Zrobiłem przegląd techniczny. Diagnosta sprawdził instalację LPG, zawieszenie, spalanie, oświetlenie, hamulce i inne obowiązkowe punkty i odpowiedział krótko i zwięźle: wszystko OK..... to cieszy!

przegląd 165000, wyważenie kół, naprawa tylnych zacisków hamulcowych, naprawa przebitego koła, wymiana filtra oleju, uzupełnienie płynu chłodniczego, uzupełnienie płynu układ wspomagania, wymiana oleju Castrol TWS 10W40. Oprócz tego całość samochodu - bez zastrzeżeń. W serwisie złamali mi antenę do CB, ale zaraz wymienili na nową - takie sytuacje się zdarzają, a sposób załatwienia problemu cieszy.

Tylko 7,77 litra gazu na 100 km! Czy to możliwe w samochodzie z 2 litrowym silnikiem z obciążeniem 5 osób + pies (jakieś dodatkowe 50 kg)? TAK! Gdzie - na wakacjach nad polskim morzem - przejazdy bardzo spokojną prędkością (ok. 80 km/h) na odcinkach 25 km w jedną stronę. Aż sam nie mogłem uwierzyć i liczyłem dwa razy... i cały czas bez zmian 7.77!

Przyszły cieplejsze dni i okazało się, że klima raz się włącza, a raz nie. Pojechałem do sprawdzonego warsztatu (BAS Zabrze). Po sprawdzeniu okazało się, że szwankuje tarcza sprzęgła sprężarki. Naprawa trwała dwa dni, ale najważniejsze, że jest tak jak być powinno - chłodno!

Już po przeglądzie. Dowiedziałem się, że.... jest dobrze, ba (!) mając na uwadze stan auta i jego rocznik + przebieg, to jest bardzo dobrze. teraz dopiero widać jaki wpływ na stan auta ma serwis zgodnie z zaleceniami producenta. Mój Outek od samego początku był (i będzie) serwisowany tak jak w przysłowiowej książce pisze. Dziś tylko wymiana olejów, filtrów i płynu hamulcowego. Reszta jest jak najbardziej OK!

Każdy powinien robić to na czym się zna - pomyślałem i zdecydowałem, że nie będę eksperymentował i pozostawię to w rękach fachowca. Przy pomocy owego fachowca wymieniłem wszystkie żarówki oświetlenia deski rozdzielczej i zegara porządkując przy tym barwę oświetlenia. Od dzisiaj całość oświetlenia deski rozdzielczej i zegara ma kolor bursztynowy i.... ładnie świeci!

7 lat to chyba czas w Outlanderze na wymianę żarówek oświetlenia. Najpierw przepaliła się żarówka przy oświetleniu tablicy rejestracyjnej, potem oświetlająca wtyk zapalniczki, a teraz żarówki oświetlające zegar na desce rozdzielczej. Czeka mnie chyba trudny demontaż deski i wymiana tych żarówek.

Długo męczyłem się ze śrubką przytrzymująca klosz lampki oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Niestety nie obyło się bez rozwiercania. W końcu - udało się! Sama wymiana to już parę minut i jest - świeci, nareszcie. Potem przyszedł czas na wymianę żarówek H4 w reflektorach. "Zaszalałem" i zainwestowałem w H4 Philips x-treme Power dające podobno ok 80% światła więcej. Bajer to czy prawda? Tego jeszcze nie wiem, zobaczymy jaka jest różnica podczas jazdy nocą w ...

Szwagier wracał z wypoczynku we włoskich Alpach. Tuż przed granicą niemiecko-polską został zatrzymany przez niemiecką drogówkę. Gdy już okazało się, że ma wszystko to, co mieć powinien w końcu, ku radości patrolu, znaleźli usterkę - przepaliła się jedna z dwu żarówek oświetlających tablicę rejestracyjną. No i zaczęło się wypisywanie mandatu i łypanie przez policjanta okiem na portfel i liczenie: ile tam tego "ojro" jest..... w końcu wypisali mandat na 20 euro i ...

No i stało się. Zupełnie nagle i niespodziewanie. Zepsuł się czujnik cofania. Wyświetlacz się włącza, ale nic się na nim nie pojawia, a dźwięk to regularne, co jedną sekundę "pikanie". Niestety trzeba będzie go zdemontować i wysłać do reklamacji.