Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 837 razy
Data wydarzenia: 10.09.2021
20210910 Spot z Tejlor'em
Kategoria: spotkanie
Jak w tytule. Od wczoraj w Warszawie urzędował Tejlor z Oławy koło Wrocławia
https://www.autowcentrum.pl/kierowca/Tejlor/
więc skorzystaliśmy z okazji aby się spotkać i poznać osobiście oraz miło pogaworzyć. Tym bardziej, że Tejlor i ja z tej samej branży więc było o czym dyskutować gdy oglądanie aut i rozmowa o nich osiągnęła finish.
Plan był aby było nas więcej ale, że to piątek, a nie sobota to Maja była w pracy, a Waldi odsypiał nockę i nie skorzystali z okazji, a szkoda...
Przyznam szczerze, że jego autko wygląda zacnie, a jeszcze fajniej brzmi, tym bardziej, że Tejlor ma dobry pomysł i gust jeśli chodzi o drobne mody aby się trochę wyróżnić. Nic nie przesadzone i wszystko zrobione ze smakiem i wyczuciem. Spodobało mi się to jego auto i przyznam szczerze, że na żywo wygląda dużo lepiej niż na fotkach, bo one nie oddają w pełni głębi tego koloru. Wcale się nie dziwię, że wybrał akurat ten.
Jeszcze raz dzięki Krzysiu za miłe spotkanie i do następnego, może niedługo. Oby...
Poniżej kilka fotek i filmik z dźwiękiem wydechu tego małego potworka, który ma zadziwiająco obszerne wnętrze. Myślę, że Zacharowy "test dwumetrowca" przeszedłby bez problemu

Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
26
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Dalsze wyprawy to nie dla mnie, znaczy nie dla mojego kręgosłupa. Raz się skusiłem jechać do Niemiec 1100km, na zachodnią granicę, i... nigdy więcej.
Ja gdy jadę na wczasy to po maratonie jeden dzień odpoczynku, drugi zwiedzanie okolicy i trzeciego mógłbym już wracać. Do Hiszpanii jechałem 3 dni z dwoma noclegami, bo gdy tylko wypatrzę coś ciekawego lub wyczytam w Internecie to się zatrzymuję i zwiedzam. Tak więc do Espanii pojechałem przez Niemcy, Luxemburg, całą Francję, tam to jest zamków i wiadukt w Millau raz górą i raz dołem. Carcassonne to mistrzostwo świata (trzy zamki w jednym oddzielone pierścieniami murów od siebie). Wracałem przez Francję, Monako, Włochy, Szwajcarię, Austrię, Niemcy i Czechy. Zawsze na miejscu umowa jest taka, że co drugi dzień wycieczka tak do 500km w jedną stronę, bo inaczej bym się zanudził. Jeden dzień nic nie robienia wytrzymuję, a później mnie nosi i zaczynam mieć głupie lub szalone pomysły. Nuda na urlopie jest straszna dla mnie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Carcassonne
Największy jednak mój odpał to było zabranie mojej wieloletniej "przyjaciółki"
Czy to nie szalone aby zrobić prawie 3000km tylko żeby się napić kawy?
Piękny dźwięk tego N-bolidu.
A i Megana mimo wieku zacnie wygląda, poprawi się lakier czy nałoży folię i będzie cacy.
Dzięki za film. Nie byłem pewny czy kręcisz.
Zainwestuj 5 koła zrobisz nóweczkę
Może następnym razem się uda.. 😔
Megane mimo lat ma ciekawsza sylwetkę