W niedzielę wieczór postawiłem sobie grzecznie auto przed domem. Oto co zastałem z rana. Nawet kartki za wycieraczką z głupim "przepraszam" nie dostałem. Jutro jadę na oględziny do PZU, dzisiaj z racji pierwszego listopada nie było szans żeby podjechali, poza tym zauważyłem "pocałunek" jakim zostałem obdarowany dopiero na stacji benzynowej po przejechaniu kilku km.

Wczoraj w motoblogu wieslava napisałem: Dziś po pracy zajechałem do "Feu Vert Car Service", godzinę przed zamknięciem. Poczekałem 10 minut, wjechałem samochodem, koła wyważyli, zapłaciłem, wyjechałem. I co? Stuka, puka nie wiadomo co. Znaczy się coś w kole, zależy to od prędkości. Wróciłem do nich, przejechałem się z panem z recepcji (już nie miałem siły mówić, że drzwi bezramkowych nie zamyka się szybą), potwierdził, że "coś tam bije", ale ponieważ pora ...

Nie ma to jak wyciągać pozytywne wnioski z pozoru niekorzystnego doświadczenia: wiem, że działa mi wskaźnik przepalonych żarówek :) Żaróweczka H7 varty 16zł, a że jestem mechanicznym imbecylem to jeszcze wymiana 15zł. Ale przynajmniej wskaźnik działa poprawnie :D

Na A2, gdzieś za Zgierzem w kierunku na Posen. Późno, koło 20.00. Pusta autostrada. Znak "Poznań 183", ustawiam 180 na tempomacie. I co się okazuje? Auto jedzie równo 180.5km/h. Bardzo mili panowie z szaro/niebieskiego Passata mi pokazali na monitorku. Na dalszą drogę dostałem od nich 8pkt karnych i świadomość, że niebawem wzbogacę łódzki UW o kwotę 400zł :) Dobrze, że nie spotkali mnie w drodze do Łodzi, wtedy miałem jakieś 50km/h więcej :P Zdjęcie z komórki, ...

Wtorek 25.05.10r. Kupuję samochód :) Środa 26.05.10r. Gubię jeden z dwóch kluczyków. Na jakimś osiedlu. Zrobiło się przedstawienie, ludzie patrzą i się śmieją, a ja sprawdzam czy omyłkowo nie wywaliłem go np. do kubła na śmieci. Zamówić taksówkę, kolegę. Kolega zastawia samochód, taksówką po zapasowy kluczyk a potem do serwisu na wykasowanie starego kluczyka. Środa 02.06.10r. Zaczynamy dłuuugą przygodę z ASO: -przegląd B (świece, kable, oleje, ...

Upały dają się we znaki, w samochodzie ciągle ponad 40 st. C. Ruchoma półka z tyłu (za pałąkami) lubi wtedy piszczeć. Z samego rana, przy 20-25 st. C. w samochodzie cisza i spokój. Po całym dniu w słońcu trzeba zastosować starą metodę, podgłośnić radio...