Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Scenic » 5 lat z Renault Scenic!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Scenic
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2013 razy
Data wydarzenia: 27.06.2014
5 lat z Renault Scenic!
Kategoria: obserwacja
W czerwcu 2009 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem Renault Scenic. Samochód zakupiony z przebiegiem ok. 83 tys km. W 2014 roku na liczniku wyświetla się już liczba 162000km. W ciągu pięciu lat przejechałem 79 tys km co daje niecałe 16 tys km rocznie. Blisko 120 tys zł wydane na paliwo.

Czas płynie, lat przybywa, przejechanych kilometrów coraz więcej. Po 5 latach można się bardzo mocno zżyć z samochodem. Właściwie to wydaje się jakby był zawsze. Mnóstwo podróży, przygód, wspomnień. Nie tylko moich, ale całej mojej rodziny. W końcu to samochód rodzinny!

Co można powiedzieć o dziesięcioletnim Scenic’u po pięciu latach eksploatacji?
Wygoda i ergonomia bez zarzutu. Konstrukcje nadwozia i układ wnętrza docenić można przy przewożeniu dzieci i to nie tylko na długich trasach, ale szczególnie na co dzień. Wsadzanie maluchów w foteliki, wyciąganie ich z samochodu kilka razy dziennie przy wysokim nadwoziu jest bardzo łatwe. Co do podróży miejsca na wszystkie drobiazgi nie brakuje. Butelki, zabawki, smoczki, podręczne torby z pieluchami zawsze są pod ręką. To zaleta przede wszystkim licznych schowków. Rowerek, wózek, łóżeczko turystyczne, krzesełko do karmienia, wszystko to wraz z bagażami z powodzeniem mieści się w bagażniku.
Ale się zmienia z czasem podejście do samochodu – kiedyś miejsca musiało wystarczyć na namiot, materac, skrzynkę piwa i gitarę…
Wielokrotnie miałem okazję wykorzystać w pełni możliwości przewozowe Scenic’a. Meble, sprzęty agd, kamienie na skalniak itd.
Ogromne ułatwienie w codziennym użytkowaniu to system bez kluczykowy czyli handsfree. Nobel dla pomysłodawcy! Kto nie spróbował niech żałuje! Nie ma szukania kluczyków z dzieckiem na ręku i z zakupami. Nie trzeba grzebać za każdym razem w ciasnych kieszeniach w poszukiwaniu pilota. Nie wyobrażam sobie kolejnego samochodu bez handsfree!

Silnik bez zarzutu, no może spalanie… Dynamika, przyspieszenie rekompensuje wydatki. Mogło zawsze by być trochę więcej mocy, ale to w końcu nie jest wyścigówka tylko „TATOWÓZ”!

Dużo dobrego mógłbym jeszcze pisać o swoim Scenic’u, az do znudzenia!

Czasem samochód potrafił jednak porządnie wkurzyć, ale na szczęście takie sytuacje zdarzały się bardzo rzadko! Może to kwestia akurat tego egzemplarza lub mojego podejścia do dbania o stan techniczny pojazdu. Ogromny plus dla Renault!

Znalazłem kiedyś na forum listę typowych usterek dla Scenic’a. Jeszcze wszystkich nie odhaczyłem. Była awaria blokady kierownicy, sterowania nawiewem – usunięte we własnym zakresie z pomocą różnych forów internetowych. Spalony wyświetlacz – poległem z samodzielną naprawą, na szczęście koszt usunięcia usterki nie był wysoki. Wymienione koło zmiennych faz rozrządu – no to trochę kosztowało. Generalnie wszystkie awarie miały miejsce przy przebiegu ok. 150-160 tys km czyli w 2013 roku!!! Pech? Tak się złożyło, że pierwotnie właśnie w 2013 roku planowałem zmianę samochodu…

Do wymiany pozostały jeszcze amortyzatory tylne, które już kończą swój żywot. Przez 160tys km swoje odsłużyły.

Co dalej? Kolejny rok w rodzinie, a w przyszłym może następny Scenic???
Dodano: 8 lat temu
Do rekord5: już gdzieś to tłumaczyłem. Nie notowałem długi czas tankowań, a nie można reaktywować się od tak po prostu po dłuższym czasie. i stąd te dziwne wyliczenia i błędy. Albo co koło tego.... bład nie zamierzony i mimo wszelkich wyliczeń i tak wszystko wyszło do ....
Dodano: 8 lat temu
Ile Cię kosztuje te paliwo,80 tys.km i 120 tys złotych to 1,5zł/km czyli 150zł na setkę,to auto pali prawie 30l na 100,to raczej niemożliwe bo w rzeczywistości na pewno było tego trzykrotnie mniej.
Dodano: 9 lat temu
Do Etec16V: Po prostu miałam długą przerwę. Nie ma opcji, aby dało się przerwać wpisywanie kosztów i znów rozpocząć. system generuje wtedy błędy. stąd te absurdalne błędy.
Dodano: 9 lat temu
Przeglądałem trochę twój dziennik kosztów i zachodzie w głowę, jakim cudem wydałes aż tyle na paliwo. Wg dziennika zatankowales 5100l,to po ile było to paliwo,po 20zl/l? Coś tam namieszane masz.
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: Kolejna generacja jak najbardziej pasowałaby, chociaż brakuje jej silnika z "zębem".
Może na przyszły rok...
Dodano: 10 lat temu
Do bachus1:
Ja na wiek i przebieg, usterki wg. mnie do zaakceptowania. A jak możliwość, to zmieniaj - kolejna generacja, szczególnie ta po lifcie jeszcze ładniejsza :).
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Zmienić trzeba. Tym bardziej, że przymierzałem się już do kolejnej generacji. Kusi!
Dodano: 10 lat temu
Do tomibaranek: Bez siedzeń do spania, a na siedzeniach też można wygodnie się zdrzemnąć i nie tylko...
Dodano: 10 lat temu
Do morales87: Tak tylko, że czasem rower też trzeba przewieźć samochodem ;)
Dodano: 10 lat temu
Do marek23061: Za dużo miłych wspomnień, aby przejść obojętnie obok tego auta.
Dodano: 10 lat temu
Skoro jesteś zadowolony, to może nie warto zmieniać.
lepsze jest wrogiem dobrego, następny nawet jeśli będzie nowszy nie musi być tak udany.
Dodano: 10 lat temu
Do morales87: Gdyby miał LPG, zaoszczędziłby pewnie co najmniej połowę tej sumy - czyli całkiem sporo.
Jazda na PB 2 litrowym VAN'em niestety jest dość kosztowna.
Ja dlatego doszedłem do wniosku, że nie stać mnie na jeżdżenie Golfem na co dzień, a że nie miał klimy nie opłacało mi się montować LPG.
Dodano: 10 lat temu
oj straszysz straszysz tymi usterkami przy przebiegu 150-160 tys. - moj Szczeniak ma juz ponad 149000 ;)
generalnie potwierdzam wszystkie Twoje opinie o mozliwosciach tego modelu na plus, mialem przyjemnosc pojezdzic po europie i komfort jazdy jest na 5+, podczas szybkiego samotnego wypadu w tatry slowackie mialem przyjemnosc spania na karimacie w bagazniku (tylne siedzenia zostaly w domu) i spalo sie naprawde dobrze - przestrzen daje taka mozliwosc :)
drugie tyle przebiegu bez wiekszych awarii i samych udanych podrozy zycze ! pzdr
Dodano: 10 lat temu
Lubisz ten wóz. To dobrze. Nie nudzi ci się.
Dodano: 10 lat temu
120 tys. zł na paliwo!? Przecież za taką sumę można by kupić mieszkanie. Trzeba się poważnie zastanowić nad rowerem :)
Dodano: 10 lat temu
Wiadomo. Po takim czasie można się do auta przyzwyczaić, poczuć sentyment, a niby to tylko kawałek blachy... nie? Po kilku latach z jednym samochodem to zazwyczaj zaczynamy o nim mówić jak o członku rodziny- o jego wadach i zaletach. Nie wiem. Może nie wszyscy tak mają. Ja tak mam też jak i Ty...
Dodano: 10 lat temu
Ładny staż. Mój "Peżok" też pewnie tyle czasu ze mną spędzi. ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl