Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Skoda Octavia » 2021







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Skoda Octavia
Dodano: 2 lata temu
Blog odwiedzono 1003 razy
Data wydarzenia: 01.01.2022
2021
Kategoria: obserwacja
2021 odchodzi do historii. Złotymi literami w annałach historii pewnie nie zapisze się z wiadomych względów. Cóż... Taki mamy klimat. Psy szczekają, karawana jedzie dalej...

Jako element tej karawany ;), Skoda zakończyła rok z 27.149 km na wyświetlaczu. W sumie rok, to może trochę za dużo powiedziane - dokładnie to od 20 kwietnia.

Na powyższy kilometraż złożyły się 94 wyjazdy służbowe w kwocie 26.904 km. Praktycznie wszystkie na kierunku radomskim, nie licząc 6 znad Bałtyku, ale także do Radomia, 3 do Krosna i 2, gdy wreszcie poleciałem znów do CZ końcem listopada :) Była jeszcze wizyta Klientów, z którymi na początku grudnia w trzy dni objeździłem Wrocław, Bolesławiec, Złotoryję, Częstochowę, Kraków i Jasło [cool] Ta wycieczka oraz wyjazd do Czech znalazły swoje odzwierciedlenie w dzienniku pokładowym (wpisy dla Znajomych - przyp. autora). Radomskich wojaży tradycyjnie już nie opisuję [hihi] Różnica pomiędzy przebiegiem realnym a służbowym (245 km), to jak zwykle przejazdy lokalne nierozerwalnie związane z głównym zajęciem :)

W ujęciu miesięcznym, najmniej jeżdżone było w kwietniu - 844 km - co nie dziwi patrząc na w/w datę rozpoczęcia użytkowania ;) Najwięcej - 5.549 km - w lipcu, co także nie zdumiewa z uwagi na fakt wyjazdu urlopowo-pracującego nad Bałtyk w tymże miesiącu.

Statystykami Was już więcej nie zajmuję. Jeśli ktoś podziela moją zajawkę w tej kwestii ;), zapraszam do analizy tutejszego dziennika kosztów [bigok]

Z pamiętnika awarii.

Nic wielkiego - 29/11 w drodze do hotelu w Skaryszewie, Skoda zaświeciła żółty komunikat o konieczności dolania max. 1 l oleju. Oczywiście zrobiła to, jak byłem już ponad 20 km od Tarnowa. Nie bardzo mi się chciało wracać, poza tym ten sam komunikat obwieszczał, że dalsza jazda jest nadal możliwa. Tak więc na spokojnie, na drugi dzień w przerwie między jednym a drugim załadunkiem kontenera ;), podjechałem do ASO Skody w Radomiu, gdzie zakupiłem litrową butelkę oleju. Zapytałem u Źródła czy mam wlać całość. Źródło zaoponowało i zaordynowało max 0,3, dolewać w porcjach po sto i po każdej sprawdzać bagnet. Postąpiłem wg otrzymanej instrukcji, ale jak po trzeciej setce komunikat dalej świecił, skończyłem tę zabawę i wlałem dwieście na okrągłe pół litra. Komunikat wreszcie zgasł. Buteleczkę przezornie wożę od tamtej pory w bagażniku, jak na razie nie była potrzebna po raz kolejny [hihi]

Drugi niuans, to 20/12 w drodze do Radomia, system wywalił mnie z mojego profilu w aucie i już nie udało mi się ponownie zalogować. Po robocie zadzwoniłem na infolinię Skody i okazało się, że to ogólnopolska awaria całej VW Gruppe. Generalnie ten profil odpowiada za spersonalizowanie samochodu, czyli ustawienia radia, motywów, podświetleń, powitanie/pożegnanie itp. pierdół. Da się bez tego jeździć, ale to jeden z tych małych detali, które drażnią, gdy nie działają [los2] Awarię usunęli po Świętach.

Z pamiętnika przygód.

Nic istotnego nie wydarzyło się. Mandatowo i punktowo na zero piąty rok z rzędu, wliczając do tego jazdę od stycznia do kwietnia Astrą.

Podsumowania już nie będę powtarzał - od tego z 1 listopada na 20.000 km minęło raptem 2 miesiące czasu oraz 7 tys. przebiegu i nic nie zmieniło się od tamtej pory. Nadal jestem przezadowolony z tego auta i z każdym pokonanym kilometrem utwierdzam się w przekonaniu, że bardzo dobrze wybrałem. Octavia szturmem zdobyła pierwsze miejsce w moim subiektywnym rankingu posiadanych dotąd aut i jestem bardzo ukontentowany tym faktem [bajer] Frajdy z jazdy końca nie widać [car]

Najlepszego na Nowy 2022 Rok...[bigok][tuning]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: [bigok]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
[up]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Fasolki forever [up] [hihi]
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1:
Ba [hihi] A często chcieć to móc :)
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Fasolki (chyba)

"Każdy ma jakiegoś bzika
Każdy jakieś hobby ma
A ja w domu mam chomika,
kota, rybki ora psa"

;-)
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
Chcieć to już połowa sukcesu.
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Nic się nie dzieje :) Ja z kolei mam tendencję do doszukiwania się skojarzeń filmowych, stąd moja zagwozdka, gdyż Zeus do 07 mi nie pasował (myślałem, że coś mi umknęło z serialu), a nie chciałem wyjść na ignoranta
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: To wszystko przez to, że ja mam tendencję do udziwniania i grania skojarzeniami. Sorry :-)
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
To zatrybiłem, ale nie ogarnąłem Zeusa ;) Teraz już czaję bazę [up] [hihi]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Moja odpowiedź była do: "Pozostaje mi uczyć się od Mistrza", no chyba, że wolisz mniej wyrafinowane po prostu: "strzelić jak piorun w rabarbar" albo "łysy grzywką o kant kuli" w sensie, że gdzie tam mi do asystentów [smiech2]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Nie ogarniam [niewiem] :)?
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: No to żeś rozpieprzył rabarbar jak Zeus po "07 zgłoś się" ;-)
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1:
Chciałaby dusza do raju ;)
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
Ty to byś tylko dziurki robił 😂
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Pozostaje mi uczyć się od Mistrza [hihi]
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1:
Wolałbym taki ręczny, powiesiłbym go sobie na manetce wycieraczek, jak to robili ówcześni kierowcy
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: [up]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Eee... Wszystkie tematy są dobre gdy się je odpowiednio poprowadzi :-)
Zawsze można zmęczyć wroga długotrwałym i nudnym monologiem gdy zasłuży albo powtarzaniem w kółko tego samego innymi słowami bez względu na jego argumenty, a wtedy się wqrvi i już wygrałeś jeżeli uzewnętrzni irytację. Masz jego/jej czuły punkt [smiech2]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
Trzeba będzie Ci sprawić kasownik, tylko gdzie Ty go przykręcisz?
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1:
Czy ja wiem ;)? Na międzynarodówce mniej przystanków, a najbardziej zawsze kręciło mnie biletowanie i manewrowanie na dworcach
Dodano: 2 lata temu
Do Egontar:
Najmłodsze już nie są, swój przebieg mają ;) U mnie na dzielni szybciej na piechotę dojdę do kiosku
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Tak...[hihi] Ale zawsze jest to dobry temat do rozmowy ;)
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
A może lepiej międzynarodowego
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Młode nogi masz! ;) U mnie na wiosce to po gazety jeździ się autem w pantoflach!
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Ach to niespełnienie... ;-)
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1:
Piękna sprawa [bajer]
Dodano: 2 lata temu
Do Egontar:
Otóż to :) Osobiście, jeśli tylko nie leje, też chodzę wszędzie na piechotę [hihi]
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer:
No to dwu piętrowego międzymiastowego w najwyższym standardzie.
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Nasze miasto w najszerszym punkcie ma 5 km, więc szybciej i takiej byłoby rowerem, choć znam ludzi co pomimo, że mają samochód chodzą do pracy na piechotę 3km. :)
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Wiedziałem...[rotfl]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl