Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Megane Megi
»
ASO - katastrofa!! Ciąg dalszy historii.
Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 710 razy
Data wydarzenia: 19.04.2011
ASO - katastrofa!! Ciąg dalszy historii.
Kategoria: awaria
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/renault-megane/aso-katastrofa-12613/
Zadzwonił dzisiaj "Wielki Klimatyzator" z wieściami co tam boli Renatę. Diagnoza może nie jest diametralnie inna aczkolwiek mniej uciążliwa dla kieszeni.
Sprawa wygląda tak: jest uszkodzona któraś z aluminiowych rurek, w miejscu gdzie jest największe ciśnienie płynu i stąd "ucieczka" czynnika z instalacji. Z tego co wiem, w ASO komplet rurek (oni nie naprawiają, tylko wymieniają) kosztuje ok. 800zł. Rurka jest do naprawienia, przegląd instalacji, nabicie klimy ma zamknąć się w ok. 500zł. Wg "WK" czujnika nie trzeba ruszać bo... jest sprawny. Błąd wynikał prawdopodobnie ze spadku, a później braku ciśnienia. Po złożeniu wszystkiego do kupy ma być wszystko jasne.
W trakcie rozmowy zostałem poproszony o przyjechanie, bo chciał pokazać co, jak i gdzie się zepsuło i co on zrobi. Powiedziałem, że nie mam czasu dzisiaj przyjechać to powiedział, że poczeka z robotą na mnie bo chce żebym wiedział co jest grane. Nie wiem czy to nie dupochron, bo coś jesczcze wisi w powietrzu ale... Jestem dobrej myśli, w tej chwili mało który mechanik chce wyjaśnić co i jak robi. Powiedział, że w takim razie zrobi zdjęcie Renata ma być na jutro do odbioru. Jak nic nie napiszę, to znaczy, że wszystko ok
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Można z tym jeździć ale po co za dwa tygodnie lub trzy miesiące wściekać się, że coś nie działa? Tak samo jak z pompą wody przy rozrządzie - ja tam jestem zdania, że zawsze wymieniać.
No, mi też się po prostu rozszczelniła klima
Tylko moje auto było wtedy trochę starsze od Twojego, i pozostaje mieć nadzieję, że u Ciebie sprawniej cała operacja pójdzie
Okazało się, że czynnik uciekał zawsze największą dziurką...
Została zaspawana największa, to uciekał teraz kolejną. Została zaspawana kolejna, to uciekał jeszcze inną, i tak jeszcze kilka razy. A, że dziurki były coraz mniejsze, to po kolejnym nabiciu klimy czynnik uciekał coraz dłużej...
W końcu, po półtora roku (!), klima była "już" naprawiona. Na tyle dobrze, że działa do dziś, czyli już 3 lata
Powodzenia