Powitać ,

I tak oto znowu dziś znalazłam się na Autodromie na Bemowo na 3 rundzie STW Drift Challenge organizowanym przez STW Center we współpracy z PFD.Kolejna dawka polskiego driftu po krótkiej przerwie. Jakoś w tym roku nie mogę trafić na Super Drift Cup
Ogólnie zawody te odbywały się przez dwa dni, czyli dziś i wczoraj, z czym że wczoraj były tylko treningi a dziś kwalifikacje do TOP16 / TOP8.
Tradycyjnie: podział zawodników wg, posiadania licencji PFD - grupa Challenge (bez licencji) i Master (z licencją).
Wśród znanych osobistości nie zabrakło Krzysztofa Tereja z nowym driftowozem w postaci Mazdy RX7, Mateusza Fijała, Marcina 'Steva' Carzastego i Karoliny Pilarczyk również z nowym driftowozem - Nissanem s14 nazywanym także 'Silvette' z silnikiem LS3 od Corvetty.
Oprócz starych wyjadaczy pojawiały się ponownie nowe twarze w grupie zawodników bez licencji.
Ogólnie rzecz biorąc, tych najstarszych wyjadaczy trochę zabrakło, ale jest to spodowane równocześnie odbywającymi sie zawodami za granica - King Of Europe Round 2 na Ukrainie i European Series Drift Allstars Round 3 (Szwecja).
Standardowo drifterzy startowali najpierw w pojedynkę (najpierw Challenge , później startowali z grupy Master), następnie na koniec startowali dwójkami
Z dodatkowych atrakcji: symulator dachowania i symulator driftu (trochę żałuję że nie skorzystałam ).

I tak oto za mną kolejna dawka spalonych gum, hektolitrów benzyny, latających zderzaków i odrywających się tłumików A tymczasem czekam na kolejne zawody driftingowe

Niestety niektóre zdjęcia 'zza kraty' bo inaczej się nie dało