Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Corolla Olla » Aktualne potrzeby Corolli







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Corolla
  • przebieg 175 000 km
  • rocznik 2005
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.4 D-4D
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 952 razy
Data wydarzenia: 20.04.2014
Aktualne potrzeby Corolli
Kategoria: inne
Ponieważ czas już się pożegnać z tym autkiem wymienię tutaj jego aktualne wady. Żadna z nich nie jest uciążliwa i dlatego ich nie usuwałem.

1. estetyka - kilka zarysowań, źle zamocowany przedni zderzak, odklejające się listwy z prawej strony.

2. elektryka - nie grzeją 3 paski ogrzewania tylnej szyby, nie działa tylny spryskiwacz - uszkodzona pompka. Pompka pasuje od lanosa i kosztuje z montażem ok. 100zł.

3. klocek w prawym przednim kole czasem huczy przy hamowaniu. Problem pojawił się po usunięciu zanieczyszczenia, które powodowało piszczenie :). Podobno zniknie po wymianie klocków i tarcz. Obecnie jest jeszcze ponad połowa klocka

4. Synchronizator skrzyni biegów - przy redukcji z 3 na 2 bieg czasem słychać zgrzyt jak przy niedociśniętym sprzęgle. Podobno typowa usterka. Nie pogłębia się. Występuje tylko gdy samochód toczy się ponad 25km/h. Koszt naprawy wraz z wymianą sprzęgła to 2000zł w wyspecjalizowanym warsztacie w Pruszkowie. Nie ruszałem tego bo problem występuje od kiedy mam ten samochód i nie rośnie.

5. przepalone są 2-3 żarówki w kabinie
Dodano: 10 lat temu
dodam jeszcze, że kobieta po której mam ten samochód kupiła później aurisa i miała jeszcze w rodzinie avensis. Uparcie twierdzi, że ta Corolla to był jej najlepszy samochód. Tym samochodem można pojechać wszędzie. Nigdy mnie nie zawiódł.
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: Z tą dwumasa, to nie będe się spierał. Ale ja w swoje corolli, która była 2 lata starsza tez nie miałem dwumasy, ale moja była 90konna. A te z większa moca już takie coś miały. Dlatego podejrzewałem, że tu tez jest. Co do wracania laweta do domu, to moja miała 360 tys i z tego co wiem, też nigdy nie stanęła w trasie.
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233:
Silnik z tego rocznika nie miał dwumasy i DPFu. To jeden z najmniej problemowych diesli tego okresu. Sąsiad w trakcie trzy letniego liesingu zrobił taką Corollą 1.4 230 tys km bez ani jednej usterki. Dodam tylko, że autem jeździł wszędzie (nawet po bułki do sklepu oddalonego o 200m, czy Kościoła - 500m) i wcale go nie oszczędzał.
Następne auto jakie dostał to Corolla 2.0 również diesel i chyba nie ma takiego kwartału, by nie wracał autem zastępczym z serwisu.
Dodano: 10 lat temu
Zrób to przed sprzedażą. Kupujący nie będzie się miał do czego przyczepić.
Dodano: 10 lat temu
W tym samochodzie nie ma dwumasy, DPFu i innych pierdoł, które obrzydziły współczesne Diesle. Poczytajcie trochę i zapraszam na jazdę próbną.
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: Hehe Dawaj takiego kolesia to zrobię interes życia ;)
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Co do Multipli, to przypomniał mi się kawał, jak gość takim Fiatem podjeżdża na bramkę autostrady. Z okienka kasjer mówi- 27 zł...
-Sprzedana, gratuluję :)
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: Ja ostatnio kupiłem Fiata ale muszę tylko włożyć 300pln. tak wszystko wcześniejszy właściciel ogarną i też nic nie ukrywał i pojechał razem ze mną na zrobienie przeglądu przed kupnem. No a co do Corolli to jak za odpowiednią cenę wystawi to klienta znajdzie.
Dodano: 10 lat temu
Do belial: Dokładnie, na diesla trzeba mieś sporo kasy. Zarówno na zakup jaki serwis.
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: zresztą jak wiekszośc wspólczesnych diesli.doszło do tego,że kupując używanego diesla musisz sie nastawic na pare kafli wkładu na poczatek-takie są realia-i mówimy o dieslu w aucie compact albo klasy D,jeśli chodzi o diesle w autach klasy E lu F to wydatki będą już szły w dziesiątkach tysiecy-powiedzmy 15 kafli norma....nie to co kiedyś,że kupowało sie diesla z przebiegiem 400 tysiecy żeby jeszcze 200 tysi bez remontu pohulać...teraz 200 tysi to jest fura ,która potrzebuje dużego doinwestowania a 300 tysi w dieslu to juz koniec życia...jednorazowy świat...
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: ja tez bym nie kupił, ale wszystko zależy od ceny. Poza tym, gość uczciwie pisze co dolega. Chyba, że to nie jest wszystko. Nie wiem czy już w tym aucie dwumasa siada, ale kiedyś padnie. Co do synchronizatora, to te 2 tys nie będzie wielką przeszkodą i napewno jest to uwzględnione w cenie.
Dodano: 10 lat temu
Do sliweczka1979: Większość ale nie wszystko ;)
Auto z 2005r to nie będzie tak tanio.
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: Synchronizator skrzyni-sprzęgło, 2 tysiące na dzień dobry to drobnostka a jeszcze tak jak piszesz dwumasa. Ja bym nie kupił.
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Przecież to drobnostki. Mnie bardziej by zniechęcała sama konstrukcja silnika... Dwumasa pewnie niedługo padnie, a i sam diesel nie jest tani w eksploatacji...
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Ale większość z nich to "pier dol y' więc jeśli cena będzie atrakcyjna....
Wesołych życzę
Dodano: 10 lat temu
Trochę tego jest i szczerze to nie zachęca do zakupu.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl