W czerwcu a dokładnie 9-go minął rok od zakupu i20 .Dlatego w wydziale komunikacji miałem chrapkę na tablice z końcówką 69 - niestety wcześniejsze numery wolne a ten już wykorzystany.Termin wizyty w ASO zarezerwowałem wcześniej i na ten właśnie dzień.

Przebieg 13680 km, zatankowane paliwo za 3474,47 zł w ilości 792,43l co daje średnie spalanie(z uwzględnieniem tego co dalej jest w baku) na poziomie 5,68 l. Liczyłem na trochę mniejsze ale mroźna zima, brak dłuższych tras w w zimie oraz średniej klasy opony zimowe popsuły trochę statystyki spalania.Mimo to główny cel osiągnięty- auto spaliło ponad litr mniej na każde 100 km od poprzedniego Grande Punto i zaoszczędziłem (136 l x 4,41=599,55 zł) na roczny przegląd w ASO.

Główne wydatki w pierwszym roku oprócz paliwa to:
1799,00 zł pakiet dealerski PZU
760,00 zł opony zimowe HANKOOK 185/65 R15 Winter i*cept RS2 W452 88T,
215,50 zł tablice + homologacja na hak
210,00 zł 2x wymiana opon + hotel + ozonowanie(1zł)
105,48 zł dywaniki gumowe Rezaw Plast (85,48zł+ wysyłka 20zł

Pierwszy w życiu przegląd w ASO zabolał finansowo ale patrząc na ubezpieczenie i tak nie ma tragedii. Przegląd zamknął się w kwocie 575,22 zł(po rabacie 50 zł na usługi za wykupienie hotelu opon) i polegał na wymianie oleju z filtrem i uszczelką, filtru kabinowego, dodatkowych czynnościach przeglądowych i oczywiście umyciu auta w środku, na zewnątrz.Nie stwierdzono żadnych ubytków płynów.Stan klocków hamulcowych przód 80%, tył 90%.Tydzień wcześniej zaliczyłem nieplanowaną wizytę w ASO z powodu awarii ogumienia.Przejechałem na dojazdówce kilkanaście km nie odczuwając dyskomfortu nawet przy 80km/h. Naprawa w ASO 57 zł a przy okazji żarówka bagażnika z wymianą 16zł.

Do największych plusów auta zaliczam przestronne wnętrze (tylna kanapa najlepszy wynik w klasie B) ,pojemny bagażnik (wszedł złożony ławostół w opakowaniu) , rewelacyjne hamulce,bardzo precyzyjną skrzynię biegów i wydajną wentylację. Auto ma też oczywiście minusy: fotele które przy długich trasach dają się we znaki, kiepska widoczność do góry(na skrzyżowaniach męczące),delikatny lakier i jak dla mnie trochę za małe wspomaganie kierownicy.

Kupując auto nie zdawałem sobie sprawy z kilku rzeczy. Czujniki TPMS i nowy czynnik klimatyzacji to minusy ale po roku(wbrew temu co niektórzy pisali pod moimi pierwszymi blogami) żadnych ubytków czynnika a on z czasem i tak będzie tanieć. Wymiana opon na alu felgach z TPMS jest oczywiście nieco droższa ale komfort i bezpieczeństwo większe. Pozytywną niespodzianką jest za to bezobsługowy rozrząd na łańcuchu(ma jakąś specjalną blokadę zapobiegającą luzowaniu łańcucha) i nowoczesne świece(według producenta wymiana dopiero po 160 tys. km) co przy wysokich cenach części i robocizny w ASO, pozwoli na spore oszczędności w kosztach eksploatacji. Jestem dobrej myśli bo wybrałem silnik wolnossący i jeżdżę coraz spokojniej czego dowodem jest niski poziom zużycia klocków i opon.

Jeszcze krótko o ubezpieczeniu. Przez rok jeździłem bez ubezpieczonych szyb. Tym razem wybrałem ofertę która zapewnia mi w cenie szyby i assistance opony(jeżeli znowu przebiję oponę to nie zapłacę za łatanie) oryginalne części i naprawę w ASO bez amortyzacji części. W promocji otrzymałem gratis nawigację na rok z opcją śledzenia stylu jazdy.Za polisę zapłaciłem częściowo punktami Payback i jeszcze otrzymałem nowe punkty co obniżyło zapłatę o kolejne 97 zł.Jeżeli będę jeździł bezpiecznie to otrzymam częściowy zwrot składki.Podzielę się wkrótce wynikami bo już po miesiącu będą pierwsze wyliczenia.Bezpieczna i ekonomiczna jazda pozwoli na jeszcze większe oszczędności na paliwie - jakoś trzeba odłożyć na drugi droższy przegląd w ASO.

I tym optymistycznym akcentem kończę