Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Laguna Turbo Aniołek » 4 lata czekaliście....







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Laguna
  • przebieg 200 080 km
  • rocznik 2003
  • kupione używane w 2012
  • silnik 2.0 i T 16V
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 739 razy
Data wydarzenia: 19.03.2016
4 lata czekaliście....
Kategoria: serwis
...na tę informację.

Laguna w końcu trafiła na lawetę:P

ale poklei jak to się stało.
Jechałem i coś zaczęło mi dziwnie szurać, wiec popatrzyłem i widzę ze z jednej strony z tyłu klocek jest a raczej go nie ma prawie wcale. No więc zamawiam nowe i w sobotę biorę się za robotę. I tu zonk tłoczek w zacisku zapieczony nie idzie go ruszyć, nawet kupiłem specjalny klucz do wkręcania/wciskania tłoczków ( wszystkich z okolic Krakowa zapraszam na wymianę klocków do siebie ) :). Rozebrałem tłoczek składam do kupy, i kolejny zonk odpowietrznik tak zapieczony że nie szło go ruszyć, pół dnia walki i nic. Wiec przeniosłem się na lewą stronę tam 15 min roboty i nowe klocki siedzą. Ale decyzja mogla być tylko jedna serwis i wymiana zacisku. Z racji zapowietrzonego układu nie chcialem ryzykować jazdy do serwisu a że mam wykupione assistans to skorzystałem z holowania. W serwisie dodatkowo zostały wymienione jeszcze linki od ręcznego. I prosto z serwisu pojechałem na przegląd auta który przeszedł bez problemu. Na zdjęciach widać co zostało z klocka przy zapieczonym tłoczku. W tą sobotę planuje jeszcze wymienić z przodu dla świętego spokoju.

A zapomniałem,
Kupiłem zacisk nowy zamiennik na allegro, po założeniu w serwisie okazało się że nie działa ręczny... teraz będę reklamował, i może być niezła walka bo jak dzwonilem to gościu powiedział ze muszą rozebrać cały zacisk i sprawdzić czy nie był źle założony... ciekawe jak to chce ocenić. Chciałem zeby m wymienil na nowy to się nie zgodził zaproponował zakup drugiego i reklamacje tego. Więc zakupiłem nie chcąc ryzykowac kolejnej wtopy z zamiennikiem wybrałem regenerowany oryginał.
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2016 22:15:53
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: przepraszam zawiodłem:P
Dodano: 8 lat temu
Do damian88max: Jakoś to słabo pasuje do naszych polskich stereotypów ;-)
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: eee dlaczego
Dodano: 8 lat temu
Laweta bez zatartego turbo, przepalonej uszczelki pod głowicą, albo choinki na zegarach- nie liczy się :-P
Dodano: 8 lat temu
Do damian88max: Znajoma miała taki sam przypadek w takiej samej Lagunie.
Dodano: 8 lat temu
Do luckyboy: szkoda ze nie zrobilem drugiej strony zobaczył bys roznice. Gdyby nie to ze tloczek sie zatarł nie bylo by takiego efektu i tyle
Dodano: 8 lat temu
O, królowa siedzi na tronie [rotfl] Nareszcie
Dodano: 8 lat temu
Do damian88max: Widział kolega ilość korozji na tych klockach? One w ogóle chodziły w zacisku?
Dodano: 8 lat temu
Do luckyboy: z drugiej strony nawet w polowie nie byl zuzyty :) poprostu wina tłoczka w zacisku, a zareagowałem szybko bo tarczy siee nic nie stało
Dodano: 8 lat temu
Jak dbasz, tak masz. Po wyglądzie starych klocków stwierdzam, że tam dobrze nie działo się.
Dodano: 8 lat temu
Do damian88max: nie, bo to nie była awaria tylko zużycie eksploatacyjne; laweta była podyktowana względami bezpieczeństwa... :)

Wiem co piszę... kiedyś, posiadając cudowny wynalazek typu golf, wyjechałem nim z garażu, pochodził z 5 min... i zdechł. [rotfl] I to była awaria. I potrzebna laweta... [los2]
Dodano: 8 lat temu
Bywa i tak :( i to często
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: jechała to jechała liczy się :-P
Dodano: 8 lat temu
Do -Marek-: dobrze ze tarczy nie przywilo itp no by były dodatkowe koszty
Dodano: 8 lat temu
Taka laweta to w przypadku Laguny nie laweta.
Dodano: 8 lat temu
nie liczy się... ;)
Dodano: 8 lat temu
Patrząc na zdjęcia, to i tak dziwne, że dopiero teraz to zaniemogło.
Dodano: 8 lat temu
Tak to bywa z zamiennikami. W swoim wymieniałem halogen, zamiennik firmy DEPO-NIC nie pasowało. Nawet żarówka nie siedziała dobrze w gnieździe😠
Dodano: 8 lat temu
Do niki129: ale jechała jak na krolowę lawet przystało :P
Dodano: 8 lat temu
Do rekord5: no tak jest:) jak bym miał wiecej czasu to bym to sam nawet zrobił ale że czas gonił dodatkowo koniec przegladu się zblizał wiec oddałem do serwisu ;) a i tak przygoda była dodatkowa z zakupem zacisku wlasnie dopisałem:P
Dodano: 8 lat temu
To nie jest awaria tylko problem przy naprawie,gdyby od początku naprawy była na warsztacie nie byłoby sprawy,podsumowując Twoja Laguna znalazła się na lawecie przypadkiem.
Dodano: 8 lat temu
Do damian88max: eeee to się nie liczy....Ja się kiedyś w szoferce najeździłem jak miałem Dodge-a ...
Dodano: 8 lat temu
Do niki129: nie bylo mnie wtedy w domu :) pracuje na slasku :) a auto bylo pod Krakowem :) a lawete załatwialem juz po weekendzie wszystko zdalnie ;P
Dodano: 8 lat temu
A zdjęcia na lawecie gdzie??
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl