Pełno pomiarów pełno kompletów kabli wn wszelakiej maści, pełno nerwów i nieprzespanych nocy, w końcu od miesiąca nastąpił przełom. Po roku nierównej walki pokonałem problem, który tak irytował mnie. Wszystko zaczęło się w zeszłym roku: -Wymiana kabli świec kopułki palca rozdzielacza -Maj 2010 udało mi się wjechać w kałuże siadły kable, więc kupiłem nowe -Wrzesień kolejna wymiana kabli -Grudzień znowu kable W styczniu autem już praktycznie nie dało ...

Zebrałem się w końcu i założyłem opony zimowe. Kupiłem wcześniej wszystkie 4 nowe. Auto troszkę brzydko wygląda na stalówkach ale co zrobić Drugą zmianą jest montaż wzmacniacza. Denerwowało mnie przerywanie głośników, gdy chciałem głośniej posłuchać muzyki. Tuba+ dwa głośniki tylne Blaupunkt-a Bull Power zostały podłączone pod wzmacniacz. Jest jeden poważny minus tego wszystkiego. Maksymalna głośność na radiu to 10 potem nie da się w aucie wysiedzieć:)

Kolejne kable do wymiany, tak mi się wydaje bynajmniej...iskry wydobywają się w okolicach świec...czyżby tylko te metalowe nakładki były wrażliwe na wilgoć?

Zamontowane zostanie Dvd przenośne. Oczywiście sprawa jest strasznie problemowa gdyż trzeba oddzielić dwie części od siebie i przedłużyć kabelki. Ale nie będzie tak źle. Zabieg zacznie się w sobotę. Cały dzień zarezerwowałem sobie na to. Tak więc przebieg prac opiszę dokładnie w Weekend. Mam tylko w związku z tym jeden dylemat. Gdzie umieścić wyświetlacz? Najprawdopodobniej zostanie umieszczony nad radiem, lecz zostaną zasłonięte kratki nawiewu. No cóż coś za coś...

Otóż zaobserwowałem, że od prędkości 40 km/h wzwyż słychać jakiś szum. Im szybciej jadę tym jest on bardziej wyraźniejszy a zarazem głośniejszy. Łożyska wymieniałem z tyłu, lecz nie przypomina to w żaden sposób tamtego dźwięku. Dźwięk łożysk był bardziej "buczący" a to jest szum. Więc sam nie wiem co o tym myśleć. Spokoju mi to nie daje. Dzisiaj jest już zbyt późno żebym do tego zajrzał.

Musiałem znowu wymienić kable wn. Wczoraj po przyjeździe do domu zauważyłem, że mam "dyskotekę pod maską. Lecz wymiana kabli na wiele się nie zdała. Auto dalej w dolnym zakresie obrotów dławi się i jak by nie dostawało danej ilości paliwa. Na lpg jest to znacznie bardziej odczuwalne, natomiast na benzynie nie jest aż tak źle. Myślę teraz co jeszcze mam wymienić, prawdopodobnie będzie to kopułka i palec rozdzielacza. Mogą to także być świece,ale nie jestem do końca ...

Pod lupę dzisiaj poszła: -Końcówka drążka -Drążek -Sworzeń wahacza. Części zostały wymienione. Całkowity koszt wyniósł 226 zł razem z robocizną. Druga sprawa to ów zagadkowy wąż od odmy. Myślałem, że po jego wymianie problem opóźnienia w momencie gwałtownego wciśnięcia gazu znikinie, lecz to nic nie dało. W poniedziałek wybieram się do gazownika. Przy okazji dowiedziałem się, że żywotność sprzęgła ulega końcowi więc trzeba będzie ...

Tym razem pod lupę idzie zawieszenie z przodu. Mianowicie muszę wymienić: -Drążek -Końcówkę drążka -Sworzeń wahacza Lewą stronę już nabyłem zastanawiam się czy wymieniać z prawej skoro wymieniałem w zeszłym roku końcówkę drążka razem z drążkiem.

Jacy mechanicy są każdy wie, jeden lepszy drugi gorszy, lecz postawienie trafnej diagnozy większość "szpeców" pozostawia przypadkowi. W moim przypadku dzwonienie z okolic katalizatora i spadek mocy, według jednego z nich oznaczał remont kapitalny silnika. Na początku trochę się przestraszyłem, lecz zaraz zadzwoniłem do innego znajomego, który jak usłyszał tą diagnozę parskną śmiechem. Troszkę także podpytałem znajomych na AWC i rzecz dla mnie stała się jasna. Winę miał ...

Po paru dniach, jazdy samochodem który jechał jak by miał 40 koni wsiadłem w końcu do auta które ma faktycznie lekko ponad 100 kucyków. Awarii uległ katalizator, został zastąpiony strumiennicą, co dało nie tylko miniamalną poprawę osiągów, a także lepszy odgłos dobiegający z wydechu. Wymiana plus strumiennica= 150zł. Czy było to dużo czy nie ciężko mi stwierdzić, natomiast bardzo efektownie brzmi co mi się bardzo podoba, gdyż nie lubię sportowych wydechów ...