Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Laguna Concorde
»
100 wpisów w dzienniku kosztów
Wpis w blogu auta
Renault Laguna
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1048 razy
Data wydarzenia: 20.01.2015
100 wpisów w dzienniku kosztów
Kategoria: inne
100 wpisów w dzienniku kosztów - prawdziwe, nie pompowane statystyki - sporadycznie wpisane myjnie, sporadycznie inne pierdoły. Nigdy nie wpisałem opłat drogowych, a było ich przez te 3 lata pewnie z 40 - 50.
Dziennik kosztów zawiera każdy serwis oraz każde tankowanie, wymianę opon itp.
Polecam każdemu rzetelne prowadzenie takiego dziennika, bo okazuje się, że każdy, absolutnie każdy samochód - to strasznie duży wydatek.
U mnie 3 x większy niż wartość auta.
Zachęcam do porównań - średni koszt utrzymania samochodu na:
10 tys km, 20 tys. km, 50 tys. km itd.
Jestem bliski stwierdzenia, że każdy samochód kosztuje podobnie.
Nowy dużo traci na wartości, ale mniej się psuje. Po Czy po 3 latach może się okazać, że średni koszt jest ten sam, co w przypadku 5 - cio, czy 10 - letniego samochodu?
Najnowsze blogi
Dodano: 8 godzin temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
8
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
25
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Mnie zależy na realnej wycenie kosztów eksploatacyjnych, które są po prostu straszne. Gdybym te wszystkie podróże odbył piechotą, to jeszcze bym szedł, ale miałbym już sporo kasy w plecaku
Dziękuję za wpisy, przy odrobinie czasu chętnie przeanalizuję Wasze dzienniki, bo z pewnością jest o czym czytać.