Właśnie dzisiaj rano zdarzył się moment gdy Mecenass przekroczył 330 000 kilometrów przebiegu! Zbiegło się to z 30-tą rocznicą wyprodukowania. Co prawda dokładna data produkcji przypada na 03.04.1981, ale zasadniczo w przypadku samochodów liczy się rocznik. :) Podczas tych trzydziestu lat pokonując dystans średni 11 tyś. km rocznie + Mercedes spalił ok 28 tysięcy litrów oleju napędowego (ponad 3 cysterny)... + objechałby ziemię ponad 8 razy w najszerszym ...

Wczoraj z okazji relatywnie dobrej pogody postanowiłem, że będę jeździł cały dzień Mecenasem... tak dla rozruszania i przesmarowania. Wracając postanowiłem, że drogę powrotną przejadę autostradą A4. Gdy się włączałem do ruchu, kierowca wielkiej ciężarówki kulturalnie zjechał na lewy pas, ustępując mi miejsca abym mógł spokojnie wjechać na autostradę i nabrać odpowiedniej prędkości (szacun za kulturę)... ale na tym niestety koniec!!! Zważając na fakt, iż ...

Witam wszystkich Serdecznie... Tym razem zwracam się do Was o małą poradę techniczną. Już jakiś czas temu wyeliminowałem problemy nieszczelności układu chłodzenia wymieniając pompę, która ciekła. Wtedy ubywało płynu i temperatura silnika podwyższała się. Oczywiście jestem przewrażliwiony na tym punkcie i nie doprowadziłem nigdy do przegrzania bo wiem co grozi w takich przypadkach. Od tamtego czasu (wrzesień) miałem praktycznie idealną temperaturę lekko ponad ...

Na początku, żeby była jasność to wszelkie zmiany inne niż przewidziane przez fabrykę Mercedes-Benz w ówczesnych czasach, uważam za profanację prawie już zabytkowych samochodów! Ale na coś małego się zdecydowałem ;) Przeszukując internet w poszukiwaniu ciekawych egzemplarzy Mercedesa W123 natrafiłem na konesera z USA, który to chcąc dokonać "tuningu" zmienił sobie... oprawę kluczyków!!! Taki mały detal i jak może nadać klasycznego wyglądu. Postanowiłem ...

Reklamy telewizyjne na bazie lat zmieniły swoje oblicze bardzo mocno... Czasami fajnie oglądnąć prawie zabytkowe maszyny w latach nowości...

Dziś rano siedząc sobie przy kawie i porannej gazecie, spojrzałem na kluczyki od Mercedesa... Bardzo zużyte, wręcz wypolerowane groty, zakończone prawie wyrobionym oczko w tworzywie przy którym przymocowany jest brelok... Bardzo powszechnie, a czasami lekceważąco traktujemy tą część naszego samochodu, którą mamy praktycznie cały czas przy sobie, a bez której samochód nie ma racji normalnego funkcjonowania! W obecnych czasach tradycyjny metalowy grot z kawałkiem ...

Tak jak wczoraj opisywałem o tzw mieszance OTTO, czyli dodatku benzyny do oleju napędowego... dziś przyszło do pierwszej próby odpalania. Muszę przyznać, że jest zmiana. Początkowo jak odpalałem to musiałem przekręcić jakieś z dwa razy... dzisiaj po razie załapał tak więc jest sporo lepiej... Poza tym silnik szybciej przestaje twardo chodzić... Co do mocy to szczególnego ubytku nie zauważyłem (pewnie dlatego, że to nie ferrari tylko mulasty Mecenas ;)... ...

Już w lecie podczas lektury mojej książki serwisowej od Mecenasa natrafiłem na konkretny rozdział - "Zabiegi obsługowe przy układzie paliwowym - Jazda w zimie". Wynika z niego jasno, że "niewskazane są żadne dodatki do paliwa dla silnika diesel'a - wyjątek stanowi sezon zimowy!" Wraz ze spadkiem temperatur zewnętrznych zmniejsza się płynność oleju napędowego wskutek wydzielania się parafiny. Olej napędowy gęstnieje do konsystencji miodu. Z tego względu producenci ...

Cudowny dzień... Mimo zapowiedzi w programach informacyjnych, że służby są już w blokach startowych gotowi do walki ze śniegiem i mrozem - dziś pokazali na co ich stać. Tak jak Święta z "Kevinem samym w domu" na Polsacie - tak samo Zima zaskoczyła naszych Drogowców!!! To już niemal tradycja! Nie pamiętam zimy ze śniegiem bez zaskoczenia dla służb. Co prawda ogólnodostępne stacje TV komunikowały ostrzeżenia o śnieżycach, ale co tam to obchodzi panów od ...

Był sobotni wieczór i nic nie zapowiadało komplikacji w powrocie od znajomych. Miałem do Wrocławia nieco ponad 90 km po już słynnej "autostradzie A4"... pogoda była raczej średnia bo lekko mżyło i wiał całkiem silny wiatr... ale w cieplutkim Mecenasie przy szumach ze starego radia klimat był całkiem przyjemny :) W pewnym momencie zrobiło się jakby głośniej... krótko po tym sporo bardziej, aż w końcu hałas wleczonego metalowego elementu zdominował wszystko co było ...