Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1284 razy
Data wydarzenia: 22.09.2012
10000km za nami
Kategoria: obserwacja
Polóweczke mam od końca marca, a tu już prawie 12000km przejechane - dużo? mało? Jeżdżę głównie po mieście, więc sam się zastanawiam skąd tak szybko tyle km najechałem. Autko spisuje się świetnie, daje mnóstwo radości z jazdy. Przez jakiś czas tę radość mąciły terkotające przewody paliwowe. Pierwszy raz serwis VW odwiedziłem jeszcze w maju, wtedy cały zabieg ograniczył się do, jak to ujął pan z ASO, "poprzepinania" przewodów paliwowych. No faktycznie, dało efekt pozytywny, bo nie terkotało nic za schowkiem. Ale nie trwało to długo.. Jakoś na przełomie lipca i sierpnia znowu zaczęły dobiegać mnie dziwne, a jednak skądś już mi znane odgłosy zza schowka. No nic, kolejna wizyta w ASO, chyba nawet Polóweczka zauważyła lekceważące podejście do klienta pana przyjmującego auto na serwis. 4 godziny nasłuchiwania i nic nie stwierdzono. Żeby było śmieszniej, jak tylko wyjechałem z ASO i utknąłem w korku w Częstochowie, Polóweczka chyba z radości,że tą wizytę ma już za sobą zaczęła terkotać przewodami Kolejna wizyta dwa tygodnie później, zlecenie przyjął znany mi już Pan z pierwszej wizyty, dlatego chyba nawet Polóweczka się go nie bała i terkotania nie kryła. Przy okazji tej wizyty postanowiłem zmienić radio z RCD 210 na nowe RCD 310 z ciemnym wyświetlaczem i dolożyć wejście AUX-IN. Po 2 godzinach oczekiwania i diagnozowania mojego auta, Pan powiadomił mnie, że to faktycznie przewody tak hałasują, będą one wymienione w ramach gwarancji, ale musza zamówić nowe z Niemiec, także kostki od radia się różnią i muszą je zamówić, więc kolejna wizyta dopiero gdy części dotrą na miejsce. Zanim to jednak nastąpiło, zaliczyliśmy małą wycieczkę do Białej Podlaskiej na wesele. 390km w jedną stronę, myślę sobie"ciekawe, czy obrócimy na jednym baku?". Ale udało się, co w zasadzie nie powinno być specjalnie zaskakujące przy tym silniku w połączeniu z, powiedzmy umiarkowanym stylem jazdy. Średnie spalanie, jakie wskazywał komputer to 5,1l/100km, przejechaliśmy dokładnie 805km. Oczywiście w podróży, gdy tylko się gdzieś zatrzymywaliśmy, towarzyszyło nam terkotanie przewodów paliwowych. Części dotarły. Miniona środa upłynęła mi na oglądaniu zaparkowanych na salonie VW, jak i tych zaparkowanych przed salonem samochodów, ale warto było, bo wreszcie w Polóweczce panuje cisza podczas postoju. Radyjko wymienione, aux-in podłączone. Dalej mogę cieszyć się niczym nie zmąconą radością płynącą z jazdy Polówką z silnikiem TSI Przy okazji oględzin wszystkich stojących tam samochodów, zauważyłem, że najnowsze Polo, jakie stało tam do jazd testowych ma już lakierowaną na czarno atrapę z przodu-ot taka nowość, chyba będzie trzeba za jakiś czas przeszukiwać znany wszystkim serwis aukcyjny w poszukiwaniu takiego gadżetu a jak już jestem przy znanym serwisie aukcyjnym, to udało mi się ostatnio za jego pośrednictwem kupić po okazyjnej cenie komplet felg "Boavista" wraz z oponkami. Ale założę je dopiero po zimie.
Dziękuję za wytrwałość tym, którym udało się przeczytać moje opowiadanko do końca
Pozdrawiam
P.S. W drodze do Białej Podlaskiej udało mi się uchwycić kumulację "jedynek" na liczniku
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
No niestety, inny rozstaw śrub mają nasze samochody.
Okazja jak cholera.
Same jak pisałem spokojnie w ASO Vw 5 koła plus opony.
Gdyby pasowały do Golfa sam kupiłbym
Ludzie niektórzy sa chorzy psychicznie - po co kupować tak piękne felgi i zdejmować je z auta - na co lepszego można je zamienić ? (ze strata kasy)
Zamienił 17 calowe koła na 15 calowe ?
To po co je zamawiał kupując Polo ?
Rozumiem że kolega sprawdzał czy malowane, prostowane itp ale aż się nie chce wierzyć !
Z tą okazjonalnością nie przesadzałbym.
Skoro w ASO Vw kosztują jak się nie mylę coś koło "piątki" to i tak za używane mam nadzieję nie malowane i nie spawane trzeba dać około połowy tej kwoty.
Ja za "Hockenheimy" do Golfa przywiezione na oponach z Niemiec przez znajomego też dałem dobra kasę.
A w ASO 4800 zł za sale 16 calowe koła.
gratuluję ?
Ile płaciłeś za wymianę radia i za samo radio??