Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Hyundai i10 Pchełka-Mlekopij » A jednak się przydała...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Hyundai i10
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1186 razy
Data wydarzenia: 01.07.2018
A jednak się przydała...
Kategoria: sytuacja na drodze
Było to 25 maja 2018 roku. Około godz. 6.40 Pchłą [car] wyjechałam do pracy z drogi osiedlowej na ulicę prowadząca do głównej ulicy. Przed sygnalizatorem się zatrzymałam, ponieważ przede mną stały samochody i było nadawane światło koloru czerwonego oraz zielona strzałka. Ja miałam skręcać w lewo. Za mną stanął jeszcze jeden samochód. Oczekując na zmianę światła na sygnalizatorze, w bocznym lusterku zauważyłam zbliżający się z tyłu - a przejeżdżający obok samochodu który stał z tyłu – samochód marki Volkswagen Passat. W pewnym momencie na jezdni namalowane są znaki poziome oznaczające obszar wyłączony z ruchu. Stałam na jezdni tak aby nie najechać na znaki, stanowiące poziome oznakowanie jezdni. Z mojej prawej strony pozostał niewielki odstęp do płotu stanowiącego ogrodzenie mijanej posesji. Samochód marki Volkswagen Passat
zaczął wjeżdżać (wciskać się) w ten odstęp i doprowadził do uszkodzenia prawego lusterka bocznego w moim samochodzie, :P na którym lakier został porysowany. Moment uderzenia o moje lusterko słychać dobrze na nagraniu z rejestratora. Po uderzeniu kierowca Volkswagena, jak gdyby nic się nie stało, kontynuował jazdę. :( Kiedy użyłam sygnałów dźwiękowych - kierowca tego samochodu się zatrzymał i cofnął samochód do wysokości mojego samochodu. Po moich słowach „No proszę Pana ...” kierowca odpowiedział: „Widziałem, przepraszam, ale mogła Pani troszeczkę bardziej do lewej, prawda? Wówczas odpowiedziałam:. Nie proszę Pana tu jest jeden pas ruchu. Kierowca VW – Tam samochody jadą do dwóch pasów. Na moje stwierdzenie – Ale tu jest wyznaczony jeden pas ruchu, Policję mam zawołać? Kierowca odpowiedział - To woła Pani Policję. Po tych słowach bezceremonialnie odjechał, skręcając w prawo. Ja wówczas, po skręcie w lewo, zatrzymałam się na przystanku, mając zgodę kierowcy VW ;) , zadzwoniłam na niebieski telefon zaufania, zgłaszając to zdarzenie. Po ok. 20 minutach przyjechało blue taxi i zaczęła się cała procedura tj. moje wyjaśnienia, wizja lokalna na miejscu kolizji, trzeźwość, dokumenty i seans filmowy nagrania z rejestratora. Jako że na nagraniu odtwarzanym na telefonie nie za bardzo było widać nr rejestracyjny, policjant spisał numer przybliżony. Kartę z nagraniem zabezpieczyłam przed nadpisaniem kolejnych nagrań. Po około dwóch dniach skontaktował się ze mną policjant prowadzący sprawę. Zreferowałam Mu całe zdarzenie, podałam właściwy numer rejestracyjny – i usłyszałam: To on uciekł. Odpowiedziałam – no uciekł.
Na to policjant – Bandyta jeden. Kierowca, jako sprawca, będzie wzywany na Komendę – i jak się przyzna to będzie to koniec sprawy i dostanę dane polisy sprawcy, a jak nie to sprawa będzie dalej się toczyć. Nagrania mam zabezpieczone i w każdej chwili mogę, w razie potrzeby, dostarczyć policji. I weź tu człowieku nie miej rejestratora, gdyby nie on nie miałabym szans na zapamiętanie numerów rejestracyjnych, a nawet gdybym zapamiętała to pewnie by się wyparł wszystkiego. A tak wszystko jest nagrane.
Dodano: 5 lat temu
Do Qchar: to zbyt kulturalnie powiedziane :)
Dodano: 5 lat temu
Szalony dup...k [kac]
Dodano: 5 lat temu
Do ANNA83: zdecydowanie zabrakło, ale chyba on jej nie miał od małego, bo ponoć kulturę wynosi się z domu
Dodano: 5 lat temu
Do lila40: Tych linii wielu nie przestrzega. Jakiś czas temu na takich właśnie liniach gość Passatem pod górkę tira brał( na szczycie której jest fotoradar;-) ), a że przed mu wysepka wyrosła to nam zderzak w Nissanie otarł chowając się. Tir ledwo wyhamował. A tu z "paska" wyskakuje pasażerka i z gębą, że my za wolno jechaliśmy. To krótko do kierowcy mąż powiedział, że jak jej nie uciszy to wzywa policję i pokazuje nagranie, a na nim widać: znak teren zabudowany, zakaz wyprzedzania, i te linie przed wysepką, widać jak aż tirem zarzuciło podczas hamowania, a u nich dziecko bez pasów chodzi po tylnym siedzeniu! Próbował uciszyć i przepraszał ale pani była mądrzejsza! My dostaliśmy kasę na malowanie zderzaka, z pan stracił prawko- z wcześniejszymi punktami wyszedł mu wynik do tego uprawniający. Żona prawka nie miała więc dostali opcję tel po innego kierowcę lub laweta. My pojechaliśmy więc nie wiem na której się skończyło. Myślę że był wdzięczny żonie
W nerwach niektórzy nie myślą. Ten pan może też własne zasady uznawał i nie widział własnej winy. Najłatwiej pojechać dalej, może się upiecze! :-( powinny być wysokie kary za ucieczkę. Kultura nakazuje przynajmniej zjechać i upewnić się czy coś się nie stało i w razie konieczności rozwiązać problem. Temu panu tej kultury zabrakło!
Dodano: 5 lat temu
Do ANNA83: Nie mogła do lewej bo by najechała na obszar wyłączony z ruchu, a na tej drodze jest wyznaczone po jednym pasie w każdą stronę (co potwierdził funkcjonariusz Policji, który przyjechał), to ludziska sobie ubzdurali i nie respektują namalowanych znaków poziomych w postaci obszaru wyłączonego z ruchu. Do dzisiaj zastanawiam się dlaczego jak to się w języku prawniczym nazywa - oddalił się z miejsca zdarzenia - bo przecież to drobna sprawa; mógł być jeszcze "wczorajszy" bo w niedzielę była bardzo ładna pogoda, albo myślał a co mi baba może zrobić...
Dodano: 5 lat temu
Widzę że mi tu kilka wpisów umknęło, ale po dacie już wiem czemu.
Facet się nie popisał, chyba nie zauważył że jest nagrywany. Dobrze, że jest dowód!
A że mogła do lewej....mogła ale nie musiała, nie trzeba auta przez to "obcierać". Po to ma oczy by ocenic czy przejedzie bez obcierki.
Dodano: 6 lat temu
Sam nagrałem z miesiąc temu jak jakaś pindzia mocno obdarła komuś zderzak. Strąbiona odjechała jakby nic się nie stało i udawała że mnie nie widzi. Włożyłem kartkę za wycieraczkę poszkodowanemu ale zero odzewu. Albo olał, albo jakaś inna pindzia kartkę zabrała.
Dodano: 6 lat temu
Do kstilger: no właśnie ...
Dodano: 6 lat temu
ja sie nie zmieszcze? potrzymaj moje piwo...
Dodano: 6 lat temu
Do speedi: Może i tak, ale przede wszystkim brakiem kultury i pomyślunku. Jest wąsko to się nie pcham a nie może się zmieszczę ...
Dodano: 6 lat temu
Do lila40: No nie musi, ale niestety jest to pokłosie bardzo źle przeprowadzonych szkoleń z nauki jazdy.
Dodano: 6 lat temu
Do kstilger:
Dodano: 6 lat temu
Do lila40:
Próbowałem, ale mózgownica stara to dwu ostatnich liter nie zapamiętałem, inni zapamiętali tyle co ja. Gdybym wiedział to zapamiętywanie zacząłbym od końca.
Dodano: 6 lat temu
uwaga, pasaty sa wszedzie!
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: trzeba było zapamiętać numery rejestracyjne i zrobić "uprzejmie donoszę" lub przekazać je osobie poszkodowanej.
Dodano: 6 lat temu
Do lila40:
Jakieś tydzień temu na moich oczach gość w VW Pasacie wjechał na czerwonym na skrzyżowanie i przyłożył drugiemu w Cytrynę C4 w bok na wysokości tylnego koła. Po czym szybko się oddalił przeciskając się przez kolejne dwa pasy. :(
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: żeby tylko chamstwo ...
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: gdybym nie miała kamerki to bym nic nie mogła zrobić, a tak jest nagranie i to bardzo wyraźne. I z dziką satysfakcją było "uprzejmie donoszę" ;)
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: Gdyby ten prostak i c.h.a.m. zachował się inaczej - ja też zachowałabym się inaczej.
Dodano: 6 lat temu
Do speedi: ale czy tak musi być?
Dodano: 6 lat temu
Normalnie chamstwo się szerzy.
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: Dokładnie! Zrobiłbym tak samo.
Dodano: 6 lat temu
Codzienność w naszym kraju.
Dodano: 6 lat temu
W dzisiejszych czasach kamerka to podstawa. dobrze zrobiłaś zgłaszając na policję. Trzeba tępić chamów, może mandat nie będzie wielki ale satysfakcja pozostanie.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: jakoś przez 7 lat nikt mi Laguny nie obił w PL, po za jedną obcierką.
wyniki nie zły jak na to że jeździła po miastach jak Kraków Tychy Bielsko Rybnik Katowice wiec nie mów jesteś w niemczech a widzisz ze w polsce obijają auta na parkingach hehe
Dodano: 6 lat temu
Do lila40: Nie szkodzi. Niech koleżanka nie mówi o sobie "baba". Bo jest wiele różnić między głupią babą a taką która:

- lubi auta i jest zarejestrowana na AwC i pisze tam czasami
- dba o swoje auto i wie co to są opony zimowe i płyn letni do spryskiwaczy
- jest świadoma tego że auto to nie tylko puszka do przemieszczania ale jakby członek rodziny i ma np z sympatii już 3 jednaj marki

Także kobiety też mogą sie znać. Moja to ma swój punkt widzenia i jakieś doświadczenie i cwaniactwo "motoryzacyjne". nabyte z latami u mojego boku.
A tez nie zawsze odróżnia Seata Leona od Ibizy ;)
Dodano: 6 lat temu
Do damian88max: Wszędzie sa wariaci i wszędzie chamy.

Ale kultura jest w Niemczech wyższa, auta bardziej zadbane i nie ma tak częstego obijania drzwiami na parkingach. a jak zwrócisz uwagę to możesz dostać w ryja.

Widać to także po stanach aut, w Polsce jak ma 10 lat to szrot, 3 kolorowy, musi być malowany i ludzie kupują byle taniej, nie dbają bo nauczeni że 50 lat komuny nic nie było.
Taki tani szrot łatwo przyszedł, skoro nigdy nie mieli nic drogiego i nowego to sraja na to aby dbać.
A w Niemczech spotkać auto 15 letnie z lakierem jak z salonu i nie malowane to nie jest wielka sztuka. Bo ktoś dba i ma od nowości

Znam wielu pedantów z Polski którzy nie jeżdżą do marketów a jak jada parkują koło drogich aut i daleko od wejścia bo chcą ustrzec sie wandalizmu
Dodano: 6 lat temu
Do humvee5: Jetta to prawie Passat ("passtuch to jest perła, ideał dizajnu
rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu" ) -sam bym nie poznał, tak jak nie odróżniam Rapida od Octavii :-)
Dodano: 6 lat temu
Tak, to jest Jetta ;)
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: nie ośmieszaj się po raz n-ty jakoś tej kultury na niemiekich autostradach ostatnio nie widzialem, tylko szeryfów jak było zwężenie to jechał środkiem żeby czasem nikt go nie wyprzedził lewym i żeby nie musiał później puścić, ciekawe czemu w niemczech nie można nagrywać ?
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl