Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1015 razy
Data wydarzenia: 01.01.2014
2013
Kategoria: obserwacja
Nowość, czyli Biały, aktualnie dumnie świeci cyfrą 9.591 km na wyświetlaczu. W wymienionym okresie wykonaliśmy 15 tras o łącznym dystansie 6.709 km oraz czasie 75 godzin i 12 minut - przejazdy rejestrowane w dzienniku pokładowym. Do tego dochodzi 275 km jazdy w sprawach służbowych po mieście i okolicach. Pozostałe 2.607 km to przebieg wykonany jak zawsze w celach powiązanych .
Na całość potrzebowałem 858,07 litrów bezołowiowej 98 za kwotę 4.999 złotych odwiedzając wachernie 16 razy. Wg. dziennika kosztów średnie spalanie to 8,63, ale odnotowuję tendencję spadkową . Generalnie od kiedy otworzyli A4 do i z Tarnowa oraz w związku z częstym kierunkiem moich wyjazdów na zachód i/czy południe, trudniej jest mi osiągnąć spalanie z początków jazdy Czerwonym. Ale jak to mówią: "Turbo pije, turbo żyje" , więc zbytnio nie narzekam w tej materii .
Serwisowo bez zarzutów i bez kosztów. Co prawda w ASO byłem dwa razy, ale były to wizyty niuansowe, jak je sobie nazywam. Pierwsza dotyczyła regulacji zatrzasku oparcia tylnej kanapy, który nie trzymał i przez to rzeczona część wydawała rezonansowe dźwięki, który uprzykrzały życie kierującemu . Druga to fałszywy alarm w moim wykonaniu (doświadczenia z poprzednikiem zrobiły swoje) - podejrzaną plamę na podłożu garażu połączoną z takim samym zaciekiem na osłonie silnika uznałem za wyciek olejowy. Oględziny połączone z postojem na kanale, podnośniku oraz zdjęciem osłony nie wykazały niczego groźnego i rozwiały moje wątpliwości.
Pozostałe koszty zamknęły się kwotą 4.736 złotych. Tu główne generatory to oczywiście ubezpieczenie (31,02%) oraz zakup zimowych opon (32,1%). Opłaty drogowe (8,23%) też nie pozostają bez znaczenia. Jednak większość z nich to mój świadomy wybór bądź mus, na który nie mam wpływu, także akceptuję te kwoty bez oporów.
Na koniec małe porównanie z Czerwonym? Czemu nie .
Wreszcie nic nie stuka czy puka w zawieszeniu i nie rezonuje w bagażniku .
Poza tym na pewno lepiej się prowadzi. Jest bardziej twardy i o niebo precyzyjniej reaguje na ruchy kierownicą. Szczególnie przy prędkościach przelotowych. Po mieście jest za delikatny jak dla mnie, ale jako niepoprawny Fiatisti, zdążyłem się już do tego przyzwyczaić, bo wszystkie moje poprzednie Fiaty były takie same.
Silnik jest inaczej skonfigurowany. "Jedynka" jest dłuższa, a jednocześnie na pozostałych biegach obroty są niższe o około 500. Przez to nie jest już taki żwawy na "szóstce" od 50 . Dźwiękowo też brzmi inaczej - na korzyść Czerwonego - to chyba kwestia innego wygłuszenia oraz wyższej normy eko (Euro 5)...
Wnętrze kurzy się wreszcie trochę mniej . Skórzana tapicerka przyczynia się wyraźnie do tego. Obawiałem się, że będzie mi zimno czy ciepło w siedzenie w odpowiednich porach roku, ale nic z tych rzeczy. Jest optymalnie i bardzo przyjemnie. Fotele są trochę inne, rzekłbym bardziej komfortowe w profilu, co akurat wymaga ode mnie przyzwyczajenia - wolę bardziej sportowe czyli twardsze. Autoklima oraz system głośnomówiący Blue&Me to elementy, od których będę rozpoczynał konfigurację każdego kolejnego auta - świetna sprawa, spisują się wyśmienicie. Audio ze wzmacniaczem, subem i portem USB uprzyjemnia jazdę, nie ma co .
Wady? Są, a jakże .
Brakuje mi skóry z przeszyciem na hamulcu ręcznym oraz podświetlenia klamek wewnętrznych z przodu. To było w Czerwonym. Przeszycie skóry na kierownicy też mogłoby być czerwone jak na tapicerce - jest stalowe - ale widocznie Fiat zbankrutowałby dodając te elementy do tej wersji .
Żałuję też, że nie dołożyłem sobie biksenonów przy zamówieniu. Intensywnie zastanawiam się czy nie stuningować go w tejże kwestii...
Całościowo po tych 2 miesiącach i 10 tysiącach jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru i z auta jako narzędzia pracy oraz środka transportu. Może tylko mogłem dłużej poczekać, bo przecież nagle okazało się, że będzie możliwość odliczania 100% Vat-u od wracających kratek przez kilka miesięcy w przyszłym roku. Taki absurd, wiadomo, tylko tutaj. Ale... Fiat podobno nie będzie tworzył oferty takich aut, a z zamawianiem wersji benzynowych Bravo wiadomo jak było.
Niech nam się darzy w Nowym 2014 Roku !
Ostatnia aktualizacja: 06.01.2014 13:40:36
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Tym bardziej się cieszę, że znalazłeś jej trochę, aby napisać coś u mnie. Bardzo dziękuję i życzę tego samego . A benzynę jak najbardziej i szczerze polecam.
Coś o nim wiem, ale do eksperta jeszcze mi daleko .
Masz chyba rację, ale rzeczywiście porównań nie mogę uniknąć właśnie ze względu na poprzednika i przebieg, który nim pokonałem .
Mimo wszystko mam nadzieję, że pesymistyczny scenariusz się nie ziści...
Odpowiedzialność to jest to A co masz mieć lepiej niż ja
Na całe szczęście podania niepotrzebne - to moja świadoma decyzja, poparta pierwszym doświadczeniem .
Tak słyszałem już stąd to moje podanie
Podań nie trzeba, dogadujemy się bez tego. Od marca trochę się u nas zmieni i stąd mogą wyniknąć zawirowania w mojej dostępności .
Jasne, już zaczynam pisać podanie o przepustkę do Twojej połowy mały relaksik jeszcze nikomu nie zaszkodził
To jesteśmy umówieni .
A tymczasem zajrzyj do Klubu - wykluwa się pomału pomysł na spot w lutym .
Wiem, wiem
Jeśli tylko będę mógł, to jak najbardziej .
No to do zobaczenia
Opić koniecznie i mam nadzieję, że latem będzie już to możliwe .
Trza to opić, mam nadzieję, że uda Ci się wyrwać latem na momencik
Dzięki, ale to nie moja bajka. Tylko fabryczne, jeśli w ogóle zdecyduję się.
youtube.com/watch?v=w2C14Gtb6KQ
Jakby nie liczyć .
Bardzo dziękuję .
Wtedy będę się martwił .
Nie mogę się nie zgodzić .
Cieszę się, że podzielasz moją zajawkę statystyczną .