Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra "Asiek" » A może by tak zmienić styl jazdy?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
KR
Wcześniej jeździł: Skoda Fabia "Fabinka"
  • przebieg 44 900 km
  • rocznik 2010
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.7 CDTI ECOTEC
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 940 razy
Data wydarzenia: 16.06.2011
A może by tak zmienić styl jazdy?
Kategoria: inne
Do tej pory jeździłem wysłużoną Skodą Fabią I 1,2 + LPG, więc gdy przejechanie 250-300 km kosztowało mnie 60-75 zł za zbiornik gazu, temat eco-jazdy był dla mnie tylko ciekawostką na TVN Turbo :)

Postanowiłem sprawdzić czy będę potrafił pojeździć trochę w stylu "eco", nie dla samej ekologi, a raczej dla spalania, bo jak za każdym razem pomyślę o filtrze cząstek stałych w moim samochodzie to mam ochotę zasadzić siarczystego kopa w (_|_) każdemu kto powie że jest ekologiem ;)

Po pierwszym tysiącu kilometrów kontrolka średniego spalania pokazywała wcale nie mało - 7,4 l /100km - zważywszy że była w tym trasa do Zakopanego i z powrotem, to wynik chyba słaby?

Wiadomo, ekscytacja zrobiła swoje, sprawdzanie osiągów też. Teraz od 3 dni zaopatrzyłem się w wiedzę o eco-jeździe wyniesioną z google i staram się stosować.

Prawdę mówiąc, jest to dla mnie cholernie trudne! Do jeżdżenia "na biegu" i hamowania silnikiem od zawsze byłem przyzwyczajony i nie było to nic nowego, tak już bardzo ciężko mi się przyzwyczaić, do darowania sobie wyprzedzenia melepetki na drodze, nawet wiedząc że 20 metrów dalej i tak pali się czerwone światło.

Gaszenie silnika przy postoju dłuższym niż 30s? Może i daje jakieś rezultaty, ale dopóki na wszystkich sygnalizatorach nie będzie odliczania, jest to trochę bez sensu... I czy w tym pośpiechu z oszczędzaniem paliwa nikt czasem nie zapomniał że zmniejszamy tym zachowaniem żywotność akumulatora? Nie zapominając że recycling akumulatorów jest bardziej szkodliwy dla środowiska niż spaliny...

Na ostatni dodatek, jazda eco nie koniecznie może być dobra dla silnika, szczególnie silnika z filtrem cząstek stałych, no bo jakim cudem jeżdżąc eco, uda nam się przepalić filtr? Gdzieś czytałem do tego, że można sobie w ten sposób zatrzeć łopatki turbiny, ale nie jestem przekonany co do prawdziwości tego stwierdzenia.

Na tą chwilę, udało mi się zbić średnią do 7,2 l i niżej zejść nie chce, może strzeliła focha? :) ...
Ostatnia aktualizacja: 16.06.2011 09:24:26
Dodano: 13 lat temu
Jak na diesla to chyba źle nie jest.
Ale jak na ekonomiczną jazdę dużo, tyle mógłby palić przy dynamicznej jeździe z przewagą cyklu miejskiego.

Moje 105 koni średnio pali 5,9-6,3 zależnie od tego jak się jeździ i ile po mieście. Samo miasto to ok 7 wyjdzie. Sama trasa 4,9-5,5.

Astra IV jest ok 140 kg cięższa niż Golf 6 - dlatego pali ok pół litra więcej a silnik 110 KM, zapewnia dynamikę jakby miał poniżej 100 koni. Zresztą najważniejsze w dieslu sa niutonometry, w Astrze 260, w Golfie 250, a że 10 koni więcej czy mniej to nieistotne

Do tego zawsze należy brać pod uwagę masę auta.
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Odpuść sobie te Twoje żałosne wywody, bo nikogo nie śmieszą. Owszem, jeśli chcę mogę przejechać i 50km rowerem albo i więcej ale w tygodniu nie mam zcasu na takie zabawy. Poza tym jakbyś nie wpadł na to, czasami ejszcze jest potrzeba przewiezienia kilku pasażerów lub towaru, którego rowerem nigdy nie przewiozę
Dodano: 13 lat temu
Do benny86: najpierw piszesz zę stoisz w korku wie nie masz okazji rozwinąć skrzydeł i spróbować ecodrive`ingu, to sugeruje ci rower ;]
to ty piszesz że masz tam 12 czy ileś km trasy i rowerem byś nie dął rady! cienias by nie dał rady! poza tym ten fakt zę masz te 12km trasy poza miastem zaprzecza temu zę całą drogę w korku stoisz ;>
Dodano: 13 lat temu
jazda ma byc przyjemnością! a nie pierdolenie sie za jakimś cwokiem 60km/godz!
Dodano: 13 lat temu
Przede wszystkim płynna jazda a nie na siłę eko-terroryzm dla silnika i innych podzespołów a efekt też będzie zadowalający :)
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Rozbuduj swoje pytanie bo na razie nie ma ono żadnego sensu
Dodano: 13 lat temu
Do benny86: czyli twierdzisz że cieniak jesteś? ;>
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Tak, tylko ja jeżdżę w trybie 2-3km miasto, 10-12km teren zabudowany, 2-3km miasto. Sory ale rowerem musiałbym wstawać chyba o 5 rano,do tego w ciągu dnia też bym nie wyrabiał czasowo. Przy takim trybie jazdy rower nigdy mi nie da czasu przejazdu porównywalnego z samochodem, to co nadrobiłbym w korku na trasie straciłbym z dużą nawiązką. Roweru używam w weekendy jak chce wyskoczyć gdzieś za miasto i w tej roli sprawdza się świetnie
Dodano: 13 lat temu
Do benny86: jak ci się chce stać w takim korku to proszę bardzo ;>
ja jeżdżę rowerkiem i w nagrodę wracając zawsze zajeżdżam na stacje po 2 piwka ;]
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Wiem an czym polega eco-driving i gdybym miał możliwość jego stosowania to bym z tego korzystał. Jeśli potrafisz jeżdzić eco w korku podciągając o 3-4 metry to gratuluję
Dodano: 13 lat temu
Do golfekipa: Mam tą Ibizkę i powiem ci że te wyniki są dla normalnej osoby nieosiągalne. Jak jade w trasie 120-130 autostrada ok 25km poźniej 8km po mieście i jakies 15 w zabudowanym( czyli ok 70km/h) autko pali 4,5-4,7l. Nie wiem jakim cudem zejść niżej. A DPF to ZŁO najgorsze co może być. A żeby go przepalić musisz mieć pond 2,5 a najlepiej ok 3k obrotów. Najchętniej pozbyłbym się go w pid****.
A co do zmian biegów to kręcę go do ok 2200 obrotów i kolejny bieg. A turbina raczej źle się nie ma bo często jest pokręcona przy wyprzedzaniu.
P.S. Moja wersja ma tylko zmienione opony na wielosezonówki 195 a nie 165 więc opory będą nieco większe.
Dodano: 13 lat temu
Do benny86: możesz zoptymalizować przyśpieszanie nie wciskając gazu w podłogę, przed hamowaniem puszczanie gazu odpowiednio wcześniej i hamowanie silnikiem, to nie takie trudne, tylko musisz patrzeć przed siebie :)
Dodano: 13 lat temu
Kluczem do niskiego spalania jest płynna jazda. Musisz na tyle przewidywać sytuację na drodze, by jak najrzadziej hamować i przyśpieszać. To jest podstawa, a takie tam wyłączanie silnika na światłach to kompletny nonsens.
Dodano: 13 lat temu
Na co dzień nie mam okazji stosować eco-drivingu bo wszechobecne korki i jazda na dystansie 10-12km plus po mieście 2-3km to uniemożliwiają, ale jak się zdarzy jakaś trasa to można się pobawić:) Najmniejsze spalanie uzyskałem jadąc 90-100km/h i było tok ok 4,9litra/100km z klimą. Spod świateł ruszam szybko, żeby uniknąć jazdy poniżej 50-60km/h (wtedy dopiero żre paliwa...)
Obecny wynik na pozionie 6.8 litra w mieście i przy włączonej klimie też mnie zadowala:)
Dodano: 13 lat temu
W mojej opinii eco-jazda to dążenie do maksymalnej zamiany paliwa w ruch. Różne mamy kwalifikacje/umiejętności w tym zakresie, różne samochody. A więc różne osiągnięcia.

Jeżdżę ekonomicznie bo znam lepsze sposoby na wydawanie pieniędzy, niż zostawianie ich na stacji benzynowej czy w warsztacie samochodowym. W moim przypadku to najskuteczniejszy bodziec i nie ma to nic wspólnego z brakiem pieniędzy. Tankowanie inne niż do pełna, zdarzyło mi się w życiu, może kilka razy i to nie zawsze z powodu braku gotówki przy sobie, ale głównie z niechęci do tankowania na przypadkowych stacjach (trasa powrotna), a więc wlewałem "byle dojechać do domu". Nie ma też nic wspólnego z "dbałością o środowisko", bo choć nie zanieczyszczam go bezmyślnie nie dostrzegam swojego udziału w jego ochronie, kiedy na światłach widzę jak ruszają ciężarowi tylko tym jednym razem wypuszczając tyle czarnych spalin ile ja przez cały miesiąc ostrej jazdy.
Dodano: 13 lat temu
Do silver_22: Jak się ma dobre lekkie auto i normalny porządny silnik (Prawdziwy diesel) xD
ja na trasie do 5 / 5,5 zszedłem na benzynie :D
Dodano: 13 lat temu
Ale popatrzcie, Ibizą EcoMotive z Turbiną i DPF-em bili rekord najmniejszego spalania przez X tysięcy km i osiągnął 2.34l/100km, spalanie na trasie przy normalnej jeździe ma być 3.0-3.5l, ale tą normalną jazdę należy pewnie traktować jako jazdę do 2200rpm, więc co sami sobie strzelają samobója, że wmawiają ludziom że to autop ma tyle palić i żeby tak jeździć ? a Turbo samo z siebie dostanie w du... ?
Dodano: 13 lat temu
Jak to jakim cudem ?? Wystarczy jak jedziesz w okolicach 2000 obr jakieś 120 km/h a DPF na pewno się przepali Tylko musi to być trasa DPF potrzebuje czasu i odpowiedniej temp. ok. 600 C by wypalić całą sadzę. Osiągnie to tylko na trasach
Dodano: 13 lat temu
moj średni wynik to ok 4,5l/100km jazdy w stylu eco, silnikiem bez zadnych filtrów i bajerów :)
Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
jazde eko można traktować w dwojaki sposób ;p
Ekonomiczna - Ekologiczna ;>
jak chcesz jechać na niskich obrotach, faktycznie wybryk zwany turbodieslem na pompowtryskiwaczach z filtrem EGR, nie jest dobrym rozwiązaniem, jak sama idea takiego silnika ;]
Ale zwykły diesel czy benzynka się idealnie nadają do jazdy Eko ;]
Dodano: 13 lat temu
Do spotzlot: Racja, tylko zauważ że zmniejszenie spalania implikuje, zmniejszenie liczby wydzielanych spalin.
Dodano: 13 lat temu
Na jednym się zyskuje :) a na innym traci :( Zycie [papa]
Dodano: 13 lat temu
Myślę ze eco-jazda polega na jak najmniejszej emisji spalin do środowiska a nie oszczędzaniu paliwa.
Dodano: 13 lat temu
JA też jestem wysłannikiem eco jazdy ale nie do przesady.

Moje spostrzeżenia.

Ford Mondeo 2.0 TDCI. Tutaj eco jazda niezbyt się opłaca. Turbina, wtryskiwacze. Ja nie próbowałem. Poza tym wyniki mizerne.

Skoda Fabia II 1.2 HTP. Eco można stosować bez większych konsekwencji. Silniczek 60KM, prosta budowa. Więc się bawię. Na razie mój rekord to 4,3l
Dodano: 13 lat temu
Nie przejmuj się, dla mnie dawniej eko jazda to było coś niemożliwego. Teraz mimo, że mam LPG dla samej satysfakcji nawet - można to tak tłumaczyc staram sie osiągać jak najmniejsze spalanie. A normalnie jadę, wyprzedzam itp. Prawda jest taka, że jeździć na niskich obrotach się da ;) :)
DPF to jest dla mnie wogóle nie zrozumiałe, gdzie ta ekonomia przez to ma niby być, bo ekologia może jest, ale taka jest prawda, że wielu kierowcom chodzi o niskie spalanie, nie o elokogie.
7.2l/100km, no cóż powiem Ci tak szału nie ma jeszcze. 7l w dieslu to powinien wg. mnie spalić jak sie non stop jeździ w korku od samego domu do pracy nie gasząc go wogóle w tych korkach :D

Przeczytaj mój temat w dzienniku o rozmiarach opon, tam jest mała wzmianka jak kształtowało się moje spalanie dawniej ;) :)
Dodano: 13 lat temu
Z tymi łopatkami, to jak jest zmienna geometria łopatek, to wtedy zapiekają się kierownice, które tym sterują. Zapikają się, bo nie są używane w całym zakresie - bo ktoś muli auto nie przekraczając 2500 obr./min. Dlatego zalecane jest przegonienie turbo od czasu do czasu, 3,4,5 bieg i but w podłogę od 1700obr do 4200. Raz w tygodniu w zupełności wystarczy ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl