Zaplanowałem jakiś czas temu wyjazd. W każdej wolnej chwili starałem się sprawdzić co trzeba a i tak doszło do sytuacji której nie byłem w stanie przewidzieć. W czwartek jak zwykle wskoczyłem do auta i wio. Po jakimś czasie zauważyłem że coś się dzieje z temperaturą a na kolejnym skrzyżowaniu ze światłami,zauważyłem biały dymek wydobywający się spod maski.W tym miejscu około 30 sekundowa "wiązaneczka" ale jak wiemy to nie pomaga.Natychmiastowa zmiana planów i ...

Auto które daje utrzymanie i powinno być traktowane w sposób powiedzmy szczególny akurat w moim przypadku nie wiedzieć czemu,traktowane jest tak trochę po ...macoszemu. Tylko w zasadzie strach przed utratą dowodu rejestracyjnego spowodował fakt że postanowiłem w wolnej chwili wymienić potłuczone i popękane lampy z tyłu auta. Dawno już temu kupiłem nowe i chyba najtańsze na świecie lampy i leżały czekając właśnie na kulminację wspomnianego strachu.Wszystko powinno odbyć ...

W ostatnich dniach mój licznik wskazał okrągłą ilość przejechanych kilometrów co uznałem że okazję do podsumowania okresu w jakim użytkuję kolejne auto. Kupując je przyznam że nie myślałem o tym na jak długo a że auto pochodziło od osoby młodej,liczyłem się że będę musiał dobrze przyjrzeć się silnikowi znając tendencje do młodzieńczej fantazji. Okazało się że nic z tych rzeczy i poza faktem wymiany rozrządu oraz drobnego detalu z którym po prawdzie do dziś ...

Przyznaję że niezbyt często używam hamulca pomocniczego. Pewnego dnia odezwała się młodzieńcza fantazja i mając dużo wolnego miejsca ,postanowiłem zawrócić z tzw "fantazją". Zaciągnąłem dość ostro i odpuściłem. Linka jednak nie zachowała się jak należy i po pewnym czasie jadąc w pobliżu ekranów, usłyszałem dziwne odgłosy.Coś jakby ocierało. Jeszcze gorzej stało się w chwili cofnięcia auta. Chcąc czy nie musiałem jechać do garażu. Zwaliłem koła z tyły ...

Okres po połowie grudnia dla wszystkich zresztą, to czas przygotowań i myślenia bardziej o zbliżających się Świętach niż oczekiwania na jakiekolwiek problemy związane z autem.Licho jednak nie śpi i wielu z nas tego doświadczyło. Wracając do domu, odpaliłem auto ale poczułem że kluczyk w stacyjce dziwnie się zachował. Nie odbijał jak powinien co z uwagi na moje dalsze zaniedbanie przyniosło kolejne konsekwencje o czym dalej. Jak nie trudno się domyśleć szlag trafił ...

Przyznam że dosyć dużo jeżdżąc ,zauważam wiele aby nie napisać bardzo wiele sytuacji wywołujących dreszczyk.Akurat mi do życia nie potrzeba aż tyle adrenaliny, choć ta aby odpowiednio reagować jest potrzebna. Bardzo daleko mi do tych którzy za kierownicą spędzają dużą część swojego życia i którzy o swoich obserwacjach i spostrzeżeniach opowiadać mogli by wiele godzin i podawać przykłady. Piszę jednak o tym co mnie nie tylko irytuje ale czasami martwi. Pomijam ...

Wiele moich wpisów wskazuje że należę do tej grupy ludzi lubiących podłubać przy swoim aucie.Lata obserwacji i doświadczeń,także zawodowych spowodowała sytuację że od pewnego czasu z ogromną rezerwą podchodzę do wszystkich,bez wyjątku warsztatów.Pisząc wszystkich nie mam na myśli faktu że prowadzący je ludzie to oszuści i krętacze.Są warsztaty znane i zajmujące się naprawami z należytą starannością ale w moim akurat przypadku jak do tej pory nie musiałem do nich ...

Myślę że już dziś, po upływie pewnego okresu czasu a także po zakończeniu sprawy przez powołane do tego Urzędy spokojnie mogę o tym napisać.Nie dlatego że było coś do ukrycia ale przez długi czas zastanawiałem się jak to wszystko się stało.Co spowodowało że w danym momencie zrobiłem kilka kroków w innym kierunku i na końcu komu to przypisać.Mam tu na myśli fakt że pomimo swoich zadawnionych ułomności powodujących to że jestem na rencie,to jak w tytule napisałem ...

Z różnym zaangażowaniem obserwujemy przygotowane zmiany w dużej mierze dotyczące wszystkich użytkowników i to dosłownie wszelkich pojazdów.Piszę wszelkich a jako przykład podam zrobienie fotek rowarzyście na golasa który chciał zakpić z właścicieli fotoradaru w Białym Borze chyba.Od lat ta skarbona zasila budżet gminy i jak dotąd nikt z tym nic nie może zrobić.Teraz wymyślono że aby poprawić bezpieczeństwo to trzeba poustawiać jeszcze kilkaset skrzynek i problem sam ...

Jak wcześniej pisałem,nie wiedzieć czemu lub komu na złość stałem się posiadaczem leciwej -1994 rok] Księżnej Xantii.Specyfika tego auta spowodowała że z uwagi na hydroaktywne zawieszenie bardzo często szukałem wszelkich informacji na ten temat.Zalogowałem się naturalnie zarówno na stronach Cytrynki jak i Forum Miłośników Citroena.Moderatorzy zajmujący się szczególnie FMC nie pozwalają na głupawe czy wręcz idiotyczne wyczyny "coniektórych" domorosłych mechaników co w ...