Wpis w blogu użytkownika
grzesio70
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1797 razy
Data wydarzenia: 12.02.2014
Adios Skarbonko
Kategoria: inne
Dzisiaj przy przebiegu 154894 (licznikowo) jak mi wiadomo w 2011r przy 223tys. auto miało zmieniony oryginalny rozrząd. Wniosek z tego taki iż minimum stówkę miałem cofnięte. Dostałem wielkiej ulgi że sprzedałem tą skarbonkę za jeszcze dość dobre pieniążki. Za regenerację turbiny, wymianę nowego DPF-a i robociznę 2 dni temu mechanik skasował mnie równe 3000zł. Niestety "Check" nadal się świecił więc dzisiaj rano byłem zmuszony również zmienić czujnik za to odpowiedzialny za kwotę 250zł... Tylko patrzeć jak turbina będzie znów do wymiany ponieważ jakieś odłamki z DPF-a przytkały gdzieś wydech i taka jazda po 500/1000km będzie się wiązała z że tak powiem "uduszeniem" turbosprężarki.
Auto będzie jeździło w Biłgoraju i z tego co wiem ojciec nabywcy będzie nim woził warzywa z Sandomierza do Biłgoraja. Nowy nabywca dostał również 4 nowe opony opony Pirelli.
Dodatkowo ceny części do tego auta są agonalne. Taki przykład: kilka dni temu zmieniłem w nim świece która kosztowała po upuście 95zł/sztuka!
Na prawdę craftert/sprintery po przebiegu 200/300tys.km to prawdziwe skarbonki bez dna. Po odliczeniu wszystkich napraw itp. itd. jestem do przodu na tym aucie nie całego tysiaka więc moim zdaniem jest OK ale nigdy więcej
Obecnie jestem na etapie poszukiwań Sprintera 311,313,316 do 06r. średniaka lub maxa nie białego no i najlepiej z klimą. Rdzewieją te auta ale wolę robić raz na kilka lat blacharkę niż pakować kasę w nowoczesne auto i nie mieć pewności czy dojadę.
Komfort jazdy w crafterze jest na prawdę super (lepszy niż w nie jednej osobówce) ale to tylko wygląd i komfort jest w tym aucie kuszący do zakupu. Ewentualnie pojawi się u mnie jakiś Ducato ale nie ukrywam że jestem w zupełności na sprinterem. Okaże się co się trafi i w jakim stanie.
Craftim przejechałem 30tys.km w rok mogę rzec że bezproblemowo ale na finale pokazał co potrafi. Turbina pracowała ciągle na 30% wydajności do tego DPF przepalał się nie co 50/60tys.km lecz co 800/900km. Hehehe już dzisiaj rano mi się przepalił...
Niech crafti służy ale wiem że spokoju z tym autem miał nikt nie będzie.
Jeżeli pojawi się nowy nabytek to na pewno pojawi się na aWc.
Pozdrawiam G
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
12
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
8
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
27
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Pozdrawiam
Masz od razu o wiele mniej stresu i więcej kaski w portfelu
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...
Jednak nie afiszowałbym się tym za bardzo.
Świat jest mały, a to co tu napisałeś, to podstawa do odstąpienia od umowy, a wtedy skarbona powróci....
Co do Transita to mam po 2000r, ważne żeby to był TDDI na starej pompie, mamy 5szt od 250-570tys.km i jeżdżą nadal oraz ruda nie może ich pokonac, pojawiają się małe wypryski ale jakbyś to kopał lub pukał małym młotkiem to nic się nie stanie , w porównaniu do Merca blacha super
Ford poległ na silnikach TDCI ale ciekawostka że największe badziewie jest do 2006r a przy okazji liftu w 2006r TDCI te z nowym przodem są już warte uwagi, zmienili wadliwe pomy i wtryski
Oczywiste jest to że żaden silnik Forda nie dorówna Mercowi 2.9TD i VW 2.5TDI ale wśród różnych pojazdów są takie wersje którymi jednak można i warto się interesowac
Pozdro
Jak wiesz mam już na oku ładną 313
Mam znajomego. Jeździł Crafterem. Same z nim problemy.
To już nie to samo co kiedyś słynny VW LT35.
" alt=""/>
To było auto
Na hurt jeszcze przyjeżdżają takie.
Albo Transit IV. Najechane mam 513 tys. i dalej jeżdżę.Transity te nowsze też już zepsuli.Kolejne badziewie na 200 tys.km.
Fakt... na pewno nie są komfortowe, ale czy to ważne.
Co kilka lat robisz blachy i to wszystko
Niestety takie czasy przyszły ,że auta już sam nie naprawisz bo nawet w niektórych trzeba z wymianą żarówki latać do serwisu. Ja swojego Transita będę trzymał do póki silnik nie wyzionie ducha
Masz rację ,kup coś starszego ,ale o wiele tańszego w eksploatacji ,a na pewno auto będzie zarabiało na ciebie ,a nie ty na auto
Nic tylko czekam na następce jakiegoś pięknego Sprinterka 316CDI, no ewentualnie 313CDI
Moje zdanie na temat tych autek znasz, dobry egzemplarz jeszcze długo i w miarę tanio posłuży
Powodzenia w poszukiwaniach, Pozdro
Tak, te wszystkie zmiany które UE wprowadza w sensie motoryzacji od 2006r. mają tylko taki cel aby nam uszczuplić portfele natomiast serwisy tylko zacierają ręce...
Do sajeks:
Zgadzam się z wami co do Masterów ale wolę Sprinterka.
Dla mnie auto z DPF/FAP, z wtryskiem bezpośrednim benzyny, albo z nowym "cudownym" czynnikiem 1234(s)yf jest od razu skreślone.
Bardzo dużym minusem jest też dwumasa, coraz częściej stosowana również w silnikach benzynowych, takie auta też raczej omijam szerokim łukiem, chyba że można dostać zamiennik Valeo w postaci jednomasowego koła z tłumikiem drgań skrętnych.