W ramach przygotowania auta do sezonu letniego, kiedy to dużo jeżdzę oddałem Bumbusia w ręce "doktora". Cel - zrobić wszystkie drobiazgi które zbierały sie od zakupu. Silnik dostał komplet nowych uszczelek bo w kilku miejscach sie pocił. Do tego nowy olej i komplet filtrów. Przy okazji został umyty bo miejsca wycieków były do zbadania. Pasek wielorowkowy był dobry, ale rolki juz szumiały wiec tez wymiana. Ze względu na stuki do wymiany była poduszka przedniego prawego ...

Wreszcie doczekałem się zimy. Ostatni raz tylny napęd miałem w aucie lat temu 16, więc bardzo chciałem się pobawić. Więc gdy tylko zobaczyłem, że za oknem jest biało ruszyłem na nocną przejażdżkę ;) W trakcie ślizgania na parkingu pod Realem wymieniliśmy się z kierowcą Barchetty informacjami gdzie są dziury, coby felg nie uszkodzić :P Potem jeszcze chwilka na zdjęcia - dzień wcześniej padał marznący deszcz, przez co na lakierze utworzyła się powłoka ochronna z ...

Sępiłem, sępiłem i wysępiłem pod choinkę prezent dla mnie i dla Bumbusia. Trafiła się możliwość kupienia spojlerka w kolorze, na dodatek na miejscu praktycznie. Dzięki temu poprawiła się w mojej ocenie linia bagażnika. Rok 2013 zamykamy :)

Zbierałem się długo bo wiecznie czasu nie było. Plastiki we wnętrzu były już lekko sfatygotwane, wymagały odświeżenia. Dlatego klapki schowka i popielniczki zostały wyczyszczone i pryśnięte lakierem BOLL do zderzaków. Do kosza powędrował przy okazji mieszek skrzyni bo miał 4 dziury z wytarcia. Do tego chciałem podłączyć wreszcie wyświetlacz czujników parkowania. Wymagało to przeniesienia centralki gazu na listwę, żeby wyświetlacz wsadzić w popielniczkę. Nieco ...

Nareszcie mam działający centralny zamek :) znajomy mechanik wymienił mechanizm, wyregulował przy okazji podnoszenie szyby i zakodował zamykanie szyb z pilota. No jest moc :) teraz pozostaje mi zakodować tylne szyby w module komfortu bo nie chodzą od wymiany :(

Przy okazji wyjazdu na sesję postanowiłem wjechać w pole i wreszcie strzelić kilka zdjęć autka, tym bardziej że wreszcie zagościły w nim ringi zamiast ledów w zderzaku. Niestety brudas, bo nie było kiedy umyć ale chyba daje radę :)

Kiedy usterki dają się najbardziej we znaki ? Wtedy gdy jest to najbardziej uciążliwe. W sobotę przygotowania do reportażu i co - centralny zaczął szwankowac nie tylko u pasażera (gdzie przestały się drzwi nawet z klamki otwierać) ale nawet od kierowcy. Po kilku chwilach nerwów opanowalem sytuacje ale zaskutkowalo to zakupem nowego modułu komfortu. Teraz z kluczyka działają drzwi kierowcy i zamykanie pasażera. Ale póki co nie działa pilot. Pewnie trzeba zakodowac jakoś. ...

W ostatnich dniach zmieniłem całe oświetlenie kabiny i bagażnika na ledy - całkiem przyjemny efekt to dało. Do tego założyłem wreszcie osłony pod silnikiem. Na koniec zamontowalem czujniki cofania. Jeszcze nie podlaczylem centralki ale nie wszystko na raz. Jutro ruszam do Wiednia , zobaczymy jak się autko spisze na takiej trasie z 4 osobami.

No i stało się - ja przeciwnik gazu popełniłem grzech i oddałem auto do Davanti. Bardzo dobre wrażenie od samego początku, po odbiorze pierwsze 100km i jest dobrze. Nie ma spadku mocy, silnik pracuje równo i cicho. Oby tak dalej

Dzisiaj auto trafiło w ręce znajomego - zmienił czujnik temperatury który pokazywał poza skalą. A przy okazji machnął łączniki stabilizatora. Niestety centralny dalej jest oporny, problemem jest kaseta zamka. Trwają poszukiwania. Ale samochodzik jest coraz bardziej dopieszczony, teraz czeka mnie podtlenek gazotu