Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volvo S40 Volver







Prześlij sugestię
Blog auta Volvo S40 Volver
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Dzisiaj siadłem do moich zapisków tankowania, spalania, przejechanych km, itp. Okazało się, że niedawno zwróciła mi się instalacja LPG. Przejechałem z nią ponad 13,5 kkm od 1 lipca 2011. Przez ten czas zatankowałem tylko 125 litrów benzyny i prawie 1400 litrów gazu. Za całość paliwa dałem prawie 4500 zł, w tym prawie 700 na benzynę i prawie 3800 na gaz. Średni koszt 100 km na gazie wyniósł mnie niecałe 28 zł. Średni koszt 100 km na PB + LPG wyniósł ponad 33 ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Czyżby można było edytować tylko nowe wpisy? Dlaczego? Czy tylko ja tak mam? jakiegoś bana na edycję dostałem? E, to jest drugi edit. Widać go? 2013-01-22:Znowu mogę to edytować! niestety nie sprawdzałem co kilka godzin/dni takowej możliwości. Ale wróciła.
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Zamówiłem opony jednosezonowe z bieżnikiem ponad 7 mm za 700 zł z transportem. Zostały zamontowane za 40 zł u lokalnego oponiarza. Kiedyś można było zobaczyć to w dzienniku kosztów, ile km na letnich, a ile na zimowych. Teraz piszą ile w sezonie jakby mnie to obchodziło.
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
A jednak. Teraz wersja długa: Od kilku dni Volver zaczął coraz gorzej zapalać. Nie miałem zielonego pojęcia co się dzieje. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby akumulator padł w czasie lata. Szczególnie, że ostatnio nawet nie jest mokro. Samochód jest potrzebny, dziecko do przedszkola trzeba zawieźć i przewieźć. Jakieś zakupy zrobić czy gdziekolwiek pojechać (na wieś, na majówkę, itp). Któregoś ranka zostałem zmuszony do zajrzenia pod maskę, ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
dnia 4 kwietnia zrobiło się trochę cieplej, przyjechała maska i zderzak, więc wziąłem się za robotę. Rozpakowane maski dawcy zajęło mi trochę czasu bo nie wziąłem żadnego noża z domu. Tylko walizkę kluczy, ale dopiero później się przydała. Odkręciłem moją piękną(choć trochę pogiętą) maskę. Grill wyrwałem, a raczej jego kawałek, dlatego go nie ma. Po porównaniu wykładziny uznałem, że lepiej będzie ją wymienić, niż potem z razie czego gasić. ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Dzisiaj wioząc żonę i syna do pracy/przedszkola, jak zwykle wyjeżdżałem ze swojej uliczki. Tyle, że tym razem nie mogłem zjechać ze skrzyżowania RÓWNORZĘDNEGO (ba, nawet nie za bardzo na nie wjechałem), bo drogę moją przeciął inny samochód. Mnie zatrzymało, gościa rzuciło na drugi pas, ja troszkę cofnąłem, żeby ruchu nie blokować. Kierunek miałem, chociaż to i tak znaczenia nie ma. Oba samochody do roboty: mój: prawy przód, tablica sprasowana na płaską blaszkę. ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Dziś moja żona, jak zawsze kochana, zadzwoniła do mnie i zapytała się czy odłączałem przełącznik gazu. W pierwszym momencie nie zrozumiałem o co w ogóle jej chodzi. Przed przyjściem do domu (rowerem byłem), zajrzałem przez szybę do samochodu i okazało się, że zamiast tego małego przełącznika wystają tylko kabelki z końcówką, na której powinien on być. Okazuje się, że się oberwał, nie wiadomo kiedy i gdzie. Przejechałem się po zakupy i z tego co mi się zdaje ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Dziś rano nie spiesząc się, ale będąc poganianym przez moją spieszącą się żonę do pracy (i nie bezpośrednio przez syna), odśnieżywszy samochód z białego pyłu, wsiadłem do samochodu. Kontrolki jak zwykle zabłysły po przekręceniu kluczyka. Odpalamy... Znaczy chciałbym odpalić. pierwszym razem nie udało się, ale tak już było cały poprzedni tydzień. Pełen optymizmu próbuję jeszcze raz - bezskutecznie, zaczęło coś uderzać (zdaję mi się, że w/przy rozruszniku z ...
Dodano: 12 lat temu, przez wer1207
Dzisiaj zajechałem przy okazji odwożenia syna do przedszkola zajechałem na stację paliw. Pomyślałem: "Zatankuję gazu (jak zawsze do pełna) i doleję trochę benzyny, żeby się pompka nie zepsuła/zatarła". Z takim zamiarem zatrzymałem się tak, żebym mógł nalać benzyny, a pracownik stacji gazu. Ku mojemu zdziwieniu, kluczyk w korek wszedł trochę dalej niż połowę długości i nagle się zatrzymał. "Ch*lera" - pomyślałem - "Jeszcze nigdy mi korek nie zamarzł, jak ja teraz ...
Dodano: 13 lat temu, przez wer1207
Weekendowy wypad Mikówka/Białobrzegi, Pilica w tle. Od Warszawy S7 - niecała godzinka drogi. Bardzo ładne okolice, sosnowe lasy, cisza i spokój. Jakaś huśtawka, spacer nad Pilicą, dobre jadło i nie było drogo. Wszystkie zdjęcia robione (z resztą jak zawsze) telefonem. Tylko na ostatnim mnie zaskoczył mizerną rozdzielczością. Tryb ustawiony na panoramę z 3 zdjęć, nawet fajnie wyszło tylko niskie jakieś.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl