Blog auta Volkswagen Polo Schneeflock-Śnieżynk
Dodano: 14 lat temu, przez
lobooz
Cóż...
Ten model to chyba taka Goebells'owska "gniotsa nie łamiotsa".
Skrzypi, szarpie, prycha, ale ciągnie do przodu dzielnie.
Ruda ją dopada powierzchownie i już zamiast "Śnieżynka" wołam na nią coraz częściej "Łaciata"...
Czasem tylna klapa doprowadza mnie do szału- podczas jazdy strasznie skrzypi (to efekt:"dawno, dawno temu kiedy byłam młodsza, ktoś się na mój zgrabny tyłeczek zapatrzył i nie mógł się pohamowac i mnie lekko pocałował- niestety blacharz nie ...
Dodano: 14 lat temu, przez
lobooz
Śnieżynka jest już zarejestrowana. Kosztowało to mnóstwo zachodu i wielu, wielu nerwów. Śnieżynka zaliczyła podróż do Cieszyna, a skoro już byliśmy w Cieszynie...
Ostrava jest tak blisko... Tak też nasza czwórka dobiła się do bram Ostravy gdzie zrobiła furorę. Jej rdzawe oczka wywoływały duże zainteresowanie szczególnie, że było to jedno z najgorszych aut w okolicy (pomijam Tico, które zaparkowało obok na osiedlu, a którego karoseria nie miała już nic wspólnego z ...
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Już jest zaświadczenie z Cieszyna o figurowaniu w ewidencji. Teraz tylko przegląd, rejestracja i OC. Kolejne wydatki. Jak już go zarejestruję muszę kupic kołpaki (mam tylko dwa), rezystor dmuchawy i przełącznik świateł. Boję się przeglądu-opony są już niepierwszej młodości, amortyzatory chyba też i może byc coś z geometrią.
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Nic się chłopom nie udało załatwić. Pojechali do Cieszyna i guzik. Dzisiaj idę do Wydz. Komunikacji to może się coś więcej dowiem. Chodzi o to, że poprzedni właściciel zagubił dowód rejestracyjny. I według niektórych urzędników, żebym mógł auto zarejestrować na siebie w Będzinie, to Cieszyn musi mi wydać wtórnik dowodu i dopiero z nim mogę starać się o rejestrację w Będzinie! Koszmar
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Dzisiaj poprzedni właściciel pojechał po wtórnik dowodu rejestracyjnego. Jak dobrze pójdzie, to jutro nastąpi zawarcie OC i może w końcu uda się autko zarejestrować. Może w końcu zacznie jeździć legalnie. Z mechanikiem zrobiliśmy mu przegląd. I nadziwić się nie mogliśmy! Klocki jeszcze oryginalne! Za kilka miesięcy będą się domagać wymiany podobnie jak tarcze, ale miło zobaczyć, że autko ma tyle oryginalnych części. Podwozie piękne. Ani śladu rdzy! Na pewno do ...
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Dzisiaj poprzedni właściciel pojechał po wtórnik dowodu rejestracyjnego. Jak dobrze pójdzie, to jutro nastąpi zawarcie OC i może w końcu uda się autko zarejestrować. Może w końcu zacznie jeździć legalnie. Z mechanikiem zrobiliśmy mu przegląd. I nadziwić się nie mogliśmy! Klocki jeszcze oryginalne! Za kilka miesięcy będą się domagać wymiany podobnie jak tarcze, ale miło zobaczyć, że autko ma tyle oryginalnych części. Podwozie piękne. Ani śladu rdzy! Na pewno do ...
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Z wydechem już lepiej. Musiał się chyba pozbyc nadmiaru syfu... Szukałem nalepki z rodzajem motoru pod wykładziną bagażnika...na próżno. Podłoga jest nieco ajchnięta. Spawy lekko dziwne. Wniosek: musiał być puknięty. Ale wygląda na to, że lekko. O dziwo "Szrotóweczka" ma i nalepkę i katalysator nawet. Założyłem nowy filtr paliwa. Teraz pali na dotyk i lepiej pracuje. Dzwoni mi jeden zawór. Filtr powietrza okazał się za duży. Panowie w sklepie mają złe katalogi? Ciekawe ...
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Z gaźnikiem chwilowo chyba ok. Przegazowałem motor aż się wystraszyłem o uszczelkę pod głowicą co bym jej nie wydmuchał. I tu surprise! Rura wydechowa zostawiła na śniegu prawie około kilograma sadzy. Martwię się o przegląd, czy w takim stanie przejdzie. Znacie na to jakiś sposób? Do autka zakupiony został zestaw filtrów i olej. Czekam teraz na jakąś odwilż, ale chyba nie ma co. Jutro odśnieżę budę i heyah. Zobaczę też stan świec i przewodów. Poprzedni właściciel ...
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
No i pierwszy kłopot... W końcu zapalił po wymianie rozrusznika. Pomogła metoda "wlejka do gardziela". Kilkakrotnie jednak miał problemy z zapaleniem. Kiedy już zapalił, to po dodaniu gazu momentalnie gasł lub tracił moc. Gaźnik ma o dźwięcznej nazwie Pierburg. Jak ktoś ma manuala to ślijcie ślijcie. Przyda mi się.
Dodano: 15 lat temu, przez
lobooz
Polo No 1: Wypucowano z zewnątrz. Naładowano bateryjkę. Przełożono ze "Szrotóweczki" rozrusznik, zamek klapy, korek paliwa i lampę tylną. Coś się dzieje z gaźnikiem. Na wysokich obrotach albo gaśnie albo brak mocy. Zobaczę czy to tylko syfek jakiś, czy regulacja konieczna. Na kopułce cosik nie styka. Chwilowo WD 40 pomogło. Teraz kolej na wymianę filtrów i oleju, płynu chłodniczego, drzwi od strony pasażera, 2xopona ze "Szrotóweczki". Ale to już po Sylwestrze w ...
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych