Wpis w blogu auta
BMW Seria 3
Dodano: 11 miesięcy temu
Blog odwiedzono 399 razy
Data wydarzenia: 18.02.2024
2 lata z BMW i... koniec współpracy
Kategoria: zmiany w aucie
Właściwie miało nie być tego wpisu, ale że nastąpiła z(a)miana auta, a i minęło chwilę przed tym faktem dokonanym kolejny, bo drugi rok, od zakupu przeze mnie tegoż auta. Więc stwierdziłem, że zrobię krótkie podsumowanie tych dwóch lat z granatową BMW E91.
BMW kupiłem w śnieżny dzień Stycznia 2022r. Jak pisałem w opisie samochodu, szukałem zupełnie innego pojazdu, a takiego nie brałem zupełnie pod uwagę. Jednak w przysłowiowym kącie w ostatnim odwiedzanym już komisie pod sporą czapą śniegu stał ten egzemplarz, który na następny dzień był już mój
BMW okazało się po czasie "strzałem w 10-ke", miał swoje drobne wady, typu odpryski od kamieni na przedniej szybie i drobniejsze odpryski jak ziarnka piasku, zmatowiałe reflektory, dziwne odbarwienia na lakierze które w znacznym stopniu udało się zredukować w późniejszym czasie, kubatura wnętrza i ilość miejsca znacznie mniejsza niż w poprzedniku (audi A4 B7) no i wiek już w chwili zakupu robił się zaawansowanym. Z zalet zaliczyć można jego bezwypadkowość, grubość lakieru w każdy miejscu oscylowała między 80-110 mikronów, każda szyba oryginalna, odpowiednia moc i precyzja prowadzenia oraz niski apetyt na paliwo, a wtedy podczas wybuchu konfliktu za wschodnią granicą i początkowym braku jakiegokolwiek paliwa, było to "błogosławieństwem".
Autem w ciągu tych dwóch lat przejechałem 32500km, zwiedziłem kilkukrodnie Podlasie :D, Mazury, ziemię Lubuską wraz z Zieloną Górą, pół Mazowieckiego, całe woj. Lubelskie, byłem też w Wielkopolsce i w Górach Sowich oraz po drodze w Dzierżoniowie.
Miałem jedną awarię która unieruchomiła mi auto i było to na samym początku, mianowicie złączka przewodu elastycznego z chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego zwyczajnie pękła ze starości, co spowodowało wystrzelenie płynu chłodniczego i tuman dymu za autem :D przednie tarcze oraz klocki hamulcowe też były piętą achillesową ale to akurat norma w autach z tych lat, że nie z każdą tarczą hamulcową potrafią współpracować, finalnie kończy się to przegrzaniem i pokrzywieniem tarczy co skutek odczuwa się przy hamowaniu.
Podsumowując przez 2 lata codziennej jazdy tym samochodem przy każdej większej lub mniejszej trasie odczuwałem radość z jazdy i banan z gęby mi nie schodził :D Wiedziałem że dowiezie mnie bezpiecznie do celu oraz wrócimy stamtąd tak samo bezpiecznie cali, zdrowi bez awarii.
Czy kupiłbym jeszcze raz taki samochód? Oczywiście! Nawet to zrobiłem :D
Nieoficjalnym następcą granatowej E91, została czarna BMW F31, czyli generacja młodsza. Po którą nawet pojechałem tą granatową :D Natomiast 2 dni później, granatowe BMW zmieniło właściciela, ale zostało w rodzinie, a jego faktycznym następcą został bordowy Seat Cordoba, którego zabrałem w rozliczeniu.
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2024 09:54:29
Egontar
Dodano: 11 miesięcy temu
Przez te dwa lata to w sumie trochę się działo👍
MarcinGP
Dodano: 11 miesięcy temu
Poza nieszczęsną rurką to w sumie zero awarii Tylko się cieszyć
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Jak w tytule. Siłowniki w moim DS-ie były na wykończeniu, od czasu do czasu zarobiłem klapą w głowę , a samo otwarcie z pilota, przycisku we wnętrzu czy przycisku pod klapą co prawda ...
17
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez jelonki
... i wytestowana podróż w 3 osoby i 3 rowery na dachu (belki kupione poza oficjalną dystrybucją KIA). Bez problemów, spalanie lekko większe (ok 1 litr więcej niż normalnie).
24
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych