Witam. Chciałem przedstawić drugą odsłonę wpisu z kolizji z dziurą. Sprawa została zgłoszona do PZU o wypłacenie odszkodowania. Odbyły się oględziny pojazdu i koszt napraw wynosi wg. Pana rzeczoznawcy 1350 zł. Ta kwota spokojnie wystarczy na naprawy, tylko jest jedno małe ale: "Zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia pomiędzy PZU SA a Urzędem Gminy Kaczory ustalono franszyzę redukcyjną w wysokości 5% szkody, ale nie mniej niż 3.500 zł. Na podstawie przeprowadzonych ...

Dawno mnie tutaj nie było a świat się kręci, życie zapieprza do przodu a ilość dziur na drogach nie maleje. I właśnie ta ferelna, skryta i jakże wielka dziura zaatakowała Renie. Jechałem drogą gminna o 22:30 po świeżo zrobionej drodze nie spodziewając się, że za chwile zostanę zaatakowany przez olbrzyma o wymiarach 1.0m * 0.9m i głębokości 8 cm. Efekt tego starcia jest taki, że do domu przywiozła mnie laweta, felga pękła i nawet nie chce wiedzieć co jest z ...

14.04.2012 godzina 9.00 temperatura 6 stopni, zachmurzenie, widoczność dobra.... i jedziemy na długo wyczekiwaną wystawę do Poznania. Trasa 100 km, którą byłem pewien, że pokonamy chwila moment, trwała dużo za długo. Budowa obwodnicy Poznania jest potrzebna ale stworzyła taki korek jakiego jak pamiętam w moim 22 letnim życiu po drodze do Poznania jeszcze nie było. Ale udało się bokiem po drodze pomocniczej na budowie trochę ominąć zator. Na targi dojechałem w 2.5 ...

Piękne słońce, aż chce się jeździć. To właśnie to piękne słońce pomogło mi zauważyć, że Renia zaznacza swoje terytorium olejem silnikowym. Niby nie duży wyciek ale z dnia na dzień parkując zawsze na innym miejscu parkingowym rano pod autem szło zauważyć kilka kropel oleju. Jako mechanik amator moja interwencja skończyła się na zdjęciu plastikowej obudowy silnika. Po konsultacjach padały propozycję, że to może odma jednak ten pomysł padł jeszcze w zarodku. Wyprawa ...

2 dnia świąt dostałem mało ciekawą możliwość spędzenia dnia wolnego w samochodzie. Miałem do pokonania ponad 500 km w wolne, na które czekałem z takim utęsknieniem. Wyjechałem sobie spokojnie o 7 rano z Piły, jeszcze ciemno mżawka, samochód zatankowany pod sam korek i jedziemy. Nagrałem sobie kilka płytek z muzyką i to mnie poratowało bo jeszcze na tyle nie znam samochodu, że w trasie nie mogłem znaleźć żadnej dobrej stacji z muzyką. Na trasie był tak skąpy ruch, ...

Witam dosyć długo nie odzywałem się i nie informowałem co się dzieje z autem. Niestety przez nawał obowiązków, czyli studia jakoś nie było czasu. Od poniedziałku Laguna przeszła kilka zabiegów przygotowujących ją do zimy: - został założony komplet opon zimowych Vredestein Snowtrac 3 205/55/16 + nowe felgi stalowe - wymienione sworznie wahacza, - zrobiona geometria, - ubezpieczenie OC + jakiś pakiet - przerejestrowanie i nowy numer PP 0018C - małe sprzątanie w garażu ...

Pobudka o 3:50 żeby zdarzyć na szynobus z Piły do Chojnic. Jak zwykle to na PKP nie mogło obejść się bez dziwnych sytuacji. W szynobusie zacięła się skrzynia biegów i "przestrzeliliśmy" dworzec. Ale dzięki wprawnej ręce maszynisty Stanisława do Chojnic dojechaliśmy na styk. 2 minuty i już siedzieliśmy w pociągu docelowym do Gdańska, który wiózł mnie po moją Lagunkę. Na miejscu w firmie, która głównie zajmuje się sprzedażą ciężarówek i autobusów, były drobne ...