Stare dobre 2,5 litrowe R6 w benzynie i automacie. Dystans 200km w trasie, płynna jazda z prędkościami 100-130km/h z małym korkiem po drodze.

Tak to, po ponad roku i 12 tys. km od kupna moje 18 letnie BMW postanowiło zastrajkować w postaci małego wycieku z chłodnicy. Wybór padł na chłodnice marki Behr. Po wyjęciu okazało się że ta na samochodzie jest oryginalna :) Wymiana dziecinnie łatwa, aż miło było trochę pogrzebać.

Dokładnie jutro mija rok od momentu zakupu BMW. Autem zrobiłem nie wiele ponad 9tys.km, nie pamiętam już którym autem zrobiłem w ciągu roku taki mały dystans . No ale cóż, nowe wyzwania zawodowe powodują że ani czasu i chęci na dłuższe wojaże nie ma :( Wracając do tematu, zakup auta okazał się strzałem w dziesiątkę, jeździ super, ma pazur ma R6 pod maską i nie sprawia żadnych problemów. Jedyną usterką która spotkała E36 to padnięty czujnik wału korbowego i to ...

Dzisiaj postanowiłem oddać BMW w ręce fachowców, aby zweryfikować jego stan. Na szczęście potwierdziły się słowa poprzedniego właściciela, że auto jest bardzo dobrym stanie. Czynności serwisowe ograniczyły się do wymiany oleju w silniku (Shell Helix ultra 5w-40) oraz wyważeniu kół. Jak na razie jestem z "kompakta" bardzo zadowolony :)