Niestety nieszczęścia chodzą parami czy tego chcemy czy nie. Tak też było i ogranicznikami drzwi tylnych, które wymieniłem kilka tygodni temu. Dosłownie po dwóch tygodniach zaczęły strzelać przednie Poziom mojego był niebotyczny, przecież można było robotę zrobić za jednym podejściem, a tak trzeba graty rozkładać jeszcze raz Kolejny raz zakup ograniczników przez internet. Sama wymiana trwała już krócej niż za pierwszym razem, bo wiedziałem już jak ...

Niestety, działania podjęte rok temu (13.03.2021) na długo nie przyniosły wielkiej poprawy :( Wyklejenie styków aluminiową folią aluminiową z czasem (a szczególnie w okresie chłodów) przestawało działać. I tak na 16 możliwości zasterowania szybami (bez lusterek) działała połowa Trzecie podejście (29.03.2022) Jak nie folia aluminiowa na stykach to może gumki do naprawy pilotów AG z klejem? Kupiłem takie za grosze, miały niezłe opinie jeśli chodzi o ...

Nic tak bardzo nie denerwuje spokojnego użytkownika auta jak „strzelające” ograniczniki drzwi :( Niestety w moim Picadorze z lewej jak i z prawej strony w tylnych drzwiach waliły jak z granatnika więc przy nadarzającej się okazji i odrobinie wiedzy zdobytej w programie „100 napraw” postanowiłem wspiąć się na wyżyny moich umiejętności mechanicznych i je wymienić. Znalezienie zamienników nie było trudne, dużo tego w internecie i po przystępnej cenie. Wybór padł ...

Jak w każdym samochodzie, coś zawsze jest do zrobienia, tylko zawsze się zwleka i czeka, aż tych spraw nazbiera się kilka, żeby nie było wolnych przebiegów do serwisu bądź ASO. Wiata Data 17.05.2021 Zafundowałem sobie, a właściwie Picadorowi garaż na powietrzu. Nie ukrywam, że nosiłem się z tym zamiarem już kilka lat, czekałem tylko, na jakiś zastrzyk finansowy ;). Ekipa przyjechała, przywiozła i zamontowała. Myślałem, że Picadora będzie ...

Miałem nie robić tego wpisu, ale doszedłem do wniosku, że Picadorowi należy się ten wpis. Przecież biedaczysko wozi moją d.u.p.ę od 10 lat, i praktycznie przez ten czas ani raz mnie nie zwiódł . Oczywiście zdarzały się przeróżne sytuacje, nawet takie stresowe, ale summa summarum nie było źle :). I tak, nie będę się rozpisywać odnośnie anegdot i różnych sytuacji, bo te po części opisywałem w kolejnych wpisach. Rzucę tylko kilka szczegółów i koszty jakie ...

Jeszcze trochę, a szukałbym jasnowidza, do zlokalizowania stuków przedniego zawieszenia w Picadorze. Problem zaczął się niewinnie, w okresie pierwszych mrozów, jeszcze w grudniu, kiedy popadał lekko śnieg i zrobiła się tarka na mojej drodze do domu. Podczas jazdy słychać było stuki, gdzieś z lewej strony z przodu, szczególnie po jeździe po niewielkich nierównościach, stuki uporczywe i częste. Im drobniejsze nierówności tym częstsze :(. W zasadzie problem się nie ...

Praktycznie od początku 2021 roku, a nawet już końcem ubiegłego, non stop coś się działo z Picadorem. Tutaj opiszę jeden z problemów, który już 4 lata temu wystąpił, ale po drobnych naprawach w ówczesnym serwisie Citroena, ustąpił i niestety powrócił ze zdwojoną siłą ;) Tutaj o tym pisałem: https://www.autowcentrum.pl/blog/post/zdrada-jestesmy-w,33818/ Chodzi o pilota czy panel sterowania szybami po stronie kierowcy. Od jakiegoś czasu (chyba rozpoczęło się ...

Wracamy do ubiegłego roku, czyli czasu, kiedy stwierdziłem, że progi w Picadorze gniją :( !Progi! Przebieg: 247 500 km Się zaczęło już początkiem roku, kiedy to w marcu 2019 , tuż po zakończeniu zimy i umyciu auta z soli i błota zauważyłem purchle na lewym progu. Masakra. Przy dokładnych oględzinach purchel zlokalizowałem też na prawym progu. Podjechałem to mojego lakiernika, który stwierdził, że jak chcę jeździć jeszcze trochę Picadorem to ...

Niestety, to co napisałem w poprzednim wpisie, to nie wszystko, co niepokoiło mnie w Picadorze! :) Grzanie świec żarowych Przebieg: 267 768 km Już pod koniec ubiegłej zimy zauważyłem, że podczas mrozów nie grzeją mi świece (brak podświetlenia kontrolki świec żarowych, słaby zapłon). Ale z uwagi na kończącą się zimę zostawiłem problem … aż do kolejnych mrozów! ;) Ale co się odwlecze to nie uciecze. Niestety niewielkie mrozy w listopadzie tego ...

Pozwoliłem sobie na krótką chwilę refleksji! :) Progi Przebieg: 257 500 km Się zaczęło już początkiem roku, kiedy to w marcu 2019 , tuż po zakończeniu zimy i umyciu auta z soli i błota zauważyłem purchle na lewym progu. Masakra. Przy dokładnych oględzinach purchel zlokalizowałem też na prawym progu. Podjechałem to mojego lakiernika, który stwierdził, że jak chcę jeździć jeszcze trochę Picadorem to pasuje to zrobić. W tym celu kupiłem ...