Witam Dawno nie było wpisu w dzienniku pokładowym Thalci, niestety cierpię na chroniczny brak czasu. Zebrałem się jednak i dzisiaj coś napiszę. Ostatni wpis był przy 146000 km, od tego czasu przejechałem kolejne 12000 km, co jest w sumie dość małą ilością, coś ostatnio się opuszczam, ale to dlatego że więcej jeżdżę po mieście, dłuższe trasy zdarzają się tylko w weekendy i to też nie we wszystkie. Niestety te 12 000 km było okupione kilkoma awariami, na samym ...

Za kilka dni wyjeżdżam na urlop nad polskie morze, do Władysławowa. Trasa do pokonania tak samo jak w zeszłym roku, dwu etapowo. Pierwsza część do Częstochowy, później do Władysławowa. Jak zawsze wyjadę nad ranem, w okolicach godziny czwartej, mam zamiar jechać spokojnie i robić co jakiś czas przerwę. Do pokonania ok. 600 km, w tym odcinek od Torunia do Gdańska autostradą, a później obwodnicą trójmiasta. Do podróży przygotowuję nie tylko siebie, ale przede wszystkim ...

Od dłuższego czasu klima w Thalci działała bardzo źle, właściwie to prawie w ogóle nie chłodziła. Tydzień temu kuzyn sprawdzał dlaczego tak kiepsko działa i stwierdził że czynnika chłodzącego to już właściwie nie ma. Wczoraj wieczorem telefon do Norauto w Sosnowcu czy trzeba się jakoś wcześniej zapisać na napełnianie klimy i dowiedziałem się że właściwie to od ręki. Dzisiaj rano wstałem, wsiadłem w Thalcię i wio do Norauto. Byłem drugi. Zostawiłem numer ...

Po kolejnych kilku dniach postanowiłem dodać wpis opisujący zeszłotygodniowe spotkanie Klubu Renault Clio w Sosnowcu. spot był planowany od miesiąca, ognisko i grill i spotkanie wszystkich miłośników Renault Clio ze Śląska. Oprócz klubowiczów ze śląska pojawili się także znajomi z Krakowa, a także Opola. Ekipa przyjechała 20 samochodami, nie tylko Renault Clio i Thalia, była także Megane, Peugeot Boxer, BMW 3, a także Dacia Logan, chyba niczego nie pominąłem. Ludzi ...

Półtora miesiąca temu pojechałem na wymianę oleju i wszelakich filtrów w samochodzie do pewnego serwisu w Sosnowcu. O kosztach pisać nie będę bo jak dla mnie nie były wysokie, całość zamknęła się w kwocie 450 PLN. Wszystko było w jak najlepszym porządku, do czasu, a właściwie to do wczoraj. Klima przestała działać tak jak powinna. Myślałem że jest to spowodowane końcówką (skończeniem się) czynnika chłodzącego w układzie, ale było to wszystko o tyle podejrzane ...

Dawno tu nic nie pisałem, ale to z powodu braku czasu. Thalci już dawno stuknęło 140 000km, teraz kręci się 142 000 i dalej do przodu. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie pewna bolączka samochodów Renault z rodziny Clio. Po pewnym przebiegu zaczyna siadać wspomaganie, u jednych wcześniej u innych później. Tak więc niestety dopadło mnie to. Objawem początkowo była głośniej pracująca pompa, teraz wspomaganie się zwiesza, nie zawsze działa, więc na przyszły tydzień jestem ...

Dzisiaj będąc w pracy jeden z kierowców Tirów jeżdżących w mojej firmie miał problem z odpaleniem swojego prywatnego samochodu, stojącego na naszym zakładowym parkingu. Padł akumulator. Poprosił więc elektryków o pomoc, jednak nie było mowy o odpięciu akumulatora ponieważ komp by się popierdzielił. Samochód ten to Lancia Zeta (minivan) w turbo dieslu. Jedna z opcji jaka przyszła elektrykom do głowy to pożyczka prądu z innego samochodu, zadzwonili więc do nas czy ktoś ...

Dzisiaj jechałem z żoną do Częstochowy, trasa niedługa, w miarę przyjemna... Nie bylibyśmy sobą z żoną, gdybyśmy tej trasy nie udziwnili i tylko żałuję że aparat po raz kolejny został w domu i że tak mało czasu mieliśmy. Z trasy o długości 61 km zrobiła się trasa o długości 112 km. Jak zwykle wpadł nam do głowy aby pojechać inną drogą niż zawsze. W Wojkowicach Kościelnych skręciliśmy w kierunku Lotniska w Pyrzowicach by dalej udać się na Tarnowskie Góry i ...

UWAGA!!! DŁUGI WPIS, NUDNY, CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ Dzień 1 (11.09.2011) Z domu wyjechaliśmy o godzinie 5. Trasa jaką mieliśmy pokonać wynosiła 526 km, dzień wcześniej przejechaliśmy 65 km z Sosnowca do Częstochowy. Pierwszy odcinek trasy pokonaliśmy w niespełna 1,5 h. Droga do Łodzi była pusta, tylko czasami mijaliśmy jakieś samochody. Tutaj zrobiliśmy mały postój na papieroska przy sklepie Carrefour. Dalej droga już nie była tak wspaniała. ...

Po raz kolejny mam przyjemność opisać podróż moją Thalcią. Zdjęć niestety nie będzie ponieważ nie było czasu na zabawy z aparatem. Tak naprawdę wycieczka ta była spowodowana odwiedzeniem rodziny w trzech różnych miejscach, w województwie świętokrzyskim, jednak podróż objęła trzy województwa. Start jak zawsze w Sosnowcu. Na samym początku skierowaliśmy się z żoną i moją siostrą do Klucz, a stamtąd na Wolbrom i Miechów. Trasa ładna, dookoła pola, troszkę ...