smartfonami (fabryczne audio mają problemy, np. u Lexusa czy w Skodach nie wyświetlają obrazu ze smartfona na ekranie audio) i pobiera darmowe mapki offline (dużo lepsze od drogich fabrycznych płyt sprzed paru lat, których aktualizowanie w ASO kosztuje słono).
A na deser takie właśnie radio Pioneera w formacie 2DIN - model AVH-Z27100DAB. Chowany ekran, Android + Apple CarPlay. Za 1800 złotych. Nie jest to mało, ale graficznie i szybkościowo znacznie lepsze niż królik doświadczalny. No i na co komu sterowanie gestami?
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez MaArek77
No wreszcie po 16 latach pozbyłem się Golfa, była 2 dniowy żal i dwutygodniowy bal ze tak powiem.
Nawet najlepsze i bezawaryjne auto w takim wieku to nic dobrego.
W każdej chwili może ...
19
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
26
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Do pafka:
Do brzozzhems:
a co się teraz dzieje? Car Audio z fabryki nie dostają slota CD, więc płyty można wyrzucić! BT i USB rządzą
1,5 roku temu kupowałem do mojej Alfy stację multimedialną - chciałem mieć ją jak najbardziej funkcjonalną. Jako, że mam spory zbiór płyt CD to koniecznie musiał być ich odtwarzacz, do tego możliwość słuchania muzyki z pedrive'a i karty sd.
A jak sytuacja wygląda dziś? Płyt w ogóle nie słucham, również z powodu o którym wspomniałeś. Zgrywać muzyki na pendrive'a czy kartę sd też mi się już nie chce. Radia też prawie nie słucham. Natomiast obecnie dla mnie głównym źródłem muzyki jest spotify - jest to dla mnie najwygodniejsze rozwiązanie.
Podsumowując, płyty CD, pendrive czy karta sd mogłyby dla mnie obecnie nie istnieć. Do szczęścia w aucie wystarczy mi tylko bluetooth
"AndroidAuto nie jest legalną aplikacją dla fabrycznego kombajnu multimedialnego."
Z tego co mi wiadomo to nie jest kwestia odżałowania na licencję, tylko problemem jest to, że wciąż nie ma oficjalnej wersji na Polskę - polscy importerzy nowych aut są zwodzeni, a kolejne daty oficjalnego wprowadzenia AndroidAuto na PL są przesuwane. Teraz mówi się o jesieni 2018.
Z AndroidAuto jest jeszcze jeden problem - wciąż nie ma oficjalnej wersji PL...
Do damian88max: rzeczywiście, nowa generacja Nissana Leafa wzięła do kabiny radio z faceLEAFtowego poprzednika.
Do mucko1: mam nadzieję, że kulinarnie jesteś umuzykalniony bardziej
Do FranzMaurer: o dziwo, niemożność ściągnięcia apek (np. Yanosika) bierze się ponoć stąd, że AndroidAuto nie jest legalną aplikacją dla fabrycznego kombajnu multimedialnego. O, czyżby producentowi żal było odżałować tych paru groszy na licencję? Oto dlaczego fabryczne zestawy są oksymoronem na rynku car-audio. I nic im nie da, wspomniana przez MaArka77, synchronizacja z wielofunkcyjną kierownicą, komputerem pokładowym czy szyną CAN-BUS
4 cylindry w silniku i 8 w radio
Wg mnie obecne fabryczne są coraz bardziej rozwinięte w kwestii technologii interaktywnej, a dźwięk schodzi na drugi plan. Stąd racja Twojej teorii, że fabryczne mają gorsze parametry. Oczywiście wyłączając dedykowane zestawy np. Bose czy Beats Audio
Ale i tak pewnie za chwilę będziesz mógł pobierać apki via fabryczne radio, bez udziału smartfona
Duzy czytelny z fizycznymi przyciskami i matowy 8 cali.
Zestaw Bluetooth, aktualizacja map 5 lat darmowa.
No moze jest kilkumiesieczne opoznienie z aktualnoscia map.
A cena no 6 tysiakow, coz jak auto za 100 czy 140 tysi to nie moze byc nie pasujacy pioneer pomimo ze za polowe ceny czy 1/3
A gra swietnie dla mnie zestaw Dynaudio jest sztuczny, przesterowany i dudni tylko subwoofer jak dla dresika bum, bum
Poza tym taki pioneer nie ma sterowania fabrycznego z kierownicy, nie wyswietla sie ustawienie menu z auta, swiatla, lusterka czy inne typu coming home, nie pokazuje danych z komputera pokladowego
Nie to nie na dzisiejsze czasy taka dokladka 2 DIN