Wpis w blogu auta
Citroen C4
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2385 razy
Data wydarzenia: 14.11.2014
25 tysi minęło i jeden rok
Kategoria: obserwacja
Auto salonowe, choć nie nowe w chwili zakupu, bo na liczniku miało ponad 8 tyś. przejechanych kilometrów. Dzisiaj, równo rok po zakupie na liczniku kilometrów wynik 25000.
" />
Jak Biała Perła sprawowała się przez miniony rok? Krótko mówiąc bezproblemowo, a to chyba najważniejsze.
ASO odwiedziliśmy trzy razy, raz na przeglądzie i dwa razy na dolewkę oleju. Poza tym żadnych dolegliwości i cały czas w pełnej formie.
Nie zdarzyła się też żadna historia, która mogłaby naszą przyjaźń wystawić na próbę. Zawsze posłuszne, chętne do jazdy, z której dodatkowo można czerpać sporą satysfakcję.
Koszty eksploatacji plasują się gdzieś w okolicach stanów średnich. Spalanie w normie, choć bez rewelacji.
Niestety, jak to przy autach nowych TCO podnoszą koszty dość wysokie koszty ubezpieczenia oraz, w moim przypadku, zakup alufelg na letnie i opony zimowe.
Po roku średni koszt przejechania 1 km to kwota 0,85 zł, co i tak wychodzi taniej niż korzystanie z komunikacji miejskiej.
Nie będę się rozpisywał nad zaletami i wadami C4 II, bo o tym można poczytać w innym miejscu.
Natomiast sam wpis mogę podsumować jednym zdaniem - auto wciąż daje mi przyjemność (z jazdy) i nie potrzebuję (czegoś) innego. Oby takie same odczucia towarzyszyły mi za kolejny rok...
Ostatnia aktualizacja: 14.11.2014 10:45:51
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
P.S. Z problemu zdaje sobie sprawę nawet (rekomendowany przez PSA) Total, który nie sprzedaje oleju w 4,5-litrowych bańkach, tylko w opakowaniach 5 l.
Z moich obserwacji, bierze jak się dużo po mieście jeździ. W trasie przejechane 5 tyś. i bez potrzeby dolewania.
Wcześniej miałem Forda z Duratec 1.4, nigdy ani kropli nie dolałem pomiędzy przeglądami. Ba, nawet nie przyszło mi do głowy sprawdzać regularnie poziom oleju. A tu masz - nowoczesna technologia, ufff...
U mojego taty 2011 C4 1.6 VTi, który ma teraz 28 tys przebiegu nie musieliśmy dolewać oleju ani razu, a jego poziom się nie zmienia...
Dolewaliśmy tylko płyn chłodzący, zaraz po odebraniu auta z salonu ( za mało nalali w fabryce) i po akcji serwisowej przy około 18 tys kilometrów.
W mojej Astrze teraz mam najechane 130500 km z czego moje 8 tys i też stan oleju się nie zmienił.
Moim zdaniem nie ważne czy turbo czy nie - nowe auto nie powinno palić oleju.
Na aWc silnik VTi oprócz mnie ma także elanski2 i maciej_mw. Każdy z nas musi dokonywać dolewek pomiędzy wymianami oleju, a mimo to nasze auta sprawują się rewelacyjnie.
Ja swoim jeżdżę już 3 lata i też wciąż jestem zadowolony
Może kogoś innego.