16 listopada zrobiłem pierwszy wpis paliwowy dla tego auta. Sumiennie wpisywałem sobie wydatki od pierwszego dnia kiedy auto znalazło się u mnie. Mam chwilkę czasu, więc czas chyba na podsumowanie roku. Według moich obliczeń (i statystyki) zrobiłem w ciągu roku 30947 kilometrów. Sądzę, że to dużo. Dojeżdżam autem do pracy w Katowicach i w sumie korzystam z niego tylko ja - żona do poruszania się po mieście ma drugie Punto. Niespiecjalnie jestem zadowolony ze ...

W końcu udało mi się wymienić sprzęgło, które dawało o sobie znać od dłuższego czasu. Oczywiście komfort jazdy znacznie się poprawił. Już nie muszę uciekać na prawy pas przy każdych światłach. :) Ciekawa sprawa... Poprawiło się spalanie. Pomimo tego, że i tak jeździłem oszczędnie, to w tej chwili na baku hgazu (ca. 30 litrów) jestem w stanie przejechać ponad 400 km. Wcześniej pomimo oszczędnej jazdy (zresztą stylu jazdy nie zmieniłem) nie udawało mi ...

Wybieram się jutro na trzy dni na mazury.. I mam dylemat. Czy jechać z Katowic do Warszawy prosto "jedynką", czy kierować się przez Zawiercie na Kielce... Jakieś rady? Będę jechał wcześnie rano... Z Bielska-Białej chcę wyjechać około 3 lub 4 rano...

Slizga mi się sprzęgło. I w sumie do wymiany, ale... Ostatnio efekt silnego ślizgania po rozgrzaniu zniknął? Mam wrażenie że ostatnio pozyłowałem trochę auto i sprzęgło się poprawiło... Auto ma przejechane 133000 km. Czy jest mozliwe, że wystarczy jakaś korekta? Czy np. regulacja docisku to prostsza i tańsza robota niż wymiana całości?

No i przełamałem się. Co z tego wyjdzie - okaże się. Czy nie wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle - również się okaże. Przeliczyłem. W tej chwili gaz pod Auchan kosztuje 2,39, w Bielsku zazwyczaj około 2,49 wzwyż, w Katowicach i na "jedynce" nawet 2,59 wzwyż. A tankowałem już i po 2,69 (rekordy bije Shell tak nawiasem mówiąc). Każde tankowanie na Auchan (licząc 30 litrów gazu) to oszczędność od 3 do 6 zł. Zasadniczo można przyjąć, że średnio po 15 takich ...

Już się przestraszyłem, że znowu będę musiał sięgnąć do kieszeni. Tuż przed Katowicami przyhamowałem przed zjeżdżającym w prawo autem i w tym momencie poczułem jakby pedał gazu się "zapadł"... Auto zaczęło zwalniać, ale nie zgasło. W sumie mechanikiem nie jestem i pierwsze co mi przyszło do głowy, to że rozsypało się kończące się sprzęgło. Na szczęście okazało się, że linka spadła z jakiegoś kółka na które była "nawleczona". ...

No i tłumik wymieniony. Część środkowa i tylna. Razem mechanik skasował mnie 489 zł, ale przy okazji sprawdzili dlaczego auto po odpaleniu na zimnym silniku "szarpie". Okazało się, że brudne styki przy kostkach (elektryka) wtryskiwaczy powodowała takie efekty. Wtryskiwacze podobno są wrażliwe na to, a w związku z zamontowanym gazem tego typu problemy trudno zauważyć, bo nie są zbyt uciążliwe. Okazało się, że auto paliło tylko na trzy cylindry! Wtryskiwacze ...

Mruczy... mruczy... A oczywiście nie powinien. Nawet nie zdążyłem jeszcze pomyśleć o wymianie tego kończącego się sprzęgła a po posolonej zimie rozleciał się wydech. Co gorsza zaraz za katalizaorem - spawanie ciężkie i w sumie bezsensowne. W związku z tym, że do 9 marca jest przegląd - nie ma wyjścia. Auto wylądowało dziś rano u mechanika. Wstępnie razem z robocizną powiedział 430 zł. Zobaczymy jutro... Ehhh...

Jest tak zimno, że się waham... A autko jest tak brudne, że gdybym ja w takim stanie przyszedł do sypialni to albo by mnie małżonka wysłała do łazienki, albo poszła do innego pokoju... Sól z dróg daje w kość... auto jest białe mniej więcej do połowy drzwi. Sam nie wiem. Jak tam dalej pójdzie to po prostu umyję Szkapę i włączę na noc ogrzewanie w garażu a wyłączę w sypialni... :)

No i znowu czeka mnie wymiana sprzęgła. Wymieniałem sprzęgło w UNO którym jeździłem wcześniej. Zajechałem je wtedy totalnie - auto ledwo było w stanie podjechać pod niewielkie wzniesienie a kiedy mechanik mi je potem pokazał - było zdarte do cna. Kiedy kupowałem to Punto szczególną uwagę zwracałem na sprzęgło - wydawało się ok. Zresztą mówił mi to każdy mechanik który to auto oglądał: "Jeszcze trochę posłuży". No tak - tylko co znaczy "trochę"? W przypadku ...