Dziś udało mi się znaleźć trochę czasu, żeby naciągnąć nowe opony na zakupione wcześniej alusy. Przyłożyłem je potem do autka i efekt mnie zaskoczył. Jeśli będzie tak dobrze, jak wyglądała dziś prowizorka, to autko będzie prezentowało się super. Na wiosnę zaplanowałem też oklejenie dachu czarną folią, ale wciąż szukam warsztatu, który zrobi to dobrze i nie zrujnuje mnie (mam profesjonalną firmę, ale chcą 1100 złotych za sam dach, a to trochę za dużo).

Dziś jadąc autkiem Żony zauważyłem, że na na zegarach, obok wyświetlacza godziny pojawiają się cyfry pokazujące na jakim biegu autko aktualnie się porusza, i czy trzeba bieg redukować, czy wrzucać na wyższy. Niby dla starego kierowcy taka informacja nie ma większej wartości, jednak bardzo mnie ucieszyło, że jakie gadżety trafiają także do tych tańszych aut.

Od odebrania autka mijają już 2 tygodnie, póki co wszystko jest nadal w jak najlepszym porządku. Żona w końcu opanowała ruszanie benzyną (ach to przyzwyczajenie do diesla) i jazda zaczęła sprawiać jej przyjemność. Wczoraj założyłem nowe zimówki - YOKOHAMA W.DRIVE V903 165/70R14. Opony są zaskakująco miękkie i ciche na suchym asfalcie - dużo cichsze niż moje Uniroyale. Zakupiłem też nowe felgi na lato - większe niż chciałem, ale będą idealnie pasowały do charakteru ...