I stało się, mimo negatywnych głosów założyłem LPG. Montaż w Łańcuckim serwisie trwał 7 godzin, po czym mogłem sam jechać zatankować i zrobić jazdę próbną. Jakie zmiany po montażu zauważyłem? Butlę zamiast koła zapasowego i przełącznik na desce. Nic poza tym. Auto nie gaśnie, nie ma mniejszej mocy. Zupełnie tak jakbym jeździł na beznynie :)
Dla ciekawskich robię 18 tys. rocznie, a gazu pali mi 7,8l/100km :)
Pozdrawiam,
zadowolony użytkownik auta z LPG :)
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych