Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Volken » 2017- porażki i sukcesy







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Volken
KR
Jeździ: Volvo S60
Wcześniej jeździł: Opel Vectra, Opel Vectra, Ford Escort, Opel Astra
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 729 razy
Data wydarzenia: 31.12.2017
2017- porażki i sukcesy
Kategoria: inne
"Ależ ten czas szybko leci"- chciałoby się powiedzieć. Dokładnie pamiętam jak równo rok temu, na dwie godziny przed rozpoczęciem imprezy sylwestrowej, zasiadłem do komputera, aby podsumować mijający rok 2016. Czas zleciał zdecydowanie za szybko i proszę- znowu siadam przy blaszaku celem podsumowania roku 2017.

PORAŻKI

1. Nierozwiązany problem z kontrolką Check Engine na benzynie.

Żółta kontrolka informująca o jakimś problemie z silnikiem/ osprzętem silnika stała się w mojej Vectrze niejako najlepszym potwierdzeniem, że samochód w danej chwili pracuje na benzynie. Nie ma wówczas praktycznie żadnych osiągów, a przy dodawaniu gazu obroty silnika zamiast rosnąć, spadają. Jedynym sposobem na "odmulenie" motoru jest jego przełączenie na LPG. Silnik w magiczny sposób odzyskuje swoją zrywność, a Check Engine gaśnie. Na początku 2017 postanowiłem jednak coś z tym zrobić. Przyczyną świecącej się kontrolki był błąd związany z przepływomierzem. Okej. Po wymianie przepływki (na używaną oczywiście :P) i wykasowaniu błędu ten wrócił, a wraz z nim paląca się kontrolka. Podobno problem leży gdzieś głębiej w instalacji samochodu. W tym momencie machnąłem ręką równocześnie godząc się z tym, iż problem z Check Engine pozostanie nierozwiązany. Zwyczajnie nie miałem już ochoty wkładać w to większej ilości pieniędzy :P.

2. OC (znowu) w górę.

Po zeszłorocznych podwyżkach cen ubezpieczeń komunikacyjnych uznałem, że gorzej być nie może. Mimo bezszkodowej jazdy wysokość składki wzrosła wówczas o około 300 złotych. Zapłaciłem. Jeżdżę kolejny rok, również bezszkodowo. Muszę przyznać, że byłem bardzo ciekaw, ile składka wyniesie w tym roku. Jakież było moje zdziwienie, gdy wysokość składki zamiast spaść znowu wzrosła i to o kolejne 100 zł w porównaniu do tej z zeszłego roku :/. No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że w 2018 roku podwyżki cen OC trochę wyhamują.

3. Przegląd auta płacony z góry.

Chyba największa porażka w mijającym 2017 roku. Rozumiem działania mające na celu ukrócenie tzw. "turystyki przeglądowej", ale spójrzmy na liczby. W Polsce średni wiek auta wynosi ok. 11-12 lat. W takim samochodzie upierdliwy diagnista zawsze będzie się mógł do czegoś przyczepić. O autach prawie 20-letnich jak moje nawet nie wspominam. W takich diagnosta będzie mógł się przyczepić niemal do WSZYSTKIEGO. Efekt? Płacenie z góry za niezaliczony przegląd :(.

4. Zaprzestanie finansowania Vectry.

Długo się zastanawiałem, czy powyższy punkt umieścić w porażkach czy sukcesach mijająego roku. Ostatecznie postawiłem na porażki. Z jednej bowiem strony przez ponad 2.5 roku dołożyłem do auta około 4,5 tysiąca złotych na rozmaite wymiany i naprawy, z drugiej uznałem, że musi w tym wszystkim istnieć jakaś granica. Na chwilę obecną Vectra jeżdzi i to całkiem nieżle, ale lista większych lub mniejszych usterek wciąż jest spora. Porażka polega właśnie na tym, że pomimo, iż auto cały czas jeżdzi i się spisuje, ja (o ile nie pojawi się jakaś więsza usterka) nie zamierzam wkładać w nie już pieniędzy. W ramach ciekawostki dodam, że jeśli chciałbym cokolwiek zarobić na sprzedaży Vectry, musiałbym ją wystawić na sprzedaż za przynajmniej 9000 zł (4000 za auto + 4.5 tysiąca na naprawy). Na chwilę obecną samochód jest warty może z półtora tysiąca, więc może być ciężko :P.

5. Życie uczuciowe :P

Może to nie miejsce na pisanie takich rzeczy, ale jakby nie patrzeć życie uczuciowe też ma jakieś znaczenie. Tutaj niestety rok 2017 zapisze się w kategorii porażek, konkretnie dwóch :P. No nic, better luck next time :P

SUKCESY

1. Skończenie studiów i zdanie egzaminu z topografii miasta Kraków.

Dwa duże moim zdaniem skucesy w 2017 roku. Studia magisterskie rozpocząłem z dwuletnim opóźnieniem, ale mimo to zmobilizowałem się i od grudnia b.r "jestę magistrę" :P. Papierek zawsze się przyda. Zdany egzamin z topografii wiąże się oczywiście z taksówką, na której planuję pojeździć planowo dwa lata (mały ZUS i oszacowanie opłacalności). Jeżdżenie sprawia mi niesamowitą frajdę, więc czemu nie zarobić na tym jakichś pieniędzy? :).

2. Przeczyszczenie przepustnicy i koniec problemów z gaśnięciem silnika.

Problemem nękającym Vectrę od dłuższego czasu było gaśnięcie silnika przy wrzucaniu na luz. Rozwiązaniem okazało się gruntowane przeczyszczenie przepustnicy środkiem do czyszczenia gaźników :).

3. Zero punktów karnych :D

Pomimo notorycznego przekraczania prędkości (średnio 90km/h przy ograniczeniu do 70), w 2017 roku na moje konto nie trafiły żadne punkty karne. Głupi ma szczeście ;)

4. Bezawaryjność Vectry.

Pomimo ogólnego zużycia Vectry i dość sporej liczby usterek, o których wspomniałem wcześniej, w roku 2017 poza wymianą wspomnianego przepływomierza i hamulców z tyłu tylko lałem (i wciąż leję) paliwo :).

Uff, gratuluję osobom, które dotarły do końca moich wypocin :P. Trochę się działo w mijającym roku, więc uznałem, że zasługuje on na dłuższe podsumowanie ;). Wszystkim użytkownikom życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2018 roku, szerokości, bezszkodowej jazdy, okrągłego zera punktów karnych na koncie, bezawaryjności Waszych samochodów i jak najmniej spotkań z chłopakami w błękicie :)

Serdecznie pozdrawiam :)
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: Ja sie nie dziwie ze chce jezdzic zawodowo, ja sie dziwie po co konczyl studia. Stracone piec lat zycia i masa pieniedzy, a za pare lat cala zdobyta wiedze mozna bedzie w d... sobie wsadzic.
Rozumiem, ze ktos moze byc w trudnej sytuacji i sie chwyta roznych tymczasowych zajec, sam tak robilem. Ale nie rozumiem po co ktos chce na dzien dobry spalic za soba mosty.

Sprowadzasz sens studiow do zarabiania pieniedzy w korporacji, a to bardzo ograniczone myslenie. Pieniadze sie zarabiaja same, jezeli masz wiedze i umiesz ja wykorzystac, a to powinnna potrafic osoba po studiach wyzszych, zwlaszcza po magisterce.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977: Też mam studia, a jeżdżę zawodowo 10-ty rok, bo lubię i nie widzę w tym nic dziwnego. Na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę jak tłumaczę, że wybrałem do tej pory takie zajęcie po studiach, bo więcej zarobię za kółkiem niż za biurkiem to otwierają buzie i nie wiedzą co powiedzieć :) Siedzenie z korpogłupkami w biurze też nie każdemu odpowiada - trzeba mieć trochę zryty łeb, aby wytrzymać tą atmosferę. Lepiej już posłuchać CB radio, niż głupich tekstów w korpo - przynajmniej można pośmiać się i wyluzować :)
Dodano: 6 lat temu
Do Volken: [up] Oby nam się... Wiodło nieprzerwanie :-)
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: wzajemnie i dziękuję za radę :). Może tak miało być ;)
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: tak, ale prawie 20-letnie samochody sa już ogólnie wyeksploatowane. Pamiętam jak mój poprzedni samochód (Opel Astra 1.4) chaiałem przywrócić do niemal idealnego stanu. Włożyłem w niego chyba z 5000 zł i co? No, niewątpliwie lepiej jeździł, ale i tak widac było ogólne zużycie ;)
Dodano: 6 lat temu
do tych przeglądów bym sie tak nie czepiał bo juz w 2017 roku moje auto nie przeszło ze względu na luzy w drązkach kierowniczych i mnie skasowali i mialem 14 dni na usunięcie usterki i pozniej normalna pieczątka teraz ma być to samo że jak nie przejdzie to po prostu masz 14 dni na usuniecie awarii i to jest wg mnie akurat dobra sprawa ;)
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: Potwierdzam w całej rozciągłości! [up] I nie liczę zużycia auta po ilości trzaśnięcia drzwiami jak niektórzy na tym portalu, a starych bąków w fotelach zawsze można pozbyć się solidnym praniem ;-)
Dodano: 6 lat temu
Wiek auta nie ma nic do stanu technicznego. Moje oba auta (14 i 18 lat) są w stanie idealnym, nie odbiegają od nowego - zero usterek.
Dodano: 6 lat temu
Wszystkiego Najlepszego w 2018, za rok podusumowanie ma byc lepsze!
Dodano: 6 lat temu
Z działu porażek punkt piąty to nie porażki tylko ratunek od "Najwyższego" aby nie wdepnąć w "g" lub nie wsadzić "kalosza w błoto". Tylko się cieszyć, że szybciej się skończyło niż doszło do czegoś poważniejszego, np. na papierze. Ktoś tam nad Tobą czuwa abyś nieświadomie krzywdy sobie nie zrobił przez swoje złe wybory! [up]

Wszystkiego Najlepszego na Nowy Rok!!! :-)
Dodano: 6 lat temu
Wzajemnie. No cóż u mnie też 2017 rok nie był taki jaki chciałam. W 2018 mam szansę to zmienić. Porażki są początkiem czegoś lepszego ;) w końcu jak się upadnie, to należy się podnieść
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl