Trochę przycichłem na stronce... ale to się zmieni... dodam nowe fotki etc. etc. ale to w niedługim czasie... na razie niestety mnóstwo zajęć na głowie ;) Na razie tyle powiem że audiczka troszkę przeżyła od ostatniej wizyty u mechanika ale to w innym wpisie ;) Pozdrawiam.

NARESZCIE !!... od dwóch tygodni wyczekiwane auto wrócił do mnie... :) wszystko elegancko i sprawnie... wymienione : Rozrząd,uszczelka pod głowicą... i parę innych części :*... Moje kochanie jednak musi zostać nieco dopieszczone tzn ustawić zapłon ;) i wszystko będzie cacy ;) NARESZCIE !!

Panowie i panie, kochane mobiliki... zaraz trafi mnie szlak, kurwica, krew nagła zaleje... no pewnie domyślacie się dlaczego... TAK !! chodzi o mechanika... dzwonię dziś aby zapytać się kiedy mogę odebrać czołg.. i co słyszę za odpowiedz... "jak dobrze pójdzie to wieczorem" ok to dzwonie wieczorem... telefon wyłączony... no cholera jasna !! Dzwonie do Taty pytam i wiesz co z AUDI a on no dzwoniłem do niego. Będzie na poniedziałek... no to ja pytam czemu.. a bo zły pasek ...

No więc jak to się mówi... upór przyniósł sukces !! Mechanik "chwycił się za moje maleństwo" i zaczyna je robić :D powinno być gotowe na sobotę :*

No to jest już kolejny tydzień kiedy auto stoi u mechanika... Nic mu nie ma... znaczy tak nie do końca... bo gdzieś tam olej bierze coś puka przy hamowaniu.. więc taki ogólny przegląd i naprawa, no cóż mechanik miał auto zrobi na piątek... i co auto nawet nie było ruszone... a jeździć trzeba... Tęsknie za swoim kochanym czołgiem ;(