Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C4 Biała Perła » 25 tysi minęło i jeden rok







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C4
  • rocznik 2013
  • silnik 1.6 16v VTi
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2385 razy
Data wydarzenia: 14.11.2014
25 tysi minęło i jeden rok
Kategoria: obserwacja
Pierwszy rok eksploatacji za nami, zatem dobra to okazja do podsumowania wrażeń z użytkowania Białej Perły.

Auto salonowe, choć nie nowe w chwili zakupu, bo na liczniku miało ponad 8 tyś. przejechanych kilometrów. Dzisiaj, równo rok po zakupie na liczniku kilometrów wynik 25000.
" />

Jak Biała Perła sprawowała się przez miniony rok? Krótko mówiąc bezproblemowo, a to chyba najważniejsze.
ASO odwiedziliśmy trzy razy, raz na przeglądzie i dwa razy na dolewkę oleju. Poza tym żadnych dolegliwości i cały czas w pełnej formie.
Nie zdarzyła się też żadna historia, która mogłaby naszą przyjaźń wystawić na próbę. Zawsze posłuszne, chętne do jazdy, z której dodatkowo można czerpać sporą satysfakcję.

Koszty eksploatacji plasują się gdzieś w okolicach stanów średnich. Spalanie w normie, choć bez rewelacji.
Niestety, jak to przy autach nowych TCO podnoszą koszty dość wysokie koszty ubezpieczenia oraz, w moim przypadku, zakup alufelg na letnie i opony zimowe.

Po roku średni koszt przejechania 1 km to kwota 0,85 zł, co i tak wychodzi taniej niż korzystanie z komunikacji miejskiej.

Nie będę się rozpisywał nad zaletami i wadami C4 II, bo o tym można poczytać w innym miejscu.


Natomiast sam wpis mogę podsumować jednym zdaniem - auto wciąż daje mi przyjemność (z jazdy) i nie potrzebuję (czegoś) innego. Oby takie same odczucia towarzyszyły mi za kolejny rok...
Ostatnia aktualizacja: 14.11.2014 10:45:51
Dodano: 9 lat temu
Do elanski2: A, to faktycznie nie jest źle! Myślałem, że trza lać 1litr/1000km. ;)
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Eeee, z tym silnikiem to nie jest aż tak źle. Od przeglądu zrobiłem 10.000 km i też nie dolewałem oleju. natomiast nauczyłem się sprawdzać regularnie poziom oleju. Lubię też ten silnik za osiągi, elastyczność i niezłe spalanie w trasie. Idzie się przyzwyczaić :)
Dodano: 10 lat temu
Oby auto sprawowalo ci sie jak najlepiej! Szkoda tylko,ze silnik do niczego! Mój C4 Picasso przekroczyl wlasnie dystans 200tys.km ale olej wlany raz na przegladzie wylewam w takiej samej ilosci pod 20tys.km! To jest norma, i nikt mi nie powie, że jest inaczej!
Dodano: 10 lat temu
Wczoraj przypadkiem spotkałem kuzyna mojego sąsiada, który przyjechał na święta srebrnym C4 z silnikiem 1.6 120KM. Zagadnąłem go o tę kwestię brania oleju. Oświadczył mi, że rzeczywiście te silniki biorą olej i jest to wpisane w ich konstrukcję. On przez 2 lata przejechał ok. 30 tys.km i na dolewki zużył w sumie ok. 1.5 litra oleju. Silnik jak do tej pory sprawuje się bez zarzutu. Dodał także, że silnik ten wyjątkowo nie znosi dolewanie oleju o innych parametrach niż zaleca Citroen.
Dodano: 10 lat temu
Do elanski2: Zgadzałaby się ta Twoja teoria z miastem, bo ja właśnie 80% dystansu pokonuje na bardzo krótkich odcinkach miejskich. ;)

P.S. Z problemu zdaje sobie sprawę nawet (rekomendowany przez PSA) Total, który nie sprzedaje oleju w 4,5-litrowych bańkach, tylko w opakowaniach 5 l. [smiech2]
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Przynajmniej teraz wiem, jak wykorzystać resztkę oleju po wymianie z bańki - na dolewki!
Dodano: 10 lat temu
Do Andreyew: Bez obaw, po prostu ten typ tak ma. I tak bierze niewiele, można znaleźć w necie wpisy użytkowników, że dolewają 1L na każde 1000 km.
Z moich obserwacji, bierze jak się dużo po mieście jeździ. W trasie przejechane 5 tyś. i bez potrzeby dolewania.
Wcześniej miałem Forda z Duratec 1.4, nigdy ani kropli nie dolałem pomiędzy przeglądami. Ba, nawet nie przyszło mi do głowy sprawdzać regularnie poziom oleju. A tu masz - nowoczesna technologia, ufff...
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: No właśnie. Nie chodzi mi o to czy to jest złe z technicznego punktu widzenia, bo pewnie nie jest, ale sam fakt, że taki objaw w nowym aucie występuje, a w starym nie. Teraz przy obecnej technice można tak dokładnie silnik spasować, że będzie szczelniejszy niż okręt podwodny, a jeżeli nie jest to wg mnie znaczy, że jest wadliwy. Nie ważne, że producent napisze w instrukcji, że to normalne. Producent nie jest od wskazywania co jest normalne, a co nie jest. Z resztą taki zapis pojawił się zapewne w instrukcjach jak już się okazało, że konstrukcja jest wadliwa, by ustrzec się przed kosztowną akcją serwisową i reklamacjami. Jeżeli inni producenci potrafią skonstruować swoje silniki tak, że oleju nie biorą to znaczy, że jest to możliwe. Co więcej to jest "normalne", a nie "nienormalne" jak próbują wskazać to Ci co przy produkcji własnych silników popełnili błędy.
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Tu masz rację, ale nie o koszt dolewek mi chodzi tylko o sam fakt, że są konieczne, bo ubywa lub jest spalane oleum.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Też mi się wydaje, że z silnikami od przedmówców jest coś nie tak.
U mojego taty 2011 C4 1.6 VTi, który ma teraz 28 tys przebiegu nie musieliśmy dolewać oleju ani razu, a jego poziom się nie zmienia...
Dolewaliśmy tylko płyn chłodzący, zaraz po odebraniu auta z salonu ( za mało nalali w fabryce) i po akcji serwisowej przy około 18 tys kilometrów.

W mojej Astrze teraz mam najechane 130500 km z czego moje 8 tys i też stan oleju się nie zmienił.
Dodano: 10 lat temu
Do Andreyew: Nie ukrywam, że początkowo też mnie to bardzo dręczyło. Teraz wiem, że nic groźnego to nie zwiastuje, więc po prostu dokupuję ciut więcej oleju i regularnie sprawdzam jego poziom na bagnecie. ;)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Na pocieszenie pozostaje fakt, że silnik ten wyposażony jest w łańcuszek rozrządu, a więc oszczędności serwisowe w zupełności wystarczają na pokrycie kosztów dolewek. ;)
Dodano: 10 lat temu
Do konradnetpl: Nawet stare auto nie powinno brać oleum o ile jest serwisowane jak trzeba ;-) Moja Celina nie bierze nawet grama mimo, że ma już 24 lata... Ciekawe dlaczego użytkownik o takich rzeczach dowiaduje się po, a nie przed zakupem danego modelu. Szczerze wątpię, że nie jest to świadome działanie.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Olej paliła mi Honda i to było podobno "normalne"... ale zaś np. Tico przez rok nie spaliło ani odrobinki.
Moim zdaniem nie ważne czy turbo czy nie - nowe auto nie powinno palić oleju.
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Nie zmienia to faktu, że silnik jest wadliwy.
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Rozumiem, że lubią sobie "popić" po 100 tys. przebiegu ale żeby nowe ?
Dodano: 10 lat temu
Jak zwał, tak zwał. Grunt, że nie wpływa to negatywnie na trwałość i solidność silnika. ;) Do litra na "setkę" nie dojdzie, bo mam już u siebie prawie 88 tys. km, a ilość dolewanego oleju jest niewielka. ;)
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Jaka charakterystyka? To zwykła niedoróbka i wada konstrukcyjna. W normalnie wykonanym silniku pomiędzy wymianami oleju jego poziom powinno mieć się w d...
Dodano: 10 lat temu
Co to znaczy: "ASO odwiedziliśmy dwa razy na dolewkę oleju."? Przecież to nowe auto i jak coś takiego jest normą przy 25 000 km to co będzie jak przebieg sięgnie magicznych 100 000 km? Litr oleju na 1000 km? Oczywiście wtedy będzie już po gwarancji... Co się dzieje z dzisiejszą motoryzacją, kiedyś Diesel'e do pół miliona kilometrów oleju nie brały mimo dużo większych obciążeń silnika przez moment obrotowy i ciśnienie. Teraz nowy silnik benzynowy bierze olej i ktoś mówi, że to norma? Jak dla mnie to bezczelność przy takich cenach aut. Dobrze, że kupiłem sobie stare autko do zabawy, może jeszcze kiedyś okaże się, że będzie głównym wozidłem dla mnie.
Dodano: 10 lat temu
Do Andreyew: Nie tyle chodzi tu o silniki ze zmiennymi fazami rozrządu, co konkretnie silniki VTi, które powstały przy współpracy PSA i BMW. Są one montowane w Peugeotach, Citroenach i Mini. Wystarczy wejść na fora poświęcone tym markom, by przeczytać, że lubią one "popić" sobie olej. Nie jest to efektem usterki motoru, lecz jego charakterystyką.

Na aWc silnik VTi oprócz mnie ma także elanski2 i maciej_mw. Każdy z nas musi dokonywać dolewek pomiędzy wymianami oleju, a mimo to nasze auta sprawują się rewelacyjnie. :)
Dodano: 10 lat temu
Do maciej_mw: Ten typ tak ma ?
Dodano: 10 lat temu
Też musiałem dolewać, ale po 2 latach i 20 tys. km. Było to około tygodnia przed pierwszym przeglądem, więc dolałem tylko symbolicznie, aby nie jeździć z poziomem minimum.

Ja swoim jeżdżę już 3 lata i też wciąż jestem zadowolony :-)
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Rozumiem, że jeżeli ktoś dużo jeżdzi w górach, w mieście i silnik ma przejechane jakieś 40 tys. to może trochę brać oleju. Ale nowy silnik po 25 tys. i już bierze ? Mój i30 też ma silnik vti i podobny przebieg i nic nie bierze. 1.6 Avensis mojego szefa 130 tys. przebiegu i też nic. Nie chcę cię straszyć ale na Twoim miejscu sprawdziłbym w specjalistycznym zakładzie stan pierścieni tłokowych, póki auto jest na gwarancji. Tym bardziej - jak rozumiem, że nie ma żadnych wycieków i silnik jest suchutki.
Dodano: 10 lat temu
Cool
Dodano: 10 lat temu
Do Andreyew: Wszystkie VTi biorą! [zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
Do Andreyew: bierze, ale "w normie", dolewałem dwa razy po około 0,6L.
Dodano: 10 lat temu
Bierze olej ?
Dodano: 10 lat temu
Do oshalom07: Ecodriving hehe...
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: czytałem, czytałem, szkoda bo auto fajne...
Dodano: 10 lat temu
Kurde, widziałem bardzo podobne na lawecie ostatnio :-)
Może kogoś innego.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl