Przejechane 10000 km. Koszt całkowity 19000 , w tym: sam samochód to ok. połowa, paliwo ok. 3200, instalacja LPG 2500, duży przegląd volvo + klima prawie 1300, ubezpieczenie 1060, rejestracja (+ przegląd, itp.) ok. 930, opony 580, mandat 300, inne opłaty, myjnie, itd. Póki co wychodzi średnio 1,9 zł / km. Raczej drogo, ale teraz już nie planuję nic dokładać (poza paliwem itp.) tylko jeździć.

Cofałem sobie jak zazwyczaj spokojnie. Wiedziałem, że jest jeszcze trochę miejsca więc zaczynałem powoli hamować. Zdawało mi się nawet, że najwyżej na haku mnie przystopuje. Nagle trzask, ludzie się oglądają co się dzieje, dałem kilka cm do przodu i biegiem lecę oglądać co pokiereszowałem. Oczom mym ukazał się betonowy słupek bardzo złej wysokości = takiej, że nie było go widać z samochodu. odbił się delikatnie na klapie i stłukł mi obudowę lampy. załączam ...

Będąc na wyjeździe kupiłem 4 oponki do mojego Volvo. Są to używane jeden sezon opony Continental WinterContact TS 790 205/50R15. Kupiłem w tym rozmiarze, bo mój jest bardzo rzadki, a ten znalazłem jako opcjonalny. Letnie mam w rozmiarze 195/55R15. Rożnica w wysokości koła pomiędzy letnimi i zimowymi to odpowiednio 595.5 i 586 mm czyli teraz jest 9,5 mm lub 1,62% mniej. Żona mówi, że na tych Volvinka lepiej się rozpędza. Dla mnie nie ma większej różnicy.

Byłem z synem w Wilanowie, coś wspaniałego. Bilety bardzo tanie: U 3, N 5 zł. Widoki super. Polecam z całego serca.

Mojej żonie, która już prawie dojechała do pracy jakiś bałwan o nieskończenie ograniczonym rozumie cofnął z miejsca parkingowego tyłem wprost pod koła. Z tego, co usłyszałem był to jakiś SUV Subaru. Żona moja zaczęła na niego trąbić, ale na nic to się zdało. Kierowca nawet nie zareagował. Żona moja widząc co się dzieje, podjęła natychmiastową próbę ucieczki z toru jazdy narwańca. Ratując życie dwóch osób, unikając wypadku zjechała na jego prawą stronę, tak ...

cała sytuacja miała miejsce przy wjeżdzie do McŚmiecia/końcowego autobusów z ul. Wierniczej w Warszawie. Ale od początku: oto mapka: http://g.co/maps/tqzqh, moja żona wyjechała z punktu A czyli z wiertniczej na wiertniczą, ale ponieważ lewy pas był zajęty dużo dalej niż uliczka, z której wyjeżdżała, zdecydowała się przejechać kawałek pasem drugim od lewej i stanąć obok autobusu. Jak już tam się zatrzymała (punkt B), zobaczyła, że z jej prawej strony macha coś do ...

Byłem dziś w serwisie volvo wymienić tulejki wybieraka. Muszę powiedzieć, że ceną części jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Oryginalne tulejki(plastikowe i metalowe)i o-ringi kosztowały mnie 120 zł. Nawet na aledrogo znalazłem takie po 80 i 85 zł za sztukę. Komplet wyniósł by mnie 165 zł plus wysyłka. Niestety robocizna w serwisie volvo powala (przynajmniej mnie) z nóg. Pół roboczogodziny kosztowało mnie ponad 122 zł. Ja warunków do wymiany samemu nie miałem. ...

Pewnego dnia zadzwoniła do mnie żona, że coś do mnie przyszło. Ja niestety zgadłem co to jest. Fotoradar mnie złapał w miejscowości Żalno, z której ponoć śmieje się cała Polska, jak nie świat. Zwolniłem trochę, bo mandat byłby większy, ale widać za mało. Jest to mój pierwszy fotoradar w życiu, mam nadzieję, że też ostatni. zobaczcie zdjęcia. polecam także artykuł: http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-straz-miejska-jak-talibowie,nId,294166 oraz filmik na ...

Ze statystyk AWC wynika,że przejechałem prawie 3500 km samochodem osobowym z rodziną (w tym dwulatek) w lipcu. Urlopu miałem tylko jeden tydzień. Pozdrawiam...

Dziś moja żona przejechała kilka kilometrów Volvo. Sama nie mogła się zebrać, więc jej powiedziałem, że dziś jedzie ona. Usiadła za kierownicą, a ja z synem z tyłu. Żonie super poszło, choć trochę się bała. Przejechała kilka skrzyżowań ze światłami i bez (nie było na wprost), zaparkowała 'garaż przodem' i 'koperta'. Nawet ją pochwaliłem, za to, że stanęła na pasie między wysepkami nie blokując pasa ruchu przy skręcie w lewo.