Podczas długiego weekendu w naszej wiejskiej posiadłości usiadłem sobie na ławeczce przed rezydencją, spojrzałem na aparat (chyba dość dobry, pomimo tego, że kompaktowy) i pomyślałem - "a może by spróbować zrobić jakieś ładne zdjęcie bananowozowi"? Może nie aż tak ładne, jak słynny fotograf szpachlowozów z Płocka, ale takie... zwyczajnie ładne, żeby przyjemnie było popatrzeć, a nie tylko wzruszyć ramionami "no, V40, grafitowe, fajnie". Trzeba było poruszyć paroma ...
Wracaliśmy wczoraj z majówki w naszej wiejskiej posiadłości, gdy zapaliła się rezerwa - znaczy, niby 7 litrów zostało (ale tak naprawdę to nikt nie wie). Komputer pokazywał zasięg 75km, więc za pamięci (bo byliśmy prawie pod domem) i dla świętego spokoju wlałem mu do pełna. Po zatankowaniu i przekręceniu kluczyka pokazał mi się zasięg 1010km... Wyszłoby spalanie niecałe 6l/100km, dwulitrowy turbopetrol 163KM paliłby jak diesel.
Ale spokojnie, przejechałem 5km i ...
Nic się nie dzieje.
Volvo jeździ codziennie po ok. 80km w te i nazad. Nic nie puka, nic nie stuka, odpukać. Największym moim zmartwieniem jest to, że po przejażdżce mojej żony w niedzielę ciągle nie mogę ustawić sobie fotela. Phi. Zaczyna być tak nudno, że chyba czas kupić jakąś Alfę Romeo. Banany z bananowozu smakują jak kartofle. ;)
A, nie, jest coś, co mi spędza sen z powiek. Po zimie opuściły się drzwi od garażu, powinienem podłożyć jakąś podkładkę, ...
Już nic nie łomocze z przodu, a auto jedzie pewnie - wymieniony został łącznik stabilizatora z prawej strony. Miesiąc temu trochę zdziwiło mnie, że w warsztacie wymienili mi tylko lewy łącznik, ale dowiedziałem się, że łączników nie trzeba wymieniać parami. A teraz już wiem, że warto, bo oba dostają tak samo w kość i kończą się w tym samym momencie, z dokładnością do kilku tygodni. ;)
Niestety, na skrzypienie z tyłu jestem skazany. Badziewne silentblocki ...
Jak się okazuje, nic nie zastąpi prania tapicerki. Plak do tapicerki zwyczajnie nie działa - pachnie itd., ale brud jak był tak jest nadal. Myślałem, że zbyt oszczędnie go nakładam, ale nawet trzykrotne nałożenie na oparcie fotela nie wywabiło plam z potu. O kawie na siedzisku pasażera już nie wspomnę.
Podobnie Turtle Wax do skór - niby coś tam ma czyścić, ale dopiero jak wziąłem polecany spray do czyszczenia obudów komputerowych (sic!) to się okazało, jak zasyfiony ...
Na wtorek 20 kwietnia zapisałem Volvo do Dobrzyckich na ciąg dalszy remontu zawieszenia. Wymieniony zostanie ten nieszczęsny łącznik stabilizatora z prawej strony z przodu (przyrzekam, następnym razem wymienię od razu z obu stron!), a co do skrzypiącego tyłu... No to nie wiadomo jeszcze. Do wtorku rano muszę podjechać do stacji diagnostycznej na szarpaki, bo bez mocnego obciążenia tyłu niczego szczególnego tam nie widać. Wahacze poprzeczne już wymienione, zostało jeszcze 6 ...
Mam dwa warsztaty, w których chętnie naprawiam Volvo - jeden w Ząbkach (Dobrzyccy) i jeden w Markach (Vol-Car). Każdy z nich ma dokładnie ten sam problem - po odstawieniu tam samochodu, dojechanie do mojej pracy jest strasznie bolesne (i tak samo bolesne jest przyjechanie po południu po samochód). Z tego względu rzeczy zupełnie podstawowe wolę robić w jednym z kilku warsztatów, które mam w okolicy mojej pracy - FeuVert, FixAuto (d. Midas), Q-Service czy AD Serwis. I właśnie taką ...
Wymiana wahaczy z tyłu uruchomiła kolejną lawinę awarii - wczoraj wioząc duży ładunek w bagażniku + komplet pasażerów usłyszałem skrzypienie z okolic lewego tylnego koła. Na lekko jest cisza.
Jakby tego było mało, coś zaczęło łomotać mi z przodu z prawej strony przy skręcaniu w lewo.
Czyli - to nie koniec wydatków, a kwiecień jeszcze nie dobił do połowy...
Niestety, konieczność wstawienia szyby już na samym początku miesiąca dosłownie wytrąciła z równowagi mój kwietniowy budżet na auto. W planach było wypranie tapicerki gdy tylko się ociepli na dobre, ale w tej sytuacji jakoś trzeba będzie wytrzymać bez tego luksusu. Dlatego przy okazji sobotnich zakupów pomedytowałem chwilę przy regale z chemią samochodową i kupiłem trochę środków do czyszczenia i konserwacji wnętrza: mleczko do skór Turtle Wax, piankę do podsufitki ...
Vi przeszła remont tylnego zawieszenia. Jedzie jak po szynach (ale wciąż nie tak fajnie, jak Mondeo Mk3 albo Focus). Wymienione zostały komplety wahaczy poprzecznych (drążków reakcyjnych) po obu stronach. Skończyło się dziwne bujanie przy przejeżdżaniu przez dziury, a tył już nie pływa w zakrętach. Powinno wystarczyć na kolejne 150 tys. km po polskich drogach. To jest ostatnia z rzeczy, jakie miałem zrobić po zakupie auta - wisiało jak miecz Damoklesa i w końcu trzeba było ...
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych