Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Panda Pandziocha VAN » 1800 km w Pandzie na jeden raz:)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Panda
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1015 razy
Data wydarzenia: 12.12.2013
1800 km w Pandzie na jeden raz:)
Kategoria: inne
Nadszedł czas wielkiej wycieczki, po 3 miesiącach oczekiwania Panda wreszcie wyruszyła ze mną do UK. Bałem się strasznie tej trasy, bo 1800km w Pandzie brzmi strasznie, zwłaszcza że lubię się przespać w trakcie drogi, a w Vanie nie można nawet rozłożyć fotela...
Na szczęście Pandka pozytywnie mnie zaskoczyła:) super się prowadziła i to z pedałem gazu w podłodze (w Niemczech tylko oczywiście;) maksymalne prędkości dla niej to 175 z górki oraz 160 na płaskim, na niemieckich wzniesieniach vmax spadał nawet do 130... minusem tego jest tylko olbrzymie spalanie, wzrost o 100% do ponad 12 litrów lpg na 100km! dobrze że to lpg...
Nie zawiodła mnie także podczas drzemki;) ułożenie może nie jest takie proste, ale nawet mając 186cm wzrostu udało mi się całkiem wygodnie odpocząć:)
Bez awarii i przygód udało się dojechać do celu, chyba żeby uznać za przygodę brak przejściówek do LPG, ale kto by tam się orientował przed wyruszeniem czy są jakieś potrzebne...
na szczęście wielu polaków podróżuje po Europie z lpg, wystarczy poczekać chwilę na stacji:)
Dodano: 11 lat temu
Do niki129: Nie da się temu zaprzeczyć.
Dodano: 11 lat temu
Nie wiem co to za sensacja.
Ale 1000 razy wolałbym jechać taką Pandą 1800km, niż jakimś Sprinterem z 97 roku. Na pewno ciszej i wygodniej.....
Dodano: 11 lat temu
Do Stig210: U mnie licznik zawyża prędkość o ~3km/h do ~90km/h, do ~130km/h o ~5km/h, a później to o ~8km/h.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Hah, u mnie 150 km/h to praktycznie prędkość maksymalna, bo to co pokazuje prędkościomierz a GPS to 2 różne parafie :D Przekłamanie ogromne, szczególnie po przekroczeniu licznikowych 130 km/h
Dodano: 11 lat temu
Ponad 12 l gazu przy 69 konikach to masakra,dwukrotnie mocniejsza Omega spalała 11 l przy ok.160 nie czując bocznych wiatrówi ani żadnych wzniesień nawet tych od Bad Oeynhausen do Bielefeld.
To co piszesz tylko potwierdza fakt że małe,słabe auta żle się czują podczas dalekich i szybkich podróży a to dlatego że są stworzone do miasta i tylko w takim celu kupują je ludzie bogatsi.



Dodano: 11 lat temu
Do Stig210: Nie sprawdzałem tego, bo jeździłem z "tempomatem" czyli pedał w podłodze ;-) W Niemczech na autostradach nie była to specjalnie zawrotna prędkość, bo te 150 - 170 km/h to większość jeździ. Ginąłem w tłumie ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do benny86: Bo jak śpiewał Big Cyc :

Chociaż kaszlał, ciężko stękał,
Był jak skała i nie pękał.

Trochę żałuję że nigdy nie dane mi było pojechać gdzieś dalej Maluchem :/
Ale za to Fiatem 125p... To były czasy ;D
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: W instrukcji obsługi powinny być maksymalne wartości obrotowe w jakich silnik może długotrwale pracować "bez uszczerbku" dla kondycji silnika. U mnie instrukcja podaje 6050 obr/min
Ale to wszystko to tylko teoria ;)
Dodano: 11 lat temu
Ja swoim Aveo zaliczyłem Berlin i Frankfurt, a też nie jest stworzony do dalekich tras raczej... Pandą do UK to już trochę lipa, ale co tam... Przed pierwszym rokiem studiów zaliczyłem trasę do Mrzeżyna 16 letnim maluchem i to w 4 osoby, więc wszystko jest możliwe
Dodano: 11 lat temu
Do grzesio70: Ja chyba też ;-)
Dodano: 11 lat temu
w drugą stronę jechałem Mito i ciężko mi stwierdzić czym jechało się lepiej, mimo braku mocy i niby mniej wygodnego fotela Panda nie wypadła źle, aczkolwiek tylko w przypadku podróżowania samemu:)
Zapomniałem też już o tych tirach po drodze, wymijanie każdego to oczywiście nieprzyjemna przygoda, trzeba mocno trzymać kierownice a i tak trochę rzuca... ale można się przyzwyczaić:) Podobnie z ekranami na polskiej autostradzie, bo trochę wiało, a one pojawiają się i znikają co chwila...
Lekkie przykatowanie silnika jeszcze nikomu nie zaszkodziło, nie grzał się ani nie marudził, zniósł to na miękko:) może częstsze takie podróże by się na nim odbiły, ale raczej nie będzie musiał tak często jeździć.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Chyba jestem na to już za stary;)
Dodano: 11 lat temu
Do grzesio70: Mój teść taką samą ale nie Van pojechał na wakacje do Włoch przejechał 4500km. Można. Kiedyś Maluchami do Bułgarii jeździło się i nikt nie narzekał ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Rzeczywiście bardzo delikatne te Corsy;) Choć ja na trasę 1800km tą Pandą to bym się nie pisał...
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Swoją Corsą D 1.2 ale 85 KM jeździłem tzw. "maxem" czyli 170 - 180km/h dość często, a i zjeżdżając z wzniesień zdarzało się przekraczać 200km/h. Gdy ją zdawałem po 3 latach to silnik grzechotał już niemiłosiernie. Może nie głośno ale był to dość nieprzyjemny dźwięk, tak więc przypuszczam, że wymagał już poważnej ingerencji mechanika. Zaczęła wykazywać objawy niedomagania już od przebiegu 85 000 km.
Dodano: 11 lat temu
Katowanie Pandy takimi prędkościami odbije się z pewnością na kondycji silnika.
Dodano: 11 lat temu
Do UK Pandą... niezla katorga
Dodano: 11 lat temu
w ostatnie wakacje sobie smigalem taka pandziocha tesciowej, bardzo fajne auto :)
ale na autostrady to za bardzo sie nie nadaje. spalanie przy duzych predkosciach ma porownywalne z moim HEMI V8 :D
no i jest malo stabilne, przy kazdym wyjezdzie zza tych parawanow, co to poustawiali wzdluz polskich autostrad (WTF??!!) samochodem ostro bujalo. auto nie mialo klimy, wiec jazda w upale 30°C byla srednio przyjemna. Otwarcie okna skutkowalo huraganem w srodku przy ktorym ksawery to pikus, no i predkosc przelotowa spada o jakies 20km/h :)
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl