Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Megane "RENIA"
»
Albo gadam po chińsku albo ...
Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1461 razy
Data wydarzenia: 20.04.2012
Albo gadam po chińsku albo ...
Kategoria: inne
Co jakiś czas w moim samochodzie coś się dzieje. Auto ma w końcu 14 lat. Otóż opisywany niżej problem zaczął się pojawiać jakiś tydzień temu. Auto po odpaleniu na benzynie i próbie ruszenia dławi się i lekko szarpie. Pedał gazu wciśnięty do dechy i nic. Dopiero po około 10 sek. i próbach ruszenia auto z szarpnięciem rusza. Problem jest tylko po wcześniejszym odpaleniu samochodu. Obroty spadają ale auto nie gaśnie.
W środę byłem u miejscowego mechanika-elektryka samochodowego, który ma możliwość podpięcia pod komputer.Po wytłumaczeniu o co kaman i próbie jazdy obstawił szwankujący czujnik położenia przepustnicy. Wykluczył podsuwające przeze mnie pomysły o których dowiedziałem się z forum meganek czyli filtr paliwa,pompa paliwa przepustnica albo uszczelki w niej,lewe powietrze a nawet silnik krokowy. Dodam,że nie zapala się żadna kontrolka. Jak zwykle nie miał czasu,żeby podpiąć pod komp. i na tą czynność jestem umówiony na poniedziałek.
Dzisiaj natomiast po dwóch dniach męczenia się z ruszaniem byłem we Wrześni w polecanym warsztacie samochodowym.Wcześniej oczywiście zadzwoniłem i przedstawiłem problem i kazano przyjechać na 12 w celu podpięcia pod komputer( o co prosiłem w rozmowie-miało kosztować góra 30 zł.)-tak powiedział właściciel warsztatu.
Powtórzyłem problem majstrowi(również wykluczył moje pomysły-przypuszczenia),że problem jest tylko na benzynie!!! a on wyregulował mi gaz! wkładając chyba jakiś miernik(dokładnie nie wiem co to jest) w rurę wydechową i poprzez spaliny regulował. Koszt 40 zł. Fakt faktem regulacja się przydała.
Później się okazało,że nie mają programów,żeby sprawdzić na kompie! Jak to, szef mówi tak a majster tak?!
Po odpaleniu problem się powtórzył i majster powiedział,że może faktycznie ten czujnik się wali a może to pompa???
Na nic zdały się moje słowa,że przyjechałem tu z problemem na benzynie. On tłumaczył,że chodziło mi o gaz.
W poniedziałek pojadę do mechanika z mojej mieściny, może on potwierdzi jednak swoje przypuszczenia.
Może dzisiaj ten fachoffiec był rozkojarzony,może słońce za mocno grzało? Kto wie. Jak Wy sądzicie co to może być?
C.D.N.
Ostatnia aktualizacja: 03.05.2012 14:45:55
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ktoś na pewno Ci zdiagnozuje. Aha. Renault robi RĄCZKA ul. Głęboka - porządny, sprawdzony zakład od Renówek. Szerokości!
Pomogło dopiero przegonienie auta na dłuższej trasie z prędkościami autostradowymi. Do dziś problem się nie powtórzył i sam nie wiem, co to było - http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volkswagen-polo/slepy-strzal-ale-celny-12650/.
W moim przypadku pomagało kupno środka do czyszczenia wtrysków (1X -2x zł na stacji paliw) i wlanie całego do baku - im mniej paliwa tym środek w większym stężeniu - 1/4 baku jest ok - bo ten środek jest na cały bak - i przejazd kilku/kilkunastu km na PB dość dynamicznie - niech środek przez cały układ paliwowy ładnie przepłynie dosyć szybko...
Koszt operacji ok. 30 zł - chyba zawsze pomogło z tego co pamiętam
Dobry fachowiec dzisiaj to skarb.
Na zimnym również nie odpali gdy czujnik będzie pokazywał 0rpm, a przy przyspieszaniu będzie źle dawkowało paliwo co akurat dosyć przydatne jest by działało poprawnie
I nie wciskaj gazu w podłoge puść gaz całkiem i po 5 sekundach powoli wciskaj gaz...