W końcu po czasie jest opcja na założenie własnego klubu na terenie mojego powiatu. Jest już 5 aut które należy do klubu. Seat też się załapał. Odbyło się dzisiaj pierwsze spotkanie niestety zabrakło Audi A4 i Vw Golfa 3 ale szczegóły są w trakcie negocjacji:) Więc myślę że choryzonty sie rozszerzą a seat na końcu nie zostanie.
Niestety jak każde auto kiedyś i mój Seat musiał odmówić posłuszeństwa. Auto niestety nie odpala. Trzeba go długo piłować wtedy zaskoczy. Po mocniejszym wciśnięciu gazu auto szarpie nie raz na krzyżówce potrafi zgasnąć. Chodzi tak jak nie pracował by na wszystkie tłoki. Prawdopodobna przyczyna to walnięte świece lub palec rozdzielacza i kopułka. Ciężko powiedzieć co jest przyczyną. Wiem tylko że w piątek idzie do mechanika i będę wiedział co dalej. Sugerowano mi ...
przyszedł mróz a moja luba zostawiła Seata na ręcznym. Niestety po 5 godzinach zaczął się wielki problem. Nie dało się ruszyć ani do przodu ani do tyłu, gdyż autko stało na "lodzie". Ale z pomoca znajomych udalo sie go przepchnąć do tyłu i ręczny puścił.
nie zawsze przeprowadzone jest fachowo;) A po myciu mamy taki efekt:
Zrobiłem ze znajomym doświadczenie. Zaizolowaliśmy taśmą izolacyjną kable wn. Popryskaliśmy kable wodą delikatnie i auta nie ruszałem przez 4 dni. W końcu próba odpalenia...jak filmik pokazuje trochę to trwało. Tak więc tak owa izolacja nic nie daje.
i podjechałem na myjkę. Wypłukałem tą całą sól i przy okazji umyłem autko. Starałem się karcherem wyczyścić przód gdyż zalegał śnieg w felgach(chyba) i strasznie biło aż nie dało się jeździć. Gdy wracałem miałem już spokój. Autko ładnie się prowadziło nic nie biło po prostu aż przyjemnie się jechało
No i wyjaśniło się. Wczoraj myślałem, że moje radyjko odmówiło posłuszeństwa, lecz dzisiaj wyjąłem je i okazało się, że wpadło do środka i panel nie chciał zaskoczyć. Awaria została usunięta. W sumie ciesze się że to nic poważnego:)
No tak znowu coś. Kolejny raz podczas mrozu zniknęło mi powietrze w lewym przednim kole. Tym razem na tyle, że musiałem założyć dojazdówkę. Na domiar złego wysiadły kompresory. Obstawiam, że to wina wentyla lecz mogę się mylić
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych