Blog auta Skoda Felicia Sport Line
Dodano: 13 lat temu, przez
RafalSzp
Sądząc po opiniach znajomych o moim aucie jest w Polsce wielu entuzjastów tej czesko-niemiecko-polskiej produkcji spod Poznania, że tak ją określę. Ale niestety auto cierpi też na działania ludzi, którzy najwyraźniej nie są zwolennikami tego typu motoryzcji. Chodzi mim o rysowników. Chodzą i rysują (np. kluczami) auta, z głupoty lub komuś na złość - nie wiem, ale moja skoda często ostatnio pada ich ofiarą. Pierwsza rysa pojawiła się z 1,5 roku temu, gdy samochód był ...
Dodano: 14 lat temu, przez
RafalSzp
Mija półtorej roku od kiedy mam to auto. Niedługo liczba km, którą nim przejechałem przekroczy 10 tys. Można powiedzieć, że to mało, ale gdy jeżdżę nim głównie do pracy (5km), trudno zrobić więcej. A jak ma się opłacalność posiadania skody w stosunku do jej nieposiadania? Wydawałoby się, że wiadomo: utrzymanie auta jest drogie więc na pewno, jeśli uwzględnimy tylko czynniki ekonomiczne, opłacałoby się go nie mieć. Ale jakie to są różnice w moim wypadku? ...
Dodano: 14 lat temu, przez
RafalSzp
Czasami trzeba wpisać też dobry wpis, a nie tylko o problemach z autem.
Właśnie wróciłem z dalekiej "trasy" i stwierdziłem, że oprócz normalnej eksploatacji nie mam z autem większych problemów. Pomimo tego, że w 10 letnim aucie dużo różnych śrubek w środku jest już nadrdzewiała to auto sprawuje się dobrze i bezawaryjnie (oby tak było dalej :)
Dodano: 15 lat temu, przez
RafalSzp
Czasem można jeździć kilka lat bez problemów z akumulatorem. Prędzej czy później przydarzy nam się jego rozładowanie, a wtedy auto nie zapala, światła i kontrolki palą się bardzo słabo.
Wiele firm sprzedaje swoje akumulatory jako "bezobsługowe". Jednak tych naprawdę bezobsługowych jest bardzo mało. Dlatego dziś do mojego wyposażenia (oprócz kabli do zapalania z innego auta) trafił prostownik - takie urządzonko do ładowania rozładowanego akumulatora z gniazdka. Przy ...
Dodano: 15 lat temu, przez
RafalSzp
No to mam pierwszą awarię w samochodzie. Auto nie zapala. Odpaliło na pych dzięki pomocy sąsiadów :). Autostrada i dojazd na miejsce, ale znowu nie odpala.
Pierwsze podejrzenie mimo to padło na akumulator. Próbujemy odpalić na kable od auta Mariusza. Nie działa.
Drugi podejrzany: Rozrusznik. Ale ten działa "na krótko". Tak więc jeździmy autem i odpalamy otwierając maskę :).
Po wizycie u elektryka okazało się, że trzeba będzie wymienić kostkę stacyjki.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych