Wpis w blogu użytkownika
Nikname
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1567 razy
Data wydarzenia: 20.03.2012
A Wy? Co o tym myślicie?
Kategoria: inne
Ostatnia aktualizacja: 20.03.2012 17:00:56
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
b) Kornacki trzymał drzwi za długo otwarte, zresztą powinien widzieć autobus na chodzie i jako doświadczony driver przewidzieć co może się stać
c) kierowca autokaru najprawdopodobniej mógł mieć ich w martwym polu, chociaż tu się nie wypowiadam nie wiem co widać z lusterek w autobusie. Ale on ma tu raczej najmniej winy.
a swoją drogą, niezły prorok z Adasia, "Drzwi wyrywa z korzeniami", 5sekund i prawie się zrealizowało :D
Najmilej myśli mi się o tym gliniarzu. Chłop nie będzie mieć życia wśród kumpli z roboty i u szefa, że taki z niego "profesjonalista".
reklama i tyle w temacie.
po czym stwierdzasz?
Zapominasz, że na aWc też są kierowcy kat. D
http://tnij.org/turbo_tvn
Moim zdaniem mogli się dogadać, bo kto najlepiej pokryje naprawę w wysokości 35 tysięcy- oczywiście ubezpieczalnia
No tak... Czyli nie wolno zatrzymywać się przed przejściem dla pieszych w odległości mniejszej niż 10m bo?
No właśnie, co?
Bo tym, że auto tylko stoi w takiej odległości zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego! W sytuacji wymuszenia pierwszeństwa na przejściu dla pieszych, gdy taki pojazd spowoduje ograniczenie widoczności, właściciel stojącego pojazdu przyczynia się do jego spowodowania w co najmniej taki sam sposób, jak kierowca pojazdu poruszającego się po jezdni.
Tak. Zgadzam się z tym, że stojący pojazd nie spowoduje wypadku, ale może się do niego bezpośrednio przyczynić, lub być jego powodem...
A gdyby to Jan Kowalski otworzył drzwi a ruszającym z przystanku był prominentny polityk lub biznesmen? Interpretacja zdarzenia także była by taka sama? Śmiem wątpić...
Art. 49.
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
9.w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości;
Art. 45.
1. Zabrania się:
3.otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
Śmiga, ale rozprawiano już tutaj na ten temat :
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/rr_66/mina-kornackiego-bezcenna-5179/