Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra "Asiek"
»
A może by tak zmienić styl jazdy?
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 940 razy
Data wydarzenia: 16.06.2011
A może by tak zmienić styl jazdy?
Kategoria: inne
Postanowiłem sprawdzić czy będę potrafił pojeździć trochę w stylu "eco", nie dla samej ekologi, a raczej dla spalania, bo jak za każdym razem pomyślę o filtrze cząstek stałych w moim samochodzie to mam ochotę zasadzić siarczystego kopa w (_|_) każdemu kto powie że jest ekologiem
Po pierwszym tysiącu kilometrów kontrolka średniego spalania pokazywała wcale nie mało - 7,4 l /100km - zważywszy że była w tym trasa do Zakopanego i z powrotem, to wynik chyba słaby?
Wiadomo, ekscytacja zrobiła swoje, sprawdzanie osiągów też. Teraz od 3 dni zaopatrzyłem się w wiedzę o eco-jeździe wyniesioną z google i staram się stosować.
Prawdę mówiąc, jest to dla mnie cholernie trudne! Do jeżdżenia "na biegu" i hamowania silnikiem od zawsze byłem przyzwyczajony i nie było to nic nowego, tak już bardzo ciężko mi się przyzwyczaić, do darowania sobie wyprzedzenia melepetki na drodze, nawet wiedząc że 20 metrów dalej i tak pali się czerwone światło.
Gaszenie silnika przy postoju dłuższym niż 30s? Może i daje jakieś rezultaty, ale dopóki na wszystkich sygnalizatorach nie będzie odliczania, jest to trochę bez sensu... I czy w tym pośpiechu z oszczędzaniem paliwa nikt czasem nie zapomniał że zmniejszamy tym zachowaniem żywotność akumulatora? Nie zapominając że recycling akumulatorów jest bardziej szkodliwy dla środowiska niż spaliny...
Na ostatni dodatek, jazda eco nie koniecznie może być dobra dla silnika, szczególnie silnika z filtrem cząstek stałych, no bo jakim cudem jeżdżąc eco, uda nam się przepalić filtr? Gdzieś czytałem do tego, że można sobie w ten sposób zatrzeć łopatki turbiny, ale nie jestem przekonany co do prawdziwości tego stwierdzenia.
Na tą chwilę, udało mi się zbić średnią do 7,2 l i niżej zejść nie chce, może strzeliła focha? ...
Ostatnia aktualizacja: 16.06.2011 09:24:26
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ale jak na ekonomiczną jazdę dużo, tyle mógłby palić przy dynamicznej jeździe z przewagą cyklu miejskiego.
Moje 105 koni średnio pali 5,9-6,3 zależnie od tego jak się jeździ i ile po mieście. Samo miasto to ok 7 wyjdzie. Sama trasa 4,9-5,5.
Astra IV jest ok 140 kg cięższa niż Golf 6 - dlatego pali ok pół litra więcej a silnik 110 KM, zapewnia dynamikę jakby miał poniżej 100 koni. Zresztą najważniejsze w dieslu sa niutonometry, w Astrze 260, w Golfie 250, a że 10 koni więcej czy mniej to nieistotne
Do tego zawsze należy brać pod uwagę masę auta.
to ty piszesz że masz tam 12 czy ileś km trasy i rowerem byś nie dął rady! cienias by nie dał rady! poza tym ten fakt zę masz te 12km trasy poza miastem zaprzecza temu zę całą drogę w korku stoisz ;>
ja jeżdżę rowerkiem i w nagrodę wracając zawsze zajeżdżam na stacje po 2 piwka ;]
A co do zmian biegów to kręcę go do ok 2200 obrotów i kolejny bieg. A turbina raczej źle się nie ma bo często jest pokręcona przy wyprzedzaniu.
P.S. Moja wersja ma tylko zmienione opony na wielosezonówki 195 a nie 165 więc opory będą nieco większe.
Obecny wynik na pozionie 6.8 litra w mieście i przy włączonej klimie też mnie zadowala
Jeżdżę ekonomicznie bo znam lepsze sposoby na wydawanie pieniędzy, niż zostawianie ich na stacji benzynowej czy w warsztacie samochodowym. W moim przypadku to najskuteczniejszy bodziec i nie ma to nic wspólnego z brakiem pieniędzy. Tankowanie inne niż do pełna, zdarzyło mi się w życiu, może kilka razy i to nie zawsze z powodu braku gotówki przy sobie, ale głównie z niechęci do tankowania na przypadkowych stacjach (trasa powrotna), a więc wlewałem "byle dojechać do domu". Nie ma też nic wspólnego z "dbałością o środowisko", bo choć nie zanieczyszczam go bezmyślnie nie dostrzegam swojego udziału w jego ochronie, kiedy na światłach widzę jak ruszają ciężarowi tylko tym jednym razem wypuszczając tyle czarnych spalin ile ja przez cały miesiąc ostrej jazdy.
ja na trasie do 5 / 5,5 zszedłem na benzynie :D
Pozdrawiam
Ekonomiczna - Ekologiczna ;>
jak chcesz jechać na niskich obrotach, faktycznie wybryk zwany turbodieslem na pompowtryskiwaczach z filtrem EGR, nie jest dobrym rozwiązaniem, jak sama idea takiego silnika ;]
Ale zwykły diesel czy benzynka się idealnie nadają do jazdy Eko ;]
Moje spostrzeżenia.
Ford Mondeo 2.0 TDCI. Tutaj eco jazda niezbyt się opłaca. Turbina, wtryskiwacze. Ja nie próbowałem. Poza tym wyniki mizerne.
Skoda Fabia II 1.2 HTP. Eco można stosować bez większych konsekwencji. Silniczek 60KM, prosta budowa. Więc się bawię. Na razie mój rekord to 4,3l
DPF to jest dla mnie wogóle nie zrozumiałe, gdzie ta ekonomia przez to ma niby być, bo ekologia może jest, ale taka jest prawda, że wielu kierowcom chodzi o niskie spalanie, nie o elokogie.
7.2l/100km, no cóż powiem Ci tak szału nie ma jeszcze. 7l w dieslu to powinien wg. mnie spalić jak sie non stop jeździ w korku od samego domu do pracy nie gasząc go wogóle w tych korkach :D
Przeczytaj mój temat w dzienniku o rozmiarach opon, tam jest mała wzmianka jak kształtowało się moje spalanie dawniej