Zanim zaprowadziłem samochód na wymianę uszczelek postanowiłem sfotografować elementy których brakuje lub są uszkodzone. Bułka z masłem, pomyślałem sobie. Teraz jak już miałem zrobione zdjęcia tego co mi brakuje postanowiłem dołączyć do klientów e-Bay. Podobno jeśli chodzi o emblematy, elementy starych samochodów to można by powiedzieć, eldorado.
Rzeczywiście, moim zdumionym oczom ukazała się kopalnia części, tylko do mojego Cadillaca nie było ich zbyt wiele, tych oczywiście które potrzebowałem. Wszystko czego akurat nie potrzebowałem było i tanio i dużo. Znalazłem oryginalne radio, w opisie napisali ze nie działa, ale cena była przystępna więc zaryzykowałem. O dziwo wygrałem aukcję, więc pierwsze koty za płoty. Radio ku mojemu zdziwieniu zagrało. Czyli było warto zaryzykować.

Problemy zaczęły się ze znalezieniem napisu na Cadillac na maskę, wieńca na kierownicę, napisu Eldorado na prawa tylną ćwiartkę, pokrywek na popielniczki w prawych drzwiach i prawy tył, popielniczki dla kierowcy w przednim panelu, napisu eldorado na klapę bagażnika oraz logo cadillaca zakrywającego zamek w bagażniku.

Z tego wszystkiego na e-Bay udało mi się kupić jeszcze tylko 3 rzeczy. Pokrywki na popielniczki i logo Cadillaca zakrywające zamek bagażnika ( po trzech przegranych aukcjach).

Tutaj stanąłem w martwym punkcie, i nie wiedziałem co za bardzo robić dalej.