Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1038 razy
Data wydarzenia: 16.10.2016
1000 mil na Dębicach
Kategoria: podróż
Udało się dojechać na wielosezonówkach na wyspy.
Podróż przez niemal cały kontynent przebiegła bez problemów...no prawie bez problemów - ale o tym dalej.
Opony sprawiały się dobrze.
Zarówno przy 140-160 km/h prędkości przelotowej jak i przy 210km/h, które to wyciągnąłem w Westfalii.
Początkowy hałas albo znikł, albo się do niego przyzwyczaiłem.
Trzymanie się drogi na długich, szybkich łukach oceniam jako naprawdę dobre, zaś ostre hamowanie - przytrafiło się przez sennego Rumuna w TIRze - pokazało, że auto jest stabilne.
Sam Civic szedł jak strzała, ale pod koniec kontynentalnej części podróży w Belgii zastrajkowała wentylacja.
Wiatrak szumiał jak zawsze, jednak podmuchu nie było. Ani na zimno ani na ciepło.
Trochę to kłopotliwe o 5 rano w belgijskim deszczu...
Po postoju na promie (2 godziny) wszystko wróciło do normy - dziwne.
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Średnia spalania z trasy to 6.5L na setkę, co mnie całkowicie satysfakcjonuje.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 godziny temu, przez darek-k
Poprzednie Xenon słabo świeciły,
tym razem wybór padł na żarówki Xenon Philips i postojówki osram blue
koszty
żarówki Xenon Philips - 399zł
postojówki osram - 10zł
wymiana kilka ...
Dodano: 13 godzin temu, przez darek-k
płyn hamulcowy koloru herbaty, czy ktoś to kiedyś zmieniał nie wiadomo, ale trzeba było się za to zabrać, oraz tarcze z tyłu, bo miały bicie choć nie wykazywały znacznego zużycia
koszty ...
Dodano: 13 godzin temu, przez darek-k
prędkość prawie zgodna z przepisami, droga S7 na Kielce, max 130km/h na S7, spalanie od 4L do 4,5L max , klimatyzacja AUTO
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Chivas Regal - też bardzo lubię
Cóż... Różnica klasy
Rownież byłem samochodem ładnych pare razy na takiej "wycieczce" ale od dłuższego czasu nie widze takiej potrzeby i musiałbym być naprawdę zdesperowany zeby gonić samochod pol Europy. Pierwszych kilka razy jest fajne ale pozniej juz na sama myśl o tych godzinach spędzonych za kołkiem to robi sie niedobrze
Może po prostu mała wariacja elektryki
Tylko nic o lisach nie mówił
Na dodatek cwany z Niego lis
Piotrek jest za szybki