Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 505 razy
Data wydarzenia: 29.01.2011
ASO - znów zaskoczyło...
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
5
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
3
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A co do samochodu zastępczego to zawsze dostaję o ile wcześniej się umówię i zaznaczę że będę takie potrzebował.
przyklad 1. Osoboscie jestem klijentem w aso toyoty od lat. rozladowal mi sie akumulator. Samochod uruchomilem na pozyczke pradu. wsyzstko ok ale pojawily sie bledy. Podjechalem do aso. jakis mlody szczurek ktory mnie osobiscie nie znal wyskoczyl z urzadzenienm na parking i w ciagu 30 sek skasowal bledy poduszek. i powiedzial ze musze zaplacic chyba ponad 200 PLN-ow. Wysmialem pana i poprosilem o zajrzenie do systemu bo tam jestem i wyslanie rachunku na adres domowy. Z zastrzezrnirm, ze ma bledne podejscie do stalego klijenta. Troche mu nawsadzalem ... Rachunek nie przyszedl do dzis.
Przyklad 2. Robilem kilka przegladow w Niemczech ( jest nawet taniej Przy kolejnym poprosilem o sprawdzenie klimy i uzupelnienie cisnienia i ilosci plynu. Przy okazji przegladu nie policzono mi nic za to.
Takie jest prawidlowe podejscie do klijenta. Nasi dilerzy powinni sie nauczyc jak zbudowac sobie grupe klijentow, ktorzy przy nastepnej okazji nie beda szukali a wroca do nich. Cos takiego np jak auto do dyspozycji na czas przegladu, W Niemczech dostaje zawsze i do 50 km nic za to nie place. A u nas? No wlasnie...
Jeżeli kogoś nie stać jechać na wymianę żarówki w ASO to uważasz że pojedzie tam robić zawieszenie lub coś z silnikiem ?
Powiedzieli cenę za usługę i albo korzystasz albo próbujesz samemu lub szukasz gdzieś taniej. Po drugie w każdej instrukcji jest jak to zrobić samemu.
I nie wyobrażam sobie żeby jakiś salon wymieniał wszystkim którzy zadzwonią za darmo żarówki a tym bardziej diagnozował usterki.
Może się mylę, ale choć pieniądze są ważne, to nam chyba bardziej chodzi o bezpieczeństwo tak na drodze, jak i w warsztacie. Chcemy mieć pewność, że nikt nie robi nas w balona (a może). Z tę pewność jesteśmy skłonni nawet trochę dopłacić. Ja kilkanaście lat miałem to samo ASO (nie dealera!!!). Nubirą jeździłem tylko dlatego, że przesiadając się z poprzedniego auta wszedłem w takie, które pozwalało mi zostać przy tym mechaniku. Poczytajcie sobie jakie są obiegowe opinie o autach Daewoo. Ja tego absolutnie nie potwierdzam. Nigdy nie miałem zmartwień. Wszystkie zaliczone awarie dały się wytłumaczyć.