Miło mi pochwalić się, że do galerii mojego Szczeniaka dołożyłem pierwszy film - bo trzeba było sprawdzić, jak sprawują się tylne hamulce po naprawie ;). Zabawa na dużym, pustym parkingu, według wszelkich moich obserwacji nikomu krzywdy nie mogłem zrobić gdyby coś poszło "nie tak" ;)
Ano czas. Za oknem -7 więc czas pomyśleć o wiośnie... ;D. A na wiosnę kilka planów się kroi, pytanie, co z nich będzie się dało zrealizować ;D. Oczywiście, chciałbym wszystko, ale jak to ktoś kiedyś napisał, wszystko bez pieniędzy to ch...olera bierze, czy jakoś tak ;).
Plano-marzenia w kolejności chęci dokonania ;)
- podświetlenie paneli pokręteł nawiewu,
- regeneracja kostek przednich świateł przeciwmgielnych,
- kołpaki - albo dokupienie zguby, albo ...
A tak właśnie. Pojawiła się trzecia mała, utrudniająca życie i u-p-i-e-r-d-l-i-w-a awaria w moim Szczeniaku. Z racji tego, że dwie poprzednie też małe i tylko u-p-i-e-r-d-l-i-w-e, to czekałem, aż coś kolejnego wyskoczy. Wyskoczyło, zatem mogę kombinować. A jest do kombinowania, bo jak na razie jeżdżę z trzema awariami:
1. Permanentnie rozłączająca się kostka lewego światła przeciwmgielnego przedniego.
2. Nie działające podświetlenie pokręteł sterujących ...
Szczęście mieć to jest tak, jak się wychodzi z pracy, otwiera autko z pilota, jedzie do domu i pod domem nie da się zamknąć auta, bo wysiadła bateria w pilocie... Szczęśliwie w domu był drugi kluczyk. Szczęście tym razem było po mojej stronie ;). Nowa bateria już założona, 7,50zł ;).
Noooo i po serwisie :). Wymienione dzisiaj tylne tarcze wraz z łożyskami (#@%&! - tyle w temacie takowej konstrukcji) oraz klockami. No i poprawiony ręczny. Pozbyłem się uciążliwego stukotu przy hamowaniu oraz dostałem w bonusie ;) wreszcie poprawnie działające hamulce z tyłu. Wiem, wiem, auto przede wszystkim hamuje przodem - no ale w kryzysowych hamowaniach gwałtownego hamowania... ;). Grunt, że już wszystko zrobione, teraz czekam na śnieg ]:->.
Koszta:
łożyska (dwa) ...
Wreszcie Szczeniak doczekał się kilku ciepłych chwil. Korzystając z rodzinnej wizyty wstawiłem zmarzlinę do garażu. Pięć godzin w temperaturze +3 pomogło, od podwozia odpadły wszelkie niepotrzebne balasty, jakich nie byłem w stanie zdrapać ;). A później - cóż, kolekcjonowanie pośniegowego błotka od nowa czas zacząć ;).
Cóż, chyba lód i śnieg lubi opony mojego Szczeniaka ;). A zdjęcie? Cóż, usiłowałem dodać, ale w dwóch różnych przeglądarkach, zarówno w trybie normalnym, jak i tym drugim, niestety się nie dało. Zakładam, że to wina strony Autocentrum (nie pierwszy zresztą raz mam kłopoty z ładowaniem tutaj zdjęć).
Zdjęcie:
No cóż, planując tą robotę od tygodnia, a jeżdżąc z tylną tablicą za szybą od prawie dwóch znalazłem dzisiaj godzinkę czasu ;). Zdjąłem tablice, usunąłem nity które trzymały ramki, wyrzuciłem owe do kosza, przewierciłem tablice oraz przynitowałem tablice bez ramek z uwagi na niemożność dojścia do rozsądnego rozwiązania w temacie wyboru "jakiś fajnych" ramek na Alledrogo ;).
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych