Dziś przyszedł zamówiony grill bez znaczka. Jego wymiana nie była planowana ale z racji, że kolejny raz pękł zaczep postamowiłem go zmienić na nowy.

A teraz pora na zewnątrz samochodu... Na początek myjnia bez dotykowa i dokładne mycie samochodu... następnie mycie gąbką i spłukiwanie a na sam koniec polerka T-CUT. Efekt bardzo zadowalający. Przed zabiegami pielęgnacyjnymi przyklejałem jeszcze parapety klejem do szyb (nie podobało mi się jak odstawały szczególnie końcówki) oraz wyczyściłem papierem wodnym 1000 boki szyby (odpryski farby był bardzo nie ładne) odtłuściłem i po całej długości pomalowałem sprejem ...

Kolejnym etapem pracy było sprzątanie i konserwacja skóry oraz upgrade bagażnika Do tego celu oczywiście standardowo potrzebny był odkurzacz (córcia mi pomagała przy odkurzaniu) oraz preparat do konserwacji skóry SONAX i PLAK. Po zimie już Mondek miał generalne sprzątanie tak więc dzisiaj było to tylko podszykowanie do efektu zadowalającego. Po sprzątaniu, wyplakowaniu i wypolerowaniu skóry założyłem welurowe dywaniki (gumowe wyczyszczone i schowane - czekają na kolejny ...

Jak najlepiej uczcić Święto Pracy? - ciężką pracą... I od samego rano akcja samochód... do pracy zatrudniłem przy okazji córeczkę i żonę a nawet pies się wybawił... Pierwszym etapem pracy przy samochodzie 1 maja br. było podświetlenie tylnego rzędu. Potrzebowałem do tego lutownicy, przewodu 12V, cyna z kalafonią, izolacja, końcówek do żarówek W5W oraz dwie żarówki LED W5W. Poszło lepiej niż mi się wydawało, spaliłem tylko przez przypadek jeden bezpiecznik 7,5 A ...

W odniesieniu do wcześniejszego wpisy i wynikającej z niego konieczności wizyty w warsztacie, który wykonuje gemoetrię kół, dziś znalazłem taki (polecnoy przez znajomego)... Nie ma jak robota starego fachowca... starszy Pan pozakładał wszystkie potrzebne urządzenia (rys.1) i dokonał pomiary: "U Panie jak tam było można jeździć", uśmiechnołem się tylko pod nosem, popoprawiał, podokręcał i w ciągu kilkunastu miniut wszystko OK! Koszt 50zł i na koniec podziękowałem ...

Drugim ważnym zamierzeniem po zimie jest wymiana oleju i filtrów a przy okazji sprawdzenie zawieszenia, stan klocków i tarcz hamulcowych. Filtry zakupiłem firmy FILTRON I HART (oleju, paliwa, kabiny, powietrza) oraz 5l oleju MOBIL 10W40 Diesel (rys.1) – do wymiany z kilometrów zostało mi jeszcze ok. 3000 ale po zimie lepiej nie czekać z wymianą tym bardziej że nie jest to duży koszt. Wymianie podległ też filtr kabinowy ze względu na nieprzyjemny zapach przy załączeniu ...

Pierwszym zamierzeniem po zimie było doprowadzenie felg aluminiowych do ładnego wyglądu (rys.1) W tym celu zakupiłem ,,specjalny" preparat i z odpowiednimi pomocami (rys.2) doprowadziłem felgi do stanu jaki mnie satysfakcjonuje. Aby jednak było jeszcze lepiej to po wyczyszczeniu i umyciu, przetarłem felgi fareklą. Efekt końcowy był jak na 11 letnie felgi bardzo zadawalający. (rys.3) Felga jedna potrzebowała usługi prostowania zaś w przyszłości planuje całkowitą renowację felg ...

Święta i co za tym idzie zakupy dla dzieci "w imieniu Mikołaja" prezentów... standardowy wypad do hurtowni zabawek z zamiarem zakupów w/w prezentów i ku mojemu zdziwieniu widzę pieska, o którym zawsze myślałem jak by wyglądał w Mondku... jakiś sentyment do czasów dzieciństwa (pamiętam takie pieski w samochodach z lat dzieciństwa, a do tego jeszcze na osiedlu parkuje starszy pan swojego Mercedesa 190 z takim pieskiem... bardzo mi się to podoba i ma jakiś urok..) i z uśmiechem ...

W ostatnim czasie wyposażyłem swój samochód w gadżety, które moim zdaniem mogą się przydać w samochodzie w najmniej spodziewanym momencie bądź zawsze się do czegoś przydadzą: 1. Osłona fotela przed nogami dziecka - moja Księżniczka lubi kopać fotel ale skórka z której jest wykonany: "nie", tak więc dziś w 50% przecenie kupiłem osłonę na fotel Hello Kity (wybór córki) i zamontowałem na fotelu... nie wygląda źle a wręcz przeciwnie (moja zdaniem) a do tego ma kilka ...

ok. 22h w podróży, przejechane ok. 1000km jako "Taxi nad Bałtyk" totalnie spontaniczny wypad nad polskie morze... W telegraficznym skrócie: serdeczna koleżanka wraz z bliźniaczkami (2 dziewczynki - 2,5 roczku) potrzebowały transportu na wakacje... tak więc czas operacyjny niecała doba do przygotowania i sprawdzenia samochodu szybki sen i w drogę... ok. 8h drogi w jedną stronę... I po takiej podróży po Polsce... brak mi słów... tzn. zaczął bym od niezłej wiązanki ...