No tak, nadszedł ten dzień, dzień rozstania. :( Lanos miał u mnie obiecane dożywocie, ale nie sposób było patrzeć jak już od ponad czterech miesięcy stał pod oknem, dosłownie stał. Co kilka dni była mała przejażdżka, co by się trochę rozruszał, ale to wszystko było mało dla niego. Dziś odjechał, sam przejechałem nim ostatni kilometr wyprowadzając go na prostą nowemu właścicielowi. Trafił w bardzo dobre ręce, ręce kolegi - mechanika, niech się sprawuje dobrze, ...

W święta nie pracuję, ja Lanos to mówię :))) w przeciwieństwie do mnie, bo ja musiałem :( W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia niestety musiałem iść do pracy na noc, wskoczyłem do Lanosa i w drogę, może większe słowo od tej drogi, bo to tylko osiem kilometrów :) Rano po pracy, do autka, kluczyk w stacyjkę, a tu nawet kontrolki praktycznie się nie świecą??? Co jest, wczoraj jeszcze wszystko grało? nawet mróz nie był straszny. Suma sumarów Lanos został na ...

Swego czasu zastanawiałem się, co zrobić, aby w aucie grało lepiej i tak się zastanawiałem i zastanawiałem. W końcu zepsuło się radio fabryczne i trzeba było podjąć decyzję. Zakupiłem radio zgodnie ze swoimi potrzebami + głośniki (teraz widzę, że nie koniecznie zgodne z oczekiwaniami). Udałem się do profesjonalnego zakładu montującego sprzęt nagłaśniający, niestety ceny za te usługi nie były proporcjonalne do wartości mojego auta :( Panowie byli jednak tak ...

I tak już, aby tradycji stało się zadość – kolejne spotkanie tylickie, tym razem we wrześniu. Jakoś lipiec w tym roku nikomu nie pasował, a i wrzesień o mało nie zakończył się klapą, tym razem przeze mnie. Marcin rzucił terminem, było sporo zainteresowanych, ale im bliżej spotkania, tym więcej osób się wycofywało. Wiadomo każdy ma swoje sprawy i przeważnie są one ważniejsze od przyjemności. W końcu przy grillu zasiadła nas garstka – Piotrek, Karol, ja, no i ...

A kilometry lecą :)))) choć jak tak popatrzeć, to co to za przebieg - 12 lat i 6 miesięcy od zakupu :))) i tylko nieznacznie przekroczone 120.000 km. Lanos nigdy nie zawiódł, może dlatego, że zawsze dostaje na czas, to co mu się należy. Przy 47.000 km przebiegu został wyposażony w instalację gazowa, ale przy tych cenach PB przestaję tankować LPG. :))

Tak jak wcześniej pisałem, Lanosowi została zafundowana konserwacja podwozia. Wstyd się przyznać, ale to jest pierwszy zabieg tego rodzaju od nowości. Gdy był nowy, było to zabronione pod groźbą utraty gwarancji, po trzech latach dalej było OK i po następnych też - więc nic nie robiłem, ale w ubiegłym roku zaczęło już coś wyłazić. W końcu to mało dziwne, że po jedenastu latach zaczęło się dziać źle i ruda zaczęła się pokazywać, niektóre auta w tym wieku są ...

Witajcie Nie będę się wiele rozpisywał, bo Jarek zrobił to już jakiś czas temu. Nie wynikało to z mojego lenistwa do pisania, a z braku możliwości :( Operatorzy sieci komórkowych tak szczycą się super zasięgiem naszej telefonii, a mój Tylicz ciągle w ciemnej dziurze :)))) przynajmniej jeśli chodzi o internet. Owszem można sprawdzić pocztę, zapuścić żurawia w stan kurczącego się wiecznie konta itd. ale to już wszystko :))) Ale na temat: trzydziesty sierpień okazał ...

Spóźniony dwa dni :( niestety tak wyszło, niby dwa dni to nie dużo, ale kiełbasy, boczki i inne specjały z grilla zostały wyżarte, a napitki wypite :)))) Tradycja "TG aWc" musi jednak być zachowana - Qcharowego grodu się nie omija :))) Tak więc wracając z Tylicza obowiązkowo wstąpiłem - spotowicze trochę zdziesiątkowani i zmęczeni, Piotrka już nie było, jak zwykle gdzieś pognał, ale kierownik zamieszania - Quchar i największa powsinoga TG-y Marcin, jeszcze dzielnie ...

Prawie robi dużą różnicę :))) Miałem przez parę dni prawie Subaru Imprezę WRC oczywiście z mojego Lanosa :)))) Od jakiegoś czasu Lanos przechodził mutację, słychać go było coraz bardziej, ale odkładałem wymianę wydechu zawsze na później, przecież nie było tak tragicznie. W końcu dupnęło i autko uziemione. W piątek umówiłem się w najbliższym warsztacie samochodowym w Warszawie na ul. Racławickiej, przy Puławskiej na wymianę dwu ostatnich tłumików. Wymiana ...

Minął rok, zbliża się kolejny przegląd rejestracyjny, czas na bardziej wnikliwe spojrzenie na Lanosa :) W tym celu wybrałem się do Pawła i Jarka do Ich Qucharowego warsztatu :))) W dzisiejszych czasach trudno o uczciwych i dobrych mechaników, gdzie nie strach zostawić auto, gdzie będzie zrobione to co potrzeba, bez naciągania i za normalną kasę. Tak jak co roku udałem się do Sandomierza, a w zasadzie do Łoniowa, jak spora już grupka naszych klubowiczów aWc, zobaczyć co ...