Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra "MUPPET" » Astra już po naprawie i wszelakich serwisach.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1253 razy
Data wydarzenia: 26.08.2014
Astra już po naprawie i wszelakich serwisach.
Kategoria: inne
Troszkę zaległy wpis, bo nie było czasu.

Tak więc w dniu 26/08/2014 odebrałem naprawioną ojca Astrę z rąk Jarka (Qchar) i jego brata Pawła. Chłopaki się sprężyli i poza poprzednimi wymianami dokonali jeszcze sprawdzenia auta po przejechaniu 800 km. Okazało się, że wszystko jest w jak najlepszej kondycji i do wymiany pozostał tylko kompletny rozrząd, którym oczywiście również się zajęli. Poza tym okazali się bardzo pomocni, poruszyli swoje znajomości i załatwili rzetelnego blacharza, który auto doprowadził do porządku po dzwonie ojca cztery dni po zakupie auta co jest w osobnym wpisie. Tutaj chłopakom należą się podziękowania za pomoc, rzetelną robotę, a przy okazji miłe spotkanie, które przedłużyło się aż na trzy dni. Dzięki chłopaki! [guru]

Reasumując koszt wszelkich serwisów i naprawy blacharskiej zamknął się w kwocie 1900 PLN co nie jest złym wynikiem. Pewnie w Piasecznie, czy Warszawie zapłaciłby za podobne naprawy z 50% więcej (tak przypuszczam). Jest to prawie dokładnie kwota, którą utargowałem z ceny wyjściowej kupują auto (o 100 PLN mniej) więc można powiedzieć, że kupiłem auto bez targowania się ;-)

Koszt samej naprawy blacharskiej to 1100 PLN
Koszty serwisu mechanicznego to 800 PLN

Bez udziału części z mojej strony (wszystko po stronie serwisów)

Serwis mechaniczny, który naprawdę szczerze polecam wykonał w swym warsztacie Jarek (Qchar):

http://www.autocentrum.pl/awc/qchar/

Dzięki Jarek!!!

Poniżej trzy fotki po zakończonej naprawie. Niestety auto brudne bo ojciec był na grzybach, a poza tym wszyscy mieszkamy przy bocznych ulicach gdzie nie ma asfaltu tylko tłuczeń. Przez to nawet po myciu auto po kilku godzinach i tak robi się siwe. Musicie wybaczyć i uwierzyć na słowo, że robota jest naprawdę dobrze zrobiona. Nie wymienialiśmy tylko klamki, bo poza zarysowaniem nic jej nie jest, a że nie jest lakierowana na kolor nadwozia to myślę, że nie ma problemu.

Tak dla przypomnienia opis zdarzenia:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/opel-astra/dzwon-26290/
Ostatnia aktualizacja: 17.09.2014 07:25:37
Dodano: 9 lat temu
Do max2000: Już ma nowe obcierki (ze trzy) więc polerka nie wystarczy. Ojczulek już chyba nie taki sprawny w jeździe jak kiedyś...
Dodano: 9 lat temu
przydało by się porządne mycie i polerka a na koniec nawoskować i będzie wyglądać jak w dniu kiedy ją kupiłeś ;)
szerokości
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP:
Kto by tam na klamki patrzył...
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: Poza klamką rzeczywiście "ni ma"
Dodano: 10 lat temu
Śladu nie ma ;).
Dodano: 10 lat temu
Do Slawomirus44: Nie mogło się stać, bo to ojczulek sam sobie zrobił o słup jak przeparkowywał auto przy zawrotnej prędkości z 10km/h ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do Qchar: Jak zacznie jeździć, bo na razie na kołkach stoi. Dziś dopiero części odebrałem wiec jak jutro majster zrobi to po jutrze powinna być już sprawna.
Dodano: 10 lat temu
dobrze ze się nikomu nic nie stało. pozdrawiam.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: No to czekamy :) ustalimy termin i ogarniemy ją
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: Ja się nie stresuję, teraz już sam będzie sobie sprawę załatwiał. Ja już się w to nie mieszam, bo za dużo mnie to kosztuje czasu i pieniędzy.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP:
Tak też sobie pomyślałem wcześniej, ale nie chciałem Cię bardziej stresować
Dodano: 10 lat temu
Do Qchar: Dzięki! [up] Zamierzam skorzystać i towarzysko i serwisowo. W końcu jeszcze mojej Celiny nie widziałeś na oczy, a pewnie trzeba przy niej będzie podłubać. No i dobrze by było ją przejrzeć i ustalić co jest do poprawy. W końcu babcia ma już 24 rok ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do speedi: Cóż poradzić, taki jeździec ;-)
Dodano: 10 lat temu
Polecamy się i to nie tylko w sprawach serwisowych :) Niech służy i lakier się trzyma [up]

Pozdrawiam [papa]
Dodano: 10 lat temu
No ładnie to wygląda, mam nadzieję, że wytrzyma próbę czasu, bo jak widać na załączonym zdjęciu drzwi zostały nieźle wgięte i ucierpiał przy tym ocynk.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Przecież napisałem, że ojczulek był na grzybach. Z resztą zarówno on jak i my mieszka przy ulicy wysypanej tłuczniem i bez asfaltu. Wystarczy, że postawisz auto na godzinę i całe mycie szlag trafia, a ja nie mam czasu jeździć do niego tyle razy aż trafię, gdy będzie umyty. Myc mu auta tylko po to aby zrobić fotki też nie zamierzam. Jak trafię na czystą, to zrobię fotki i podmienię. Oczywiście jeżeli zdążę zanim znowu w coś przytrąbi ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: A tak przy okazji. Astrą też się zakopałeś? Wygląda jak stół u Durczoka...
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Dobrze jest, a nawet lepiej niż dobrze. Ciekawe jak będzie wyglądał następny tuning w jego wykonaniu...
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Powiem, że do lekarza tyle jeździł obmacywać pielęgniarki, a że były chętne i mu się spodobało to bywał tam często, ale tylko nową południową obwodnicą Warszawy, autostradowy przebieg ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: Znając życie poprawkę zrobi. W końcu sprawdził czy jest pełny ocynk tylko z jednej strony, a to nie daje gwarancji, że jest i z drugiej ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do Franz1906: Nie było nowych drzwi. Są te co były. Oby już więcej nie zawracał mi tyłka, bo straciłem na całą tą imprezę kupę czasu. Chociaż część tego pożytecznie zmarnowanego czasu była bardzo fajna, bo była okazja do trzydniowego spotowania z Jarkiem.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Nie będzie zatem również podejrzeń, że jeździł do meczetu lub na kebaby, gdzieś na przedmieściach Berlina
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Po przebiegu też widać, że nie tylko do kościoła jeżdżone ;-)
Dodano: 10 lat temu
No, teraz szybko pod kocyk, bo zachęcać do korzystania z mierników lakieru już nie będziesz mógł

Przynajmniej nic nie stuka, nic nie puka ;)
Dodano: 10 lat temu
No, może być! ;)
Dodano: 10 lat temu
No to tata może robić poprawkę - oby nie
Dodano: 10 lat temu
Rozumiem, że drzwi kupiłeś używki pod kolor?
W zasadzie skoro za serwis + naprawę blacharsko-lakierniczą dałeś 1900zł to naprawdę niedużo. Trzeba mieć nadzieję, że limit pecha został wykorzystany i teraz będzie tylko lepiej.
Dodano: 10 lat temu
Masz pytanie do właściciela tego dziennika pokładowego?
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Dobra, poczekamy, zobaczymy... Idę lulu, bo rano trzeba wstać, a tu już 23:00. Do jutra!
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: nie no nie zamawiaj jeszcze orszaku
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl